Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
Kawały - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Po godzinach (/forumdisplay.php?fid=22)
+--- Dział: Hydepark (/forumdisplay.php?fid=23)
+--- Wątek: Kawały (/showthread.php?tid=725)



Kawały - fishbone - 07-05-2011 22:34:32

W tym dziale piszemy kawały które utkwiły nam w pamięci =p

To ja pierwszy ;P

Jedzie motocyklista ścigaczem 120km/h, patrzy dogania go komar.
Mówi: Kurde jak to możliwe że takie dziadostwo mnie dogania?
Przyśpieszył jedzie 240 km/h, patrzy znowu go dogania komar.
Mówi: Nie! Dosyć!
Przyśpieszył do 310km/h, patrzy znowu go komar dogania.
Wkońcu nie wytrzymał i pyta się kierowcy komara: Panie czego pan chcesz?!!?
-Chciałem się spytać jak w tym komarze wrzucić 2 bieg.


RE: Kawały - bujak96 - 07-05-2011 22:51:56

Jedzie sobie koleś mercem przez Rosję.
Zatrzymuje się koło autostopowicza.
Patrzy, a ten jakiś brudny śmierdzi i te sprawy:
- Nie zabiorę cię, bo jakiś brudas jesteś, merca mi pobrudzisz.
- Proszę zabierz mnie, dam ci 2000$.
Koleś pomyślał, merca w końcu umyje i będzie luks, a 2000 drogą nie chodzi.
No to wsiadł i jadą.
W końcu autostopowicz mówi:
- Daj mi papierosa.
- Chyba cie pojebało. Jeszcze ci papierosa dawać?
- No daj, płacę 300$ za jednego fajka.
Koleś pomyślał, że paczka kosztuje niecałe 2$, a tutaj 300 za jednego, to dał mu fajkę, tamten pali i mówi:
- Stary weź mi obciągnij druta.
- No to teraz już przegiąłeś. Jeszcze mam ci druta ciągnąć?
- Słuchaj daję 10000$.
Koleś pomyślał, ze kasa się przyda, a i tak nikt nie widzi.
No to dobra.
Zatrzymał samochód, nachylił się, zdejmuje najpierw spodnie brudne, śmierdzące, później majty - obsrane i zaszczane i zabiera się do roboty.
A autostopowicz się rozłożył na fotelu, zaciągnął fajkiem i mówi:
-koorwa, jeszcze w życiu się tak nie zadłużyłem


RE: Kawały - fishbone - 07-05-2011 22:56:05

hahahahhahahhhahha xD


RE: Kawały - Mikołaj - 07-05-2011 23:23:24

misiu otworzy w lesie sklep i przychodzi do niego zajaczek i mowi:
-poprosze pol kilo nichuja- misiu tak mysli o co mu chodzi i mowie nie mam przyjdz jutro
na drugi dzien znowu przychodzi zajacze i prosi o pol kilo nichuja a misiu znowu kaze mu przyjsc jutro
na trzeci dzien zajaczek przychodzi do sklepu a misiu bieze go na zaplecze otwiera dzwi do piwnicy i mowi:
-widzisz tu cos?- na co zajaczek:
-nichuja- na to misiu mowi:
-to bierz pol kilo i spierdalaj