Ocena wątku:
- 0 głosów - 0 średnio
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
Romet Duet - przywracanie do życia
|
Autor |
Wiadomość |
Linux
.
Liczba postów: 247
Imię: Kuba
Skąd: Łódź
Pojazd: Inny
|
RE: Romet Duet - przywracanie do życia
Kupiłem dziś dawcę! I mam problem. Szkoda mi go na części... Ale tym razem będę nieugięty, stanowczy i go rozbiorę! Nawet ta groszkowa zieleń mnie nie przekona do zmiany decyzji!
Jak się podoba dawca:
-rocznik '80
Czyli dochodzą przednie korby, hamulec, tylny błotnik i jeszcze jakieś drobiazgi
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-06-2014 23:41:21 przez Linux.)
|
|
30-06-2014 23:40:51 |
|
|
Wigrus
Złomiarz, czy kolekcjoner?
Liczba postów: 1,965
Imię: Jasiek
Skąd: Warszawa
Pojazd: Inny Romet
|
RE: Romet Duet - przywracanie do życia
Jak go dasz na części, to pozwę Cię o znęcanie się nad
(prawie) żywym stworzeniem!
Nasza pasja to też szkoła wielkiej wytrwałości w poszukiwaniach!
Na pewno znajdziesz coś z niezdatną ramą!
Powodzenie i aż sam się u siebie rozejrzę nad czymś na części dla Ciebie.
Wysłane z mojej Nokii 3310 za pomocą Tapatalk 2
|
|
01-07-2014 12:04:49 |
|
2 użytkowników postawiło piwo Wigrus za ten post:2 użytkowników postawiło piwo Wigrus za ten post.
mz1 (07-01-2014), xsaman (07-27-2014)
|
Linux
.
Liczba postów: 247
Imię: Kuba
Skąd: Łódź
Pojazd: Inny
|
RE: Romet Duet - przywracanie do życia
(01-07-2014 12:04:49)Wigrus napisał(a): Jak go dasz na części, to pozwę Cię o znęcanie się nad
(prawie) żywym stworzeniem!
Przejąłem się tymi zarzutami Twoimi i Wnusia. Wsiadłem w auto i pojechałem na skup gdzie zawsze było dużo rowerów. I tym razem nie zawiodłem się. Jeden Jubilat i jeden Wigry (nie wiem jaki, bo był malowany, ale kierownica była wysoka, więc albo 2, albo kombinowany 3). Solidna zmarszczka (zgięcie) w okolicach zawiasu, brak oświetlenia, łańcucha, opony na śmietnik i brak dętek, no ale mówię sobie - czemu nie! A nóż uda kupić się za 15zł (jak tego Wigry z kilku postów wyżej), nawet za 25 bym go wziął. Podchodzę do szefowej i grzecznie pytam 'ile za tego składaka wiśniowego z pogiętą ramą', na co szefowa CZTERDZIEŚCI! No to ja ze zdziwieniem 'Czemu tak dużo! Przecież to waży maksymalnie z 15kg, a prawie sama stal', na co ona się obruszyła i odparła, że taniej nie sprzeda (nieprzyjemna do granic możliwości bycia nieprzyjemnym).... No to odwróciłem się na pięcie i pojechałem na kolejny skup, ale mieli tylko jakieś stare damki w tragicznych stanach. I tak oto wyglądały moje nieudane poszukiwania...
Ale nie macie co się martwić. Zielony Wigry źle nie skończy, póki co będzie sobie grzecznie wisiał na ścianie bez korb i błotnika, a jak przyjdzie kiedyś czas, że nie będzie co zrobić z czasem, to go ogarnę. Bagażnika nie przekładam do Dueta, bo szkoda mi zdekompletować całość z tego koloru
Poszukiwania kolejnego dawcy trwają!
|
|
01-07-2014 22:41:02 |
|
|
Linux
.
Liczba postów: 247
Imię: Kuba
Skąd: Łódź
Pojazd: Inny
|
RE: Romet Duet - przywracanie do życia
Trochę nie na temat Dueta, ale...
Dzisiaj jechałem z mamą przez miasto, aż tu szyld 'Skup złomu', zawróciłem prawie, że na ręcznym i szybko wysiadłem z auta, mówiąc, że kupię tylko 2 koła do 'tego zielonego'. Chwile później w kieszeni miałem mniej o 25zł, i niosłem 3 Rometowskie koła z pełnymi piastam i oponami w świetnym stanie i dynamo z oryginalnym mocowaniem do Karata/Flaminga a przy nodze prowadziłem WIGRY 2! (z krzywym widelcem, więc mniej będziecie się czepiać, że na części i przy okazji przysłuży się uratowaniu zielonego Wigry 3 (założę temat jak trochę się ogarnę). Korby, kierownica, błotniki z Wigry lecą do Dueta, a ramę dwójki pewnie sprzedam (jest pomazana sprayem z drugiej strony).
Fotki:
I jak się podoba nowy dawca ? Czy siodło jest oryginalne?
|
|
02-07-2014 18:59:58 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|