Akurat problem z marudzeniem "fachowców" rozumiem - Szczecin wydawać by się mogło, że duże miasto, ale jeszcze do nie dawna trzeba było skrzykiwać się w kilka osób, żeby oddać jakieś pierdółki do chromowania, bo też nikt nie chciał robić, z tego samego powodu - za małe zlecenie...
Ale są alternatywy do piaskowania.
Jeżeli rama jest wolna od korozji, a powłoki trzymają się dobrze i zależy Ci tylko na zmianie koloru, to zwyczajnie wystarczy zmatowić starą powłokę, położyć odpowiedni podkład itd. Przecież "stary lakier" - skoro tylko dobrze się trzyma - jest poniekąd dodatkowym zabezpieczeniem. To ma sens szczególnie wtedy, kiedy motocyklem mamy zamiar jeździć - bo nie da się uniknąć jakiś odprysków czy otarć - po co więc pchać się w koszta.
Zawsze możesz też pozbyć się powłok samemu - "włosy murzyna", papier ścierny, czy też chemicznie ściągnąć lakier. Napracujesz się, ale bez "łaski"...
No i bezwzględnie jeśli chcesz ściągać powłoki do "żywego" - czy to piasek czy "ręcznie" - zabezpiecz potem metal antykorozyjnie (galwanizacja lub chemia). Robienie na zasadzie "piasek w proszek" jest dobre dla "cwaniaków z oeliksa", ewentualnie pod kocyk...
Forum by Tomasso94 2010 - 2023. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis i odczyt zgodnie z ustawieniami przeglądarki.