Przepraszam za nieobecność. Miałem parę spraw do załatwienia. Dysze sprawdzałem (nawet wkręciłem raz jedną raz drugą) poza gorszym odpalaniem to tak samo. Przez ten cały czas sprawy nabrały nowego obrotu.
Znajomy znajomego użyczył mi na parę dni swój chiński gaźnik GM12F z GMOTO.
Postanowiłem też wymienić cewkę zapłonową, bo tylko tego nie wymieniłem z całego zapłonu. Kupiłem dwie. Pierwsza z GMOTO jakaś ,,delux'', która: miała zły rozstaw śrub i trzeba było ją ściągać kluczem, ocierała o magneto, miała cienkie i słabo przylutowane kable (trzymały się na słowo honoru) i na końcu przy lekkim doginaniu kabli do platynek pękła blaszka od cewki. Jak komuś przyjdzie kupować cewkę z GMOTO to stanowczo odradzam. Przeczuwam, że ta tańsza w ich ofercie to ta sama cewka i, że niepotrzebnie dopłaciłem kasę. Tak czy siak 38 zł w błoto.
Drugą kupiłem z Allegro. Byłem bardzo sceptyczny, ale.. za pierwszym razem udało się włożyć do podstawki bez przerabiania (jak oryginał). Kable nadal cienkie, ale za to porządnie przylutowane. Co najciekawsze nawet nie musiałem nic piłować (nic nie obciera, a odstęp od magnesów wynosi jakieś 0,2-0,3 mm). Jedyne mankamenty to takie, że ma słabe gwinty i trzeba uważać (jedną lekko spłaszczyłem jak drugi raz zakładałem w celu dodania taśmy do zabezpieczenia kabli ),a druga to ma lekko wystające strzępy owiniętego na niej materiału ( na zdjęciu to chyba widać). Jak ktoś potrzebuje to kupiłem taką
cewkę.
Kupiłem też kondensator od tego samego sprzedawcy cewki (na wszelki wypadek). Ustawiłem przerwę na platynkach 0,35m. Zapłon na tym samym oznaczeniu jak był wcześniej.
Odpala tak samo (z ostatniego ząbka) chociaż miałem wrażenie, że na oryginalnym gaźniku mogłem ustawić trochę niższe obroty (ale i tak były złe dla rometa, więc bez znaczenia).
Sprawdzałem zapłon i iskra jest taka sama jak na starej cewce (oryginalnej). Przejechałem się i... zaczęło przerywać teraz nawet na jedynce.
Dodam tylko, że iglica ma 4 rowki i dałem zapinkę na sam dół. Może to od tego, albo zapłon muszę znowu ręcznie ustawiać przyrządami.
Teraz zdurniałem i nie mam pojęcia co się dzieje.