Dyskusja o wycinaniu uszczelek
|
Autor |
Wiadomość |
ananas
Technik
Liczba postów: 1,076
Imię: Kamil
Skąd: Zabrze
Pojazd: Inny
|
RE: Dyskusja o wycinaniu uszczelek
Powiem krótko - nie ważne jaką metodą jest zrobione, ważne, żeby było dobrze i fachowo, i tyle... Ja osobiście potrafię wyciąć uszczelkę na tyle dobrze, żeby po złożeniu silnika wyglądała jak fabryczna, więc wycinam sam. Jak ktoś nie umie i odda do wycięcia to też jest dobrze. Skoro efekt od strony wizualnej i technicznej jest identyczny, to niech każdy wybierze metodę jaka mu pasuje... Jestem natomiast zdecydowanym przeciwnikiem odwalania fuszery, że ktoś woli wyciąć sam, a potem wystaje na pół centymetra. Wbrew temu, co mówił ktoś wcześniej - tak ludzie patrzą na uszczelki na silniku. Jak widzę uszczelki wystające na kilometr poprzeplatane silikonem to już w głowie rodzi się obraz całej renowacji... Jeśli komuś to nie przeszkadza i jeździ tak - spoko, ale niech nie próbuje wmawiać innym, że jest to zrobione dobrze... To tak samo jak malowanie auta wałkiem, jeden powie że przecież spełnia zadanie, nie ma gołego metalu i nie rdzewieje, ale czy jest to dobrze zrobiona robota?
|
|
25-12-2018 15:25:47 |
|
1 osoba postawiła piwo ananas za ten post:1 osoba postawiła piwo ananas za ten post.
seler1500 (12-25-2018)
|
Wiadomości w tym wątku |
RE: Dyskusja o wycinaniu uszczelek - ananas - 25-12-2018 15:25:47
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|