19-07-2017, 11:37:57
Siemacie. W piątek (12.05.2017) stałem się posiadaczem kolejnego motocykla, swojej pierwszej WSK 125 M06B3 z 1978 roku z papierami. Wyciągnięta z szopy po około 20 latach Wielkie podziękowania i pozdrowienia dla mojego 89-letniego sąsiada, od którego ją wyrwałem po dość długim czasie (około 3 lata) nękania o sprzedaży. Na pewno za niedługi czas ujrzy ją jeżdżącą i przypomni sobie dawne lata jak sam na niej jeździł
Po wyczyszczeniu gaźnika i zalaniu świeżym paliwem odpaliła bez najmniejszego problemu (filmik jest na fanpage'u facebook'owym)
14.07 po głębszych sprawdzeniach, silnik okazał się do remontu. W ten sam dzień wyjąłem go z ramy i rozpołowiłem. Po segregacji części wziąłem się za czyszczenie elementów i polerowanie
Jeden dekiel okazał się do spawania, więc w ten sam dzień zawiozłem go i czekając 10 min. dekiel miałem gotowy. Po wyszlifowaniu spawów wziąłem się za polerkę
To by było na tyle. Pracę nad WSK'ą będę na bieżąco przedstawiał na forum i FB. Zapraszam do komentowania i na stronę: https://www.facebook.com/MirkowaWSK/
Po wyczyszczeniu gaźnika i zalaniu świeżym paliwem odpaliła bez najmniejszego problemu (filmik jest na fanpage'u facebook'owym)
14.07 po głębszych sprawdzeniach, silnik okazał się do remontu. W ten sam dzień wyjąłem go z ramy i rozpołowiłem. Po segregacji części wziąłem się za czyszczenie elementów i polerowanie
Jeden dekiel okazał się do spawania, więc w ten sam dzień zawiozłem go i czekając 10 min. dekiel miałem gotowy. Po wyszlifowaniu spawów wziąłem się za polerkę
To by było na tyle. Pracę nad WSK'ą będę na bieżąco przedstawiał na forum i FB. Zapraszam do komentowania i na stronę: https://www.facebook.com/MirkowaWSK/