Romet Komar 2352W
|
Autor |
Wiadomość |
kondzio310
Kondziu
Liczba postów: 810
Imię: Konrad
Skąd: Sieroszewice
Pojazd: Inny
|
RE: Romet Komar 2352W
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-04-2013 19:24:52 przez kondzio310.)
|
|
02-04-2013 19:22:19 |
|
|
kondzio310
Kondziu
Liczba postów: 810
Imię: Konrad
Skąd: Sieroszewice
Pojazd: Inny
|
RE: Romet Komar 2352W
To dzisiaj zrobiłem normę w garażu, no w sumie za wiele zmian nie widać.
Ale po elektrody pojechałem, spaware odpaliłem, pospawałem ten ogranicznik stopki centralnej, chwile mi to zajeło, bo chciałem naprostować i mi całkowicie odpadł, wiec złapałem ,obspawałem, i wreszcie stoi komar jak należy.
Dalej, w moment po spawaniu, zabrałem się za skręcanie gaźnika, Ocet swoje zrobił przez te 24h, jeszcze kilka dni i by go nie było he he , po skręcałem gaźnik, założyłem do silnika i silnik w ciepałem do ramy, no i jutro jak sie uda, wezme się może za tylne koło, zakleje dentkę jak się da, a za oponami poprzecinanymi trzeba sie oglądać za nowymi, albo prawie nowymi . po za tym ma straszne luzy te tylne koło, w sumi zimno nie jest to możę felgę pomaluje, bo ta rdza mnie przeraża.
Może na zdjęciach tego nie widać, no ale roboty jest w brud, tak że coddziennie mam co robić.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-04-2013 21:51:19 przez kondzio310.)
|
|
03-04-2013 21:51:03 |
|
|
kondzio310
Kondziu
Liczba postów: 810
Imię: Konrad
Skąd: Sieroszewice
Pojazd: Inny
|
RE: Romet Komar 2352W
NO postanowiłem ruszyć robotą, , na spokojnie, zacząłem wszystko rozbierać, rozebrałem całego oprócz wahacza, założyłem opony, na koła, zębatke na tył, no i tak po mału leci robota,
Rozebrałem go , no i tak na te siedzenie patrze, od spodu widze rdza bierze, no to to rozbiore i pomaluje na nowo , no i całe szczęscie pod gąbką było chyba z 5 razy gorzej
tutaj jest stan po wstępnym czyszczeniu, później do gołej blachy gdzei sie dało wyszlifowałem, no i zdjęcia nie robiłem, no i pomalowałem to i pare innych elementów, na resztę muszę dokupić farby
Aha , no i wcześniej zdarłem w zasadzie zeszlifowałem naklejki ze zbiornika, no teraz zmatować wyrównać, i malować , no i potem skręcać, No i robi sie romet to i sie pewnie paczka szykuje do zamiówienia na allegro nie dobrze, znowu zł-tówki pójdą, no ale nie da sie inaczej
|
|
06-07-2013 00:13:01 |
|
|
kondzio310
Kondziu
Liczba postów: 810
Imię: Konrad
Skąd: Sieroszewice
Pojazd: Inny
|
RE: Romet Komar 2352W
Prace idą pełną gębą, teraz zaczyna się czas skłądania.
No naklejki kupiłem i przyszły do mnie pocztą, nie są złe, ale myślałem że będą większe i ładniejsze ale jak są takie są innych kupywać nie zamierzam,
Długo schodziło mi z pomalowaniem ramy, może nie z malowaniem bo to akurat szybko poszło, ale wyczyszczenie i przygotowanie do malowaniaa no to po mału to szło, zdjęcie jeszcze za czasu jak rama jeszcze do końca nie wyszlifowana była. więc widać co nie co jeszcze .
CHciałem zdjąć wahacz, no ale nie dało rady, ta ośka jest szersza jak otwór w wahaczu więc to jakby na stałę jest
no ale jako tako sie udało, no to podkład lakier i jest
Boli mnie to że moje felgi musiały zostać pomalowane, bo chromu 0 totalnie nic, no ale trudno sie mówi
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-08-2013 21:50:57 przez kondzio310.)
|
|
16-08-2013 21:48:20 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
|
|