![]() |
Malowanie komara - Wersja do druku +- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl) +-- Dział: Po godzinach (/forumdisplay.php?fid=22) +--- Dział: Hydepark (/forumdisplay.php?fid=23) +--- Wątek: Malowanie komara (/showthread.php?tid=7093) |
Malowanie komara - Aardzio - 24-08-2012 22:46:11 Witam. Na dniach zamierzam pomalować komarka który ma już 40 lat i farba nie wygląda zbyt ładnie. Zamierzam malować sprejem, tzn. podkład-lakier metalik-lakier bezbarwny. Wcześniej stary lakier zdrapię stalową szczotką na bosza/wiertarkę. I czy po zeszlifowaniu odtłuszczeniu benzyną itp. po nałożeniu podkładu akrylowego trzeba będzie go wyszlifować czy można po wyschnięciu od razu nakładać kolejną warstwę tj. lakier metaliczny. I czy po wyszlifowaniu stalową szczotką trzeba jakimś papierem papierem dodatkowo wyczyścić np. papierem wodnym ? Jeśli tak to o jakim ziarnie 2000 ? czy mniejszym. RE: Malowanie komara - Romet_Pegaz - 24-08-2012 23:00:31 Skoro już bierzesz się za malowanie, to warto go pomalować pistoletem. Spreyem to możesz se chińskie rowery malować a nie Komara, pewnie sztywniaka. Lakier z pistoletu jest dużo trwalszy. Lepiej oddać to do lakiernika i on Ci to profesjonalnie zrobi i zabezpieczy antykorozyjnie. Ja na twoim miejscu już bym wolał dołożyć te 100 - 200 zł i cieszyć się pięknym lakierem kto wie może przez następne 40 lat. No ale to jest moje zdanie. Zrób jak chcesz, w końcu to twój Komar ![]() RE: Malowanie komara - romecik1998 - 24-08-2012 23:04:14 Ja sądzę tak jak Wiktor. ![]() RE: Malowanie komara - Aardzio - 24-08-2012 23:09:46 Niestety moje możliwości finansowe nie pozwalają na to i nie mam w pobliżu lakiernika. A co mojego pytania jak sądzicie szlifować po wyschnięciu podkładu czy od razu malować. RE: Malowanie komara - Romet_Pegaz - 24-08-2012 23:11:47 Moim zdaniem podkład trzeba też zmatowić, bo inaczej jak lakier właściwy by się trzymał? RE: Malowanie komara - Aardzio - 24-08-2012 23:15:43 Hmm zmatowić też mi się tak trochę zdawało. Jak zmatowić to czym i jak mocno lekko czy znów do gołej blachy. RE: Malowanie komara - Romet_Pegaz - 24-08-2012 23:17:50 Zmatowić a zeszlifować to jest różnica. Moim zdaniem to idzie tak: zeszlifowanie starego lakieru do blachy > podkład > matowienie podkładu > lakier właściwy > lakier bezbarwny RE: Malowanie komara - Aardzio - 24-08-2012 23:28:33 Właśnie chce tak zrobić Szlif do blachy > podkład > matowanie > lakier > lakier bezbarwny i czy mógłby ktoś mi wyjaśnić na czym polega matowienie bo nie zbyt rozumiem delikatnie zeszlifować jakimś papierem czy co ? RE: Malowanie komara - Romet_Pegaz - 24-08-2012 23:30:45 Matowienie właśnie polega na delikatnym przeszlifowaniu podkładu, tak tylko żeby się lakier trzymał, ale żeby podkład został. Robi się to najdsrobniejszym papierem ściernym (wodnym). RE: Malowanie komara - Aardzio - 24-08-2012 23:40:29 Mam papier wodny P2000 bo brat czyscil felgi to został, taki sie nada? i czy myc pod wodą czy na sucho lub ewentualnie woda podmywac ? RE: Malowanie komara - Romet_Pegaz - 24-08-2012 23:43:16 Wystarczy, cały czas moczysz w wodzie. RE: Malowanie komara - Aardzio - 24-08-2012 23:50:56 Aha dzięki wezmę wanienkę jakaś i będzie dobrze ![]() ![]() ![]() RE: Malowanie komara - Romet_Pegaz - 24-08-2012 23:59:15 Chodzi o to, że bezbarwniaka nakłada się, gdy lakier właściwy jeszcze całkiem nie wysechł, ale nie za szybko bo zacieki będą. |