Post: #121

Pięknego masz tego kadecika, ja uszczelki zamawiałem z allegro, gość ma dużo części do tego typu wynalazków. Czekam z niecierpliwością na zdjęcia z dalszych prac. powodzenia

Post: #122

Elegancko. czekam na efekty!

Post: #123

Odkopik! Wracam do tematu Rometowania i to z grubej rury - Plan wyciągnięcia bzyków z piwnicy po kilku latach stania i ożywianie ich się toczy Zabrałem się w końcu za reanimacje kadeciątka. Oczywiście nie miał zamiaru palić po takim czasie, więc rozebrałem gaźnik do ostatniej śrubki, wszystko wymyte, wylizane i już zaczął się odzywać. Następnym krokiem była wymiana wszelkich uszczelnień w silniku. Raz podejrzewam że problem z paleniem wynikał właśnie z uwagi na stare simeringi, dwa w części sprzęgłowej pojawił się olej którego nie powinno być tam ani grama.



Po wstępnej regulacji śmiga aż miło Czyli u kadeta wszystko w porządku po dość długiej przerwie

Post: #124

A kto to tak biegał dzisiaj z Kadetem?

Niech no Tomek coś więcej napisze, ja tylko powiem że zakochałem się w tym sprzęcie

Post: #125

Oj biegałem biegałem, ale nie za długo Kadet po zimie postanowił rzucić palenie. Na szczęście okazało się że to tylko konektor przy cewce WN zzieleniał - szybka wymiana na nowy i elegancko ruszył z kopyta

Post: #126

No i baaaaajka

Post: #127

I znowu to mi przypada odkopanie tego wątku

Dzisiaj odbyło się komisyjne odpalanie moplików. Kadet mimo drobnej niechęci w końcu zapodał chmurę z rury wydechowej