![]() |
SWAP silnika do komarka - Wersja do druku +- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl) +-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13) +--- Dział: Inne pytania (/forumdisplay.php?fid=21) +---- Dział: Romet Komar (/forumdisplay.php?fid=136) +---- Wątek: SWAP silnika do komarka (/showthread.php?tid=55344) |
SWAP silnika do komarka - Kacperek - Wczoraj 17:54:51 Witam wszystkich mam pytanie. Mam dosyć dezameta i chciałem wpakować silnik od s simka s 50 w ramę komarka słyszałem że nie trzeba nic przerabiać więc jak to jest? SWAP silnika do komarka - łogór 200 - Wczoraj 19:39:44 Raczej stolec z tego wyjdzie,simsonek jak jaweczka zebatke zdawcza ma z prawej strony komarz z lewej,trzeba by konwersje zebatki na kole z tylu robic albo kolo od simsonka dac na tyl,nie prosciej kupic simsonka a ten śmietnik sprzedać? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk RE: SWAP silnika do komarka - romek - Wczoraj 20:10:07 Koło obrócić, i z jednej strony ściac boleć od hamulca i wspawac z drugiej ![]() RE: SWAP silnika do komarka - Bob_Harley - Wczoraj 21:24:23 kupić simsonka dziś to by trzeba sprzedac samochód na początek żeby zacząć szukać xD ceny gorsze niż kiedyś za motorynke RE: SWAP silnika do komarka - Piotrekdriver1 - Wczoraj 21:38:20 No i jeszcze hamulec tylny przerobić. RE: SWAP silnika do komarka - wazniak96 - Dzisiaj 08:54:08 Po co jeździć starym rometem skoro nie akceptuje się jego bolączek? Te sprzęty z założenia potrzebują cierpliwości. Jeśli jej nie masz to kup coś współczesnego albo starą japonię. RE: SWAP silnika do komarka - Dinozaur - Dzisiaj 11:06:00 Czesc, niestety - wszystko 'za pozno o 15 lat' przynajmniej, bo np. Znajomy jeszcze 15 - 16 lat temu / w 2009 - 2010r., nie mogl znalezc kupca na 'Zaka' na chodzie, zarejestrowanego i w oryginalnym lakierze - za 200zl... Slownie : dwiescie zlotych / za jezdzacego i zarejestrowanego 'Zaka' z zapasowym silnikiem i w oryginalnym malowaniu, wozil go na 'moto - bazary' i nikt nie chcial kupic... A to dlatego - ze wiekszosc byla wtedy zainteresowana jedynie 'stara japonska motoryzacja' i nasze zabytkowe motorowery czy motocykle / szly ciagle 'na zlom - do huty' / az spowodowalo to taki 'punkt zwrotny', ze zaczely 'nagle' drozec, bo 95% ich stanu - zostalo juz 'przetopione w hutach'... Pozdrawiam. RE: SWAP silnika do komarka - romek - Dzisiaj 12:08:44 Nie widzę za bardzo związku, dziś w dalszym ciagu istnieje wiele sztuk takich pojazdów jak motorynka, ogar, Simson s51, fiat 126p (zwłaszcza elegant), późniejszą wsk3. Sęk w tym że po prostu zwłaszcza w przypadku motorowerów nikt tym nie jeździ, stoją albo zakurzone (jeść nie woła) albo odnowione (jako ozdoba) a mimo to osiągają chore ceny na zasadzie że każdy chce mieć bo zobaczył że to coś fajnego no a popyt nakręca podaż. Jak ze dwa lata temu odwiedziłem kuzyna na wsi byłem zaskoczony stężeniem ogara 200 na kilometr kwadratowy. Wystarczy sprawdzić ilość ogłoszeń na OLX żeby zobaczyć że tak naprawdę to nie są żadne unikaty (no Żak może jest ale wystarczy spojrzeć na ogłoszenia komarów sztywniakow) . To tak jak z dupą, każdy ma ale jak ktoś się z goła na ulicy pokaże to sensacja. Od kiedy się tym interesuje a będzie to ze 20 lat nie kojarzę na przykład żebym widzial w moim mieście kogoś na sztywniaku, tylko ja na swoim sporadycznie wyjade, a jestem pewien że w mieście jest ich co najmniej kilkanascie tylko nikt ich nie widział. A Żak w 2009 w takim stanie za taką cenę to musiała być okazją, jak ja kupiłem pospolitego, zdrutowanego lecz sprawnego i z pełną dokumentacja sztywniaka za 300 zł w 2007r to raczej normalna cena była. Ten dziadek miał jeszcze Ogara 205 z niedużym przebiegiem w oryginale i sprzedał za 800 zł no i to już było bardzo drogo. RE: SWAP silnika do komarka - Dinozaur - Dzisiaj 15:14:27 Dosc duzo motorowerow Komar, itp. jeszcze sie zachowalo - bo jesli byly zarejestrowane i mialy oplacone 'OC' - to znizka 60% przechodzila na 'samochod' w latach 80 / 90-tych, itp. Jak pod koniec lat 90-tych czy na poczatku 2000 zlikwidowali te 'przechodzace znizki motorowerowe OC' - to mnostwo starych motorowerow trafilo 'na zlom' podobnie - jak na przelomie 1989 / 90r. i przez cale lata 90-te / trafialy 'na zlom': 'Junaki', WFM - WSK, 'Sokoly', Indiany, Harleye, BMW, DKW, NSU, Standard, Triumph, Zundapp, itp. motocykle zabytkowe, niestety - bo 'ludzie chcieli miec cos nowego z dachem, kolorowego i blyszczacego', a nie 'stary - zakurzony motocykl / po Dziadku, Ojcu - Wujku', itp.... To ludzie 'robili miejsce' w garazach / na sprowadzane z 'Zachodu' uzywane samochody i tyle... A pozniej, na przelomie lat 90 / 2000 nawiezli tysiace sztuk 'starej japonii' i dlatego dzisiaj jest tak tania. Wczesniej - na poczatku lat 90-tych tzw. 'wielkim obciachem' bylo jezdzenie motocyklami w ogole, przynajmniej w duzych miastach / bo 'wszyscy parli na samochody z Zachodu' - dlatego tysiace zabytkowych motocykli i samochodow poszlo 'na zlom - do huty', niestety... A teraz - jak z kazda 'moda na cos', akurat jest 'moda na zabytkowe motorowery - motocykle z PRL' - to ich ceny siegaja 'zenitu'... Pozdrawiam. |