Post: #1

To mój pierwszy post na forum, także wypadałoby się przywitać :]
Witam całą społeczność rometowską
Godzinkę temu stałem się posiadaczem starego roweru Romet i to jest głównym powodem tego tematu. Sprawa wygląda następująco:
szukałem roweru na szosę do przeróbki na single speed/ostre koło. W ręce wpadł mi stary rower dziadka, dostałem go za free i zanim cokolwiek z nim zrobię chciałbym się dowiedzieć, do czego w ogóle się nadaje i co to za model, stad zarejestrowałem się najpierw tutaj, a nie na forum szosowców
Rower to czerwony Romet z grupy Universal. Po wstępnych oględzinach: rura górna 60 cm, podsiodłowa 58. 3 biegi w tylnej piaście, 2 hamulce szczękowe, plastikowe, białe siodełko na sprężynach, opony z białym paskiem, dynamo, pełne, chromowane błotniki, licznik analogowy, oryginalna pompka. Wszystkie części są oryginalne, rower jest w świetnym stanie, na chodzie.


Uploaded with ImageShack.us
pierwsze pytanko: co to za model i czy jest coś wart
drugie: odrestaurować, czy przerobić
reszta pytań pewnie wyjdzie w praniu ;]

Pozdro

Post: #2

Na początek rada - odwracaj publikowane zdjęcia.
"Rower to czerwony Romet z grupy Universal."
Uniwersal, to nie była grupa, tylko poborca haraczy z W-wy za członkowstwo firm przemysłu lekkiego do której Predom - Romet i ZR. Romet należeć raczej musiał, aby za eksportowany towar otrzymać dewizy (w tym ruble transferowe)
O Uniwersalu można stworzyć osobny post
Twój rower to eksportowy wyrób z Rometu. Jeżeli wygląda i jest na tyle sprawny jak opisałeś, to wypucuj na błysk i nic nie zmieniaj.
Podaj pełen numer z główki ramy i nazwę na manetce zmiany biegów (podejrzewam angielska piastę tylną STURMEY ARCHER)
Możliwe, że uda się dobrać nazwę krajowa tego roweru.

Post: #3

Czy to nie jest wagant? Bo mam chyba takiego samego...

Mój wygląda tak http://www.chlopcyrometowcy.pl/showthread.php?tid=4379

Post: #4

na manetce niestety nie znalazłem nazwy, wygląda jakby brakowało dekielka. Uwaga: dynamo działa a przednia żarówka nie jest przypalona korby nie mają luzów, osie pedałów są proste, piasty również kręcą się płynnie, tylnia piasta cyka jak Mavic Tylnia dętka nadal trzyma ciśnienie. Z tylnego błotnika schodzi chrom, górna rura jest delikatnie obdrabana, jednak nie żadnych poważniejszych ognisk rdzy nie zaobserwowałem.
Numer ramy: 890110.4933
http://imageshack.us/photo/my-images/198...0391s.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/864...e0392.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/705...0393n.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/163...0394v.jpg/

Post: #5

Wygląda zupełnie nieźle. Ma 23 lata. Popatrz, lub poszukaj napisu na tylnej piaście.
W tym samym czasie produkowano rower Mars, ale nie miał biegów w piaście, chociaż z wyglądu identyczny. Eksportowym wyrobom fundowali różne dodatki i Uniwersale posiadały numery typów.
Miałem wszystkie katalogi wyrobów Rometu z tamtych lat, ale był czas na rozpalanie tym w piecu. Teraz by się przydały.

Dla gabriela0 to na 100% nie jest Wagant.

Post: #6

piasta to 3 biegowa Shimano. Wygrawerowany napis 3S i wybite : Shimano-Japan.
Czyli dziadek nie ściemniał, faktycznie - japońska robota

Post: #7

Piasta tylna Shimano, to jest oryginał Made in Japan. Romet importował oryginalne piasty i przerzutki, bo nasze to masakra. Ratowano się czeskimi Favoritami, ale i to okazało się przeżytkiem Żadna podróba i lepsza od angielskiej STURMEY ARCHER. Ogólnie trochę zazdroszczę tobie tego roweru.
Mam aktualnie Pegasusa Solero Alu 28" trekking, ale chętnie kupiłbym twojego dla sentymentu.
JESTEŚ POSIADACZEM ROWERU O NIEZŁYM WYPOSAŻENIU I CHROŃ GO DLA SIEBIE. TERAZ TAKICH NIE PRODUKUJĄ. NIE PRÓBUJ GO PRZERABIAĆ, BO TO NIE MA SENSU.

Post: #8

Wiem, wiem już go dokładnie pomierzyłem, obadałem i wiem że nie nadaje się do przerobienia na rower szosowy, tym bardziej że jest w niezłym stanie i szkoda go rozbierać, poza tym musiałbym wymienić mu wszystko - więc poszukam jakiegoś starego jaguara, columbusa itp. Póki co rower stoi w garażu, jak będę miał chwilę to go wyczyszczę, przesmaruje. Póki co raczej go nie sprzedam, wziąłem go od dziadków z zamiarem wykorzystania na swoje potrzeby, a nie na handel. Ciekawi mnie tylko, ile jest wart jako - prawie że - zabytek ? Czy są to rowery które kiedyś będą miały jakąś wartość poza tą sentymentalną ?

Post: #9

Sympatyków rowerów z epoki jest mały procent. Większość dzieciaków próbuje historię Rometu powiązać ze swoim pierwszym pojazdem i jest to na ogół motorower. Ja również dawno temu, wyciągałem ojcu Komara MR 230 z piwnicy, aby sobie pojeździć z kumplami w wieku 14 lat.
Musisz sam określić do czego ten rower posłuży. Wartość takiego sprzętu jest taka, jaką sumę zaproponuje kupujący. Kilka lat wstecz sprzedałem przedwojenny rower REKORD z PFR Bydgoszcz za 200 zł. Nigdy sobie tego nie wybaczę. Doprowadź go do stanu perfekcyjnego, zrób dużo wyraźnych fotek i roześlij je do różnych portali. Masz argument największy - jesteś w jego posiadaniu. Jeżeli ktoś go zachce , to niech negocjuje. Pozdrowienia

Post: #10

Fajny Rowerek !

Post: #11

Witam wszystkich. Posiadam taki sam model. Poszukuję do niego części. Głównie manetki przerzutki (może być sama obudowa) model Shimano LD-200 (pojawiła się w katalogu Shimano w 1975 r. str. 23 chyba). Przydało by się dynamo, pedały, manetki hamulców, opony 26 - 1 3/8. Może ktoś, gdzieś ma na składzie ?

Jeszcze mam jedno pytanko. Jak doprowadzić błotniki do ładu, składu i wyglądu. Głównie chodzi mi o sposób przywrócenia im blasku

Z góry dzięki za pomoc.

Post: #12

Witam wszystkich rometomaniaków
W piwnicy mam takiego samego universala, ktoś może wie czy miał jakąś nazwę oprócz universal?
I taka prośba do tych co mają ten fajny rowerek: czy mógłby ktoś wstawić zdjęcie prawej strony żeby było widać prowadzenie linki, pancerza od przerzutki i sposób w jaki jest mocowana do tego metalowego cięgna przerzutki bo w tym moim jest przerwana linka i niewiem którędy ją poprowadzić i jak przykręcić.
Pozdrawiam