Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
Sprzęgło, wężyk i gaźnik - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13)
+--- Dział: Problemy techniczne - Silnik, przeniesienie napędu (/forumdisplay.php?fid=221)
+--- Wątek: Sprzęgło, wężyk i gaźnik (/showthread.php?tid=8356)



Sprzęgło, wężyk i gaźnik - Artur - 19-10-2012 18:56:29

1) Jak się okazało, kranik nie był pełnosprawny i paliwo nie chciało lecieć tak, jak powinno. Romet chodził dobrze. Kranik zaprotestował, naprawiłem go i paliwo leci jak szalone. Romet gaśnie na wolnych obrotach, ciężko zapala (musi pchać go druga osoba, inaczej nie da rady), po chwili gaśnie (ale jak przejadę pare km to już jest dobrze). Czyżby od ilości paliwa w wężyku uzależniona była regulacja gaźnika?

2) Sprzęgło. Cały czas działało dobrze (oprócz tego, że włączało się z lekkim opóźnieniem za pierwszym razem, ale tak działało - jak wdusiłem to Romet grzecznie stawał w miejscu i nie protestował). Nagle jadę, wduszam dźwignię... a tu co? Jedzie dalej. Hamuję, zgasł. Sprzęgło działa tak leciutko, że prawie nie widać żadnego efektu. Tak od razu by się zużyło czy co?


RE: Sprzęgło, wężyk i gaźnik - dave123q - 19-10-2012 19:07:02

Co do sprzęgła może lejesz zły olej i się ślizga? bo tak to zrozumiałem.


RE: Sprzęgło, wężyk i gaźnik - Artur - 19-10-2012 19:10:53

Taaak... Miesiąc jeździłem i akurat teraz olej stał się złym Wink


RE: Sprzęgło, wężyk i gaźnik - chart21050 - 19-10-2012 19:37:16

Może ci się ten nie wiem jak to nazwać. Ten ( automat od sprzęgła) jak się wciska sprzęgło to takie coś się wysuwa i sprzęgło działa


RE: Sprzęgło, wężyk i gaźnik - Artur - 19-10-2012 19:53:34

Popychacz? Może... bo troszkę rozwalony to on jest, wyregulować nie idzie, może rzeczywiście coś w nim nawaliło...?


RE: Sprzęgło, wężyk i gaźnik - Romet_Pegaz - 19-10-2012 20:02:29

Spróbuj jeszcze na lince poregulować.


RE: Sprzęgło, wężyk i gaźnik - gabriel0 - 19-10-2012 20:10:46

No to jak by ci się sprzęgło starło to by ci się ślizgało. Wg mnie jeżeli się od tak stało to może być coś z popychaczem.


RE: Sprzęgło, wężyk i gaźnik - Marwerick - 19-10-2012 20:17:35

możliwe że kulka z popychaczem wyrobiona bo tam idzie najpierw krótki popychacz kulka i długi popychacz więc ja bym zobaczył w jakim stanie jest ten krótki albo wyreguluj na dźwigience co włącza sprzęgło przy silniku tam jest śrubka do regulacji


RE: Sprzęgło, wężyk i gaźnik - Artur - 20-10-2012 12:21:24

No więc tak - paliwa w gaźniku było w ilościach hurtowych i większych. Przeregulowałem, za piątym zapychem udało mi się skutecznie go odpalić i zużyć ten cały nadmiar. Póki co, znów odpala od pierwszego odepchnięcia nogami Wink Poczekam godzinkę i spróbuję znowu... bo on swoje histerie wymyśla zawsze w odstępach czasu, nigdy za jednym razem ;D

A sprzęgło... działa? Rano przychodzę, patrzę... i działa. O co tu chodzi?


RE: Sprzęgło, wężyk i gaźnik - Artur - 20-10-2012 13:42:36

I znowu to samo... ktoś musi popchnąć, ja muszę dłużej przygazować i nie schodzić na wolne obroty, po ok. 5 minutach wszystko jest dobrze, ale na początku ciężko się rusza i gaśnie na wolnych.
A może świeca? Teraz jest Beru, chyba 202...


RE: Sprzęgło, wężyk i gaźnik - Artur - 20-10-2012 14:54:55

Zaraz mnie coś trafi... jak się rozgrzeje, to wszystko działa dobrze. Zimny gaśnie i ciężko pali. Co ja mogę jeszcze zrobić z tym?


RE: Sprzęgło, wężyk i gaźnik - Romet_Pegaz - 22-10-2012 22:03:01

Hmm chyba to będzie nieprawidłowy olej w skrzynce biegów albo coś innego. Ja bym po prostu rozebrał to sprzęgło na części pierwsze i wszytsko posprawdzał.