Romet Pony 301 89r by Skrzat
|
Autor |
Wiadomość |
Skrzat
Nowy
Liczba postów: 2
Imię: Piotr
Skąd: Ryki okolice
Pojazd: Romet Pony
|
|
20-09-2017 02:24:33 |
|
|
Skrzat
Nowy
Liczba postów: 2
Imię: Piotr
Skąd: Ryki okolice
Pojazd: Romet Pony
|
RE: Romet Pony 301 89r by Skrzat
|
|
21-09-2017 23:13:32 |
|
|
Skrzat
Nowy
Liczba postów: 2
Imię: Piotr
Skąd: Ryki okolice
Pojazd: Romet Pony
|
RE: Romet Pony 301 89r by Skrzat
Trzeba było podspawać rame w kilku miejscach żeby inne elementy pasowały.
Rurki i wzmocnienia od schowka-błotnika były przygięte w dół i słabo się trzymały.
Wzmocnienie ramy delikatnie skrócone (schowek wadził o spaw) przyspawane ponownie.
Tylni wachacz był skoszony. Został przegiety do osi.
Mocowanie lampy przedniej było podgięte, zostało wyprostowane i podszpachlowane delikatnie.
Krzywe uchwyty przedniego błotnika wyprostowane.
|
|
23-09-2017 12:58:52 |
|
|
Skrzat
Nowy
Liczba postów: 2
Imię: Piotr
Skąd: Ryki okolice
Pojazd: Romet Pony
|
|
26-09-2017 23:30:15 |
|
|
Skrzat
Nowy
Liczba postów: 2
Imię: Piotr
Skąd: Ryki okolice
Pojazd: Romet Pony
|
RE: Romet Pony 301 89r by Skrzat
Graty do chromu.
Wymiary obok, ponieważ wysyłałem zdjęcia mailowo do wyceny.
Ostatecznie oddane do "wspanialej' firmy galwano w Piasecznie, znalezionej przypadkowo.
Była obok miejsca gdzie zostawiałem rzeczy do szkiełka.
Szef Niepoważny (ten z galwano). Po 3 miesiącach zrobili te z pierwszych zdjęć troche byle jak.
W trakcie chromowania Pierwszej części dostarczyłem drugą.
Realny czas oczekiwania jaki mi szef powiedział 2 miesiące.
Po 4 miesiącach zbywania (przyjeżdzania) nic nie zrobili.
W końcu zgadałem się z zastępczynią że mi to odciągną,
a ja sam przygotuje elementy przywioze i pochromują w jeden dzień.
Zarwana noc i doszlifowane zawiozłem do zakadu. Daje majstrowi mówiąc że miełem obiecane że na drugi dzień odbiore. Majster: Panie mamy dużo roboty na poniedziałek (był piątek) jak już bo nie da sie.
Więc sprawe trzeba było oprzeć o bufet. Obiecałem flaszek.
Po 3 godzinach dostałem sms-a że chromy gotowe.
Ogólnie perypetie.
Wylicytowany schowek do naprawy.
W trakcie naprawy.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-10-2017 19:13:52 przez Skrzat.)
|
|
02-10-2017 19:01:09 |
|
1 osoba postawiła piwo Skrzat za ten post:1 osoba postawiła piwo Skrzat za ten post.
Quake96 (10-02-2017)
|
Skrzat
Nowy
Liczba postów: 2
Imię: Piotr
Skąd: Ryki okolice
Pojazd: Romet Pony
|
RE: Romet Pony 301 89r by Skrzat
Jak sie często zdarza, tak i u mnie brakowało mocowania lampy tylnej
(o schowku nie wspomne i osłonie tłumika).
Po przeszukaniu olixxów... itp. stwierdziłem że orginalne mocowanie z tego modelu zaczyna być białym krukiem, a za cene jak wołają jeżeli się trafi lepiej by było pojechać do włoch gdzie inżynierowie ferrari by to na nowo zaprojektowali i wykonali.
Właściwie starsza wersja mi się osobiście bardziej podoba, więc zacząłem szukać takiej. Natrafiłem na zamiennik za
5 dych więc zaryzykowałem.
Po otrzymaniu i rozpakowaniu byłem w Szoku!
Ten zamiennik o dziwo jest Porządnie Wykonany!
Delikatnie za bardzo przygięty, ale młotek gumowy i po problemie.
Nie mogło jednak być za dobrze, bo zamiennik lampy tylnej pasuje po przyłożeniu tak:
Guma miękka jak dętka od roweru. Nie ma możliwości żeby boki ściągneło boki. Do tego tymi cieniutkimi śrubkami które dają w komplecie.
Dla porównania lampa orginalna i zamienn... to znaczy ten badziew obok:
Pomęczywszy się z próbą dopasowania badziewnej gumy nowej lampy do mocowania z 30min bez specjalnych efektów wywaliłem ją za siebie i po kolejnych 30min udało mi się doszlifować plastik/klosz z nowej lampy do gumy do orginalnej gumy.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-10-2017 22:49:25 przez Skrzat.)
|
|
07-10-2017 22:32:30 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|