Post: #31

Pali koło 4-4.5 L przy szybszej jeździe i w mieście. W trasie przypuszczam, że mi więcej jak 3-3.5 L nie spalił. Oczywiście są to moje szacunki na wyczucie, na podstawie tego ile przejechałem (w tym sezonie niewiele ) Tak, czy inaczej, na pełnym baku można jechać i jechać, ogólnie moto pali mało

Post: #32

No ładne suzuki mój kolega ma identyczne i śmigamy sobie niekiedy ja simem jezdzę bo narazie wiek mi nie pozwala na taki motor ja sobie planuje kupić mz etz 250 też dobra maszyna

Post: #33

(26-11-2014 14:57:39)Damian4570 napisał(a):  Pali koło 4-4.5 L przy szybszej jeździe i w mieście. W trasie przypuszczam, że mi więcej jak 3-3.5 L nie spalił. Oczywiście są to moje szacunki na wyczucie, na podstawie tego ile przejechałem (w tym sezonie niewiele ) Tak, czy inaczej, na pełnym baku można jechać i jechać, ogólnie moto pali mało

To bardzo mało mi moja 250-tka 5.5litra na 100km. a to muszę bardzo się starać. A i potrafi 8 litrów spalić jak sobie pozwolę na chwilkę słabości ....

Post: #34

Wszystko zależy od techniki jazdy, każdy jak wiadomo, ma inną - mnie osobiście przy jeździe 110-120 km/h, kark tak zaczyna n.... boleć, że zwalniam I śmigam w okolicy 90 km/h, może na przyszły sezon będę jeszcze raz ustanawiał rekord prędkości, dla mojego Gienka, jak na razie, to jakieś 2 miesiące temu wycisnąłem z niego 140~km/h - i to chyba max. ile można wycisnąć z tego silnika. No, ale to jest cruiser, a nie ścigacz Na przyszły sezon, jak gdzieś już wcześniej wspominałem, wpadnie może coś mocniejszego (na razie mam dwa upatrzone modele Suzuki: Bandit 600S, lub Suzuki GSR, a pewnie skończy się na Gladiusie za którym tęsknie, bo na nim zdawałem prawko i na nim przejeździłem najwięcej godzin ) Ale to się jeszcze zobaczy, bo jak będę kupował 2 moto, to najwcześniej pod koniec lipca przyszłego roku

Co do Gienka, na ten moment - problem cieknącego paliwka wyeliminował się sam 0-0 Dlaczego i jak nie wiem.... Został mi tylko do wymiany ten nieszczęsny uszczelniacz lagi (będą obydwa nowe). W zależności od finansów, tarczę hamulcową dam do stoczenia, oraz wymienię klocki na nowe, a z tyłu wymienię szczęki hamulcowe, bo przy intensywnym hamowaniu, tylne koło potrafi się nieźle zblokować... A teraz moto stoi już od tygodnia w garażu pod przykryciem i czeka na nowe części

Post: #35

Nie wierzę... czyżby nadchodziła wiosna? Jak jutro będzie 12 stopni (jak dziś) - nie ma opcji, przejażdżka będzie

Post: #36

Mam nadzieję, że zima nie wróci, bo sezon zamierzam zacząć wraz pierwszymi dniami marca Teraz już trochę kasy uzbieranej mam, więc powoli zaczynam kompletować części. W pierwszej kolejności do wymiany, uszczelniacze przedniego zawieszenia do wymiany, wraz z kapturami przeciwpyłowymi. Przednia tarcza hamulca pójdzie na regenerację, zamontuję nowe klocki hamulcowe z przodu, z tyłu może szczęki hamulcowe również wymienię. Akumulator będzie również nowy, ale kupię go dopiero w środku sezonu, bo ten jeszcze jakoś próbuję ratować (ładowanie i częściowe rozładowanie) i jakoś się trzyma...chyba. Teraz odbiegając nieco od tematu, dodam tylko, że kupuję następne moto, jednak waham się między Banditem GSF 600, a GSR 650 - w zasadzie, ostateczna decyzja będzie zależała od ostatecznego budżetu. Niestety kolejne moto może wpaść dopiero w sierpniu/wrześniu br :/ Gienka sprzedawać nie będę Dlatego, muszę trochę pieniędzy jeszcze uzbierać (właściwie, dodatkowe 2~3k)
Teraz kolejna rzecz, jak już wcześniej wspominałem mam zamiar prowadzić swój własny Motovlog, pomysłów mam tyle, że musiałem skorzystać z notatnika, żeby mi z głowy nie uleciały Przede wszystkim chcę wprowadzić trochę innowacyjności, oraz świeżości (nie chcę na razie zdradzać szczegółów ) A, że do tego wszystkiego jestem niespełnionym, zapalonym filmowcem, możecie się spodziewać wszystkiego Przede wszystkim tutaj, na tym forum, będę zamieszczał w moim temacie informacje o kolejnych motovlogach. Natomiast moje motovlogi nie będą głównie kierowane tutaj, do użytkowników tego forum Uchylając nieco rombka tajemnicy, powiem tylko, że moje motovlogi, będą kierowane (przynajmniej z początku) do początkujących motocyklistów (przede wszystkim) - ale czy tylko? Więcej nie powiem

Post: #37

Heh Jako, że mam teraz ferie a co za tym idzie, trochę wolnego czasu, śniegu brak, więc postanowiłem przygotowywać powoli Suzię do sezonu Nie wiem jeszcze kiedy będzie pierwsza przejażdżka, ale pogoda dopisuje, więc zapewne wkrótce wyjadę na drogi Wpadną jakieś fotki, oraz będę nagrywał sceny do "czołówki" motovloga. Ogólnie będzie kozacko

Post: #38

Jakbyś się nudził to przebij się przez Gorzów i do mnie zajedź, może zechce mi się wkręcić aku do Jawy 250 i przepalić złomka...

Post: #39

(15-02-2015 23:07:54)jurek_j napisał(a):  Jakbyś się nudził to przebij się przez Gorzów i do mnie zajedź, może zechce mi się wkręcić aku do Jawy 250 i przepalić złomka...

Ok Dzięki za zaproszenie, na pewno skorzystam Dobrze, że napisałeś o aku, bo o swoim zapomniałem, że jest zakopany w piwnicy

Post: #40

Powiem tyle, wczoraj do garażu pojechałem, zobaczyłem i odpaliłem Gienka, po chyba 3 godzinach męczenia się z odpaleniem Akumulator okazał się totalnie padnięty, mimo że nie był jakoś ekstremalnie rozładowany, i trzeba było trochę tego Gienka pociągać na "pych", żeby się trochę rozruszał po tylu miesiącach stania. Ale w końcu udało się go odpalić i w koło garażu trochę pośmigałem Oprócz tego, że było okrutnie zimno, frajda z jazdy nie do opisania


Wysłane z mojej Xperi Z1 przy użyciu Tapatalka

Post: #41

Dzisiaj już bez problemów z odpalaniem, wybrałem się na krótką przejażdżkę na moją ulubioną drogę



Szału nie ma, bo moto kompletnie nieprzygotowane do sezonu, no może oprócz napędu

Post: #42

Pogoda fajna, dziś na mieście sporo juz motocyklistów widziałem. Sam mam tak wielka ochotę pojeździć ze masakra.
Kupuj akumulator

Wysłane z mojego D2303

Post: #43

Brak funduszy na aku Jeszcze muszę się pomęczyć z tym

Post: #44

Ja jak wsiadlem ledwie po tygodniu niejeżdżenia to się cieszyłem jak głupi jest co robić ale nie ma się jak za to zabrać co? Mam to samo hehe szerokosci w nowym sezonie LWG

Wysyłane z mojego GT-S6500 za pomocą Tapatalk 2

Post: #45

Więc tak... Dzisiaj były znowu problemy z odpaleniem... Mimo to jakoś odpaliliśmy Gienka, znowu na "pych" - załapał szybciutko, po ok. 3-4 metrach. Najważniejsze jest to, że udało mi się trochę trasy dziś zrobić, co prawda krótka, bo paliwka za mało na jakiś dłuższy wypad Dziś był chyba najcieplejszy dzień na taką jazdę, u mnie było 14*C Chociaż na otwartych odcinkach prostej trochę zawiewało I wydawało się być znacznie chłodniej Tak czy inaczej, pogoda znów dopisała, być może w przyszły weekend zacznę nagrywać materiał do zwiastunu motovloga (póki co z całego osprzętu brakuje mi tylko dobrego mikrofonu ) Dobra, teraz fotki