Jazda komarkiem po zmroku
|
Autor |
Wiadomość |
Damian4570
Zaawansowany hardware'owiec
Liczba postów: 1,306
Imię: Damian
Skąd: Strzelce Kraj
Pojazd: Romet Kadet
|
RE: Jazda komarkiem po zmroku
Następnym razem, gdy będę jechał samochodem założę kamizelkę
Tak na poważnie, owszem, na drodze trzeba myśleć. Problemem jest to, że taki pijaczek, ma gdzieś, czy kamizelka jest obowiązkowa, gdzie ona jest obowiązkowa, jak on nawet nie myśli w pierwszej kolejności o własnym bezpieczeństwie!
Miesiąc temu miałem taką sytuację, gdzie wyjeżdżając z wioski, zaraz za tablicą "teren zabudowany" można rozpędzić się z 50 km/h do 90 km/h (droga krajowa 22). W syutacji, gdy na liczniku miałem coś koło 70km/h (wieczorowa pora, koło 20, ciemno, ruch spory), na poboczu stoi ciągnik z naczepą i nagle gościu mi włazi centralnie pod koła, pomijam fakt, że jako zawodowy kierowca MA obowiązek, wykonując jakąkolwiek pracę, przy ciągniku/naczepie - noszenia kamizelki odblaskowej! Krótkie światła sięgają na 30 metrów, faceta ominąłem w ostatniej chwili, tak więc było naprawdę gorąco. Trzeba myśleć to fakt, ale paragrafy nie zawsze są po to by utrudniać życie.
W zasadzie, to autorowi polecam, to samo wyżej, odblaski (w formie opasek) będą chyba najlepiej widoczne, jeśli chodzi o sygnalizację zamiaru skręcania itp. Kamizelka to Twój wybór.
|
|
03-03-2015 21:58:22 |
|
|
Wiadomości w tym wątku |
RE: Jazda komarkiem po zmroku - Damian4570 - 03-03-2015 21:58:22
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|