Post: #1

Siema ! Dzisiaj jest chyba najszczęśliwszy moment mojego hobby ! Mój ojciec przyjechał z pracy i powiedział mi że na złomie leży jawa 50 i jakieś inne "graty" Ja zgromadziłem złom swój własny wyszło 120 kg No i pojechałem okazało się że jawa to nic w porównaniu do komarów które tam zobaczyłem leżały tam 4 ramy od 2350 i jeszcze jakaś inna . Jawe sobie darowałem bo bym kompletował i kompletował .... Była i wsk ale zżarta taka że masakra ..... Wybrałem 2 ramy z 2350 i różne części . ALE ! za mój złom który zgromadziłem mogłem sobie pozwolić na jeszcze jedną no 4 ramę darowałem sobie bo bym musiał dopłacać bo na złomie zdziercy u mnie są ... Dobra macie Foty :
http://imageshack.us/photo/my-images/32/foto064hh.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/163/foto062o.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/706/foto061m.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/819/foto060a.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/819/foto059n.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/802/foto058.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/827/foto057s.jpg/

A co do planu to plan jest taki : Komar z widelcem tym taki jak od ogara jest dawcą ramę sprzedam albo zostawię raczej to drugie tego z czarna ramą kompletuje ramę zostawiam w czarnym a bak i błotniki na czerwony ten kolor co ogar go ma bo mam jeszcze trochę farby z niej a tamten kolejny 2350 idzie na identyczny jakiego miał mój tata bo dla niego chcę go zrobić niech sobie przypomnie dawne czasy czyli meksykańska czerwień i dalej wszystko normalnie silniki sobie załatwię i fajnie będzie
CZEKAM NA KOMENTY