Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
Ogar 200 Romka '84 - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13)
+--- Dział: Nasze Romety (/forumdisplay.php?fid=14)
+--- Wątek: Ogar 200 Romka '84 (/showthread.php?tid=54347)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8


Ogar 200 Romka '84 - romek - 01-10-2023 09:18:14

Temat jest kontynuacją tematu: https://www.chlopcyrometowcy.pl/showthread.php?tid=27512

Dzień dobry! Romety sprawne, maluch zrobiony, zima idzie a coś robić trzeba. Rozglądałem się za czymś i trafiło na tego.

Romet przez kilka lat należał do kolegi Michała który kiedyś tu był na forum. Kolega jednak przebranżowił się na maluchy i wyprzedaje część kolekcji, która i tak już kilka lat tylko stała i się kurzyła. Już w czerwcu mi proponował zakup jednego z Ogarów, ale miałem wtedy inne sprawy na głowie. Dwa tygodnie temu się umówiliśmy na dzień wczorajszy, daleko nie było bo w zasadzie na miejscu, zapłaciłem (nie powiem ile ) i przywiozłem. Ogar ostatnio był odpalany około 4 lata temu. Kupiłem go niejako w ciemno.




Od razu stanąłem przed wyzwaniem takim że za ~2 godziny przyjedzie żona i trzeba to szybko odpalić żeby udowodnić że aż tak mocno nie wtopiłem bo inaczej będzie przypał. Na początek napompowaliśmy opony i pierwsza próba, na żywca, zalać paliwo i ogień. Profilaktycznie jeszcze dmuchnęliśmy powietrzem w weżyk paliwa. Ogarek ma tą wadę że jest uszkodzony kopstarter, czasem opada nie odbija więc najlepiej palić z pycha. Pierwsza próba, głucho. Druga próba była na innej świecy i po pryśnięciu zmywacza do hamulców pod świecę, tu już się odezwał więc wiem że problem był z gaźnikiem z którego zresztą się lało paliwo. Pierwszy raz w sumie robię coś z tym czechosłowackim ****** i stwierdzam że fajny jest ten gaźnik w sumie. W środku było pełno szlamu, a po wstępnym oczyszczeniu.... :F:F:Ffacepalmfacepalmfacepalm



Nie ma czasu, jakiś kit się znalazł w domu, zalepione. Kolejna próba, już się odzywa. Nawet parę metrów przejechałem zanim zgasł. Już się chciałem zabierać za zapłon, ale patrzę a tu paliwo nie leci. Okazało się że kranik się znowu zatkał. Dałem drugi, ale to samo po chwili. Dobra, dzisiaj już nie ma czasu na płukanie. Pożyczyłem zbiornik od T1 i już udało się pojeździć. W międyczasie jeszcze podciągnięte zostało sprzegło i kieta. Jak kupowałem to nie spisałem umowy, miałem podjechać wieczorem no i podjechałem już Ogarem.



Ogar posiada silnik którego Michał kupił w ciemno, niby po remoncie i bez niczego założył kilka lat temu i odpalił. Stwierdzam że jednak silnik nie jest w najlepszej kondycji. Wyskakuje dwójka (ale może to w automacie leży problem?), kopniak jest zepsuty, pierścienie dzwonią i jest dość słaby. Pobawię się z nim a jak nie to złożymy jeden z dwóch, bo jego oryginalne serce dostałem gratis. Ostatni przegląd miał robiony w 2015r więc trochę stał. Przy ramie też jest sporo do roboty i nie wiem czy zostawić tak jak jest (jest pomalowany Renolakiem niezbyt dobrze) czy robić z niego lalę. Dużą zaletą jego jest niespawana rama z jednego kawałka i w miarę normalne dokumenty (dwie umowy i model 205 ale to ogarnę sobie na przeglądzie) a także to że jest z wczesnego rocznika. I taka mała ciekawostka, poprzedni właściciel był z nim kiedyś w telewizji i wymieniał wężyk paliwowy Wink



Także krótko mówiąc na razie URUCHOMIONY bezkosztowo a co dalej to zobaczymy, na pewno zrobię go na tyle żeby był SPRAWNY a czy będzie jakiś grubszy remont to nie wiem jeszcze Wink To już mój piąty Romet w garażu nie licząc rowerów! Big Grin

PS. Żeby wyjac aparat trzeba rozpoławiać co nie?


RE: Ogar 200 Romka '84 - MotoPasjonat - 01-10-2023 11:42:59

Dobrze ze kolekcja się powiększa. Na Twoim miejscu jeśli niepotrzebny Ci motorower na codzien do jazdy - ratowalbym na lale Wink


RE: Ogar 200 Romka '84 - Bob_Harley - 01-10-2023 17:09:41

akurat problemy ze skrzynią w jafce to spore kłopoty, wiem z doświadczenia, a wypadająca dwójka to najpewniej zużyte tryby/wałki bo uszkodzony automat to zazwyczaj wypadająca jedynka lub trójka, poza tym fajny kolorek Smile


RE: Ogar 200 Romka '84 - romek - 01-10-2023 18:49:42

Obojętnie co by było i tak trzeba będzie rozpołowić a mam drugi silnik. Tylko że na chwilę obecną to naprawdę nie wiem co z nim mam robić Wink dzisiaj jedynie sprawdziłem dokręcenie tego automatu dla pewności, przejechałem się kawałek, i zmierzyłem kompresję, 0,8 MPa to chyba nie jest tak tragicznie i moze nie trzeba będzie nowego cylindra.

Zgłosiłem też nabycie przez internet, na razie nie ma szans na przejście przeglądu (skończył się 6 lat temu) i przerejestrowanie, chociaż mógłbym go zrobić na szybko żeby tylko przeszedł, ale jak już pisałem, nie mam pojęcia czy go rozbierać czy nie.


RE: Ogar 200 Romka '84 - Bob_Harley - 01-10-2023 20:18:54

0,8 MPa?! To przecież komprecha jak z fabryki xD u mnie było 0,6 i latał jak zły


RE: Ogar 200 Romka '84 - romek - 01-10-2023 20:56:57

Też się zdziwiłem, ale na pierwszym pomiarze mierzyłem gumowa końcówka która trzymał ojciec a ja kręciłem wiertarka i chyba słabo trzymał bo było koło 0,5 ale znalazłem końcówkę wkrecana i tak o.



Myślę też nad tą renowacją i malowaniem Renolakiem tylko zastanawia mnie na ile ten wzornik oddaje kolor

https://allegro.pl/oferta/ppg-renolak-zielona-wiosenna-farba-renowacyjna-1l-12229658679

Sam renolak jest dobry bo jest tani, i niechlujny czyli tak jak z fabryki z Fordonu Wink


RE: Ogar 200 Romka '84 - tomangelo - 01-10-2023 21:35:50

Jeśli przegląd wygląda tak, że diagnosta tylko sprawdza czy przyjechałeś o własnych siłach (fakt że to odpada skoro badanie nieważne) i pyta czy licznik działa, to pewnie robiłbym na szybko i podbił teraz. Nie wiadomo kiedy wejdą te przepisy o podwyższonej opłacie za przegląd po terminie, straszą tym od lat a do tej pory nic nie wiadomo. Jak na złość to mogą wejść teraz, a z podbitym przeglądem to pewnie jeszcze kolejne 5 lat będą grozić nowymi zasadami.


RE: Ogar 200 Romka '84 - romek - 01-10-2023 21:52:56

Znaczy aż tak źle nie jest, trzeba wymienić szczęki hamulcowe z przodu, tuleje widelca przedniego, naprawić światło tylne, założyć lusterko i ewentualnie odblaski na boki Wink nawet jakby chciał sprawdzić kopstarter to on w jakimś stopniu jednak działa


RE: Ogar 200 Romka '84 - łogór 200 - 01-10-2023 23:40:38

No dzień dobry wlasnie, witamy w gronie okuratnych posiadaczy czeskiego boxera.w końcu coś normalnego a nie tylko te dezlomety,jak Pan już przykręcałeś automat to zobacz Pan czy nie masz Pan luzu pod tym segerem od automatu ważny temat bo inaczej przy każdej zmianie automat łata góra dół jak Żyd wiadomo po czym.luz na wajsze od zmiany biegów akurat nie wpływa na wypadanie ale jest irytujący,polecam przeróbkę na przeguby kuliste i pręt tylko hartowany tu tego.

Ogólnie to jak ktoś tam już pisał jak biegi wypadałli to automat ma już ząbki wyślizgane i pokrzywiony pewnie cały jest,albo kły już się jajka zrobili i dlatego bieg wylata.

Co do renowacji to tu tego raczej nie ma sensu,bynajmniej ja bym nie robił ani to wartości nie ma ani nie pożądane w żaden sposób a szkoda bo jeden chyba z lepszych Rometów,napewno z jako takim silnikiem a nie wyrobem silnikopodobnym,

Usprawnić i cieszyć się jazdą


RE: Ogar 200 Romka '84 - Debesta - 01-10-2023 23:50:02

Na prawdę ja Ciebie miał za w miarę normalnego człowieka. Już drugi raz mnie zawodzisz...


RE: Ogar 200 Romka '84 - łogór 200 - 01-10-2023 23:57:17

Znowu zaczynasz,idź zapłon ustawiać w 023 albo luzy kasować na automacie a nie ludzi tu zaczepiać


RE: Ogar 200 Romka '84 - MotoPasjonat - 02-10-2023 00:21:33

Czemu miałby tego nie ratować. Przy starszych pojazdach nie liczy sie wartość teraz, a wartosc kiedys. Zwłaszcza ze aktualnie na jeden odrestaurowany pojazd przypada kilka innych rozebranych, chwila moment i bedzie to towar deficytowy i pożądany. Tym bardziej patrząc co sie stalo z cena na przestrzeni ostatnich 15 lat. Baza idealna, ja bym sie nie zastanawiał i remontował. Co innego gdyby to był full oryginał 15km przebiegu od nowości.


RE: Ogar 200 Romka '84 - romek - 02-10-2023 11:25:46

(01-10-2023 23:40:38)łogór 200 napisał(a):  No dzień dobry wlasnie, witamy w gronie okuratnych posiadaczy czeskiego boxera.w końcu coś normalnego a nie tylko te dezlomety,jak Pan już przykręcałeś automat to zobacz Pan czy nie masz Pan luzu pod tym segerem od automatu ważny temat bo inaczej przy każdej zmianie automat łata góra dół jak Żyd wiadomo po czym.luz na wajsze od zmiany biegów akurat nie wpływa na wypadanie ale jest irytujący,polecam przeróbkę na przeguby kuliste i pręt tylko hartowany tu tego.

Siema, mi się w sumie bardzo podoba konstrukcja tego silnika, zwłaszcza mnie urzekło że w przeciwieństwie do polskich silników da się wyjąć dysze bez wyciągania gaźnika Smile Zobaczę ten seger, chociaż wątpię, jak to nie pomoże to silnik leci na stół.

(02-10-2023 00:21:33)MotoPasjonat napisał(a):  chwila moment i bedzie to towar deficytowy i pożądany.

No nie wiem, tego jest naprawdę pełno, tylko że nie widać. A za bardzo ich już nie ubędzie.

Licząc na szybko to koszt renowacji wyniósłby mnie ok. 2000-2500 zł. Dużo? Chyba nie aż tak źle. Silnik nie powinien wyjść drogo zwłaszcza że mam drugi na części (w zasadzie to chciałbym zrobić właśnie ten drugi, bo jest od niego). Chromy prócz przedniego koła są w ładnym stanie, a i te przednie odratuję jak się da. Malowanie już pisałem, na pewno nie proszek, na pewno nie dwuskładnikowy, renolak lub akryl.


RE: Ogar 200 Romka '84 - łogór 200 - 02-10-2023 14:18:26

(02-10-2023 00:21:33)MotoPasjonat napisał(a):  Czemu miałby tego nie ratować. Przy starszych pojazdach nie liczy sie wartość teraz, a wartosc kiedys. Zwłaszcza ze aktualnie na jeden odrestaurowany pojazd przypada kilka innych rozebranych, chwila moment i bedzie to towar deficytowy i pożądany. Tym bardziej patrząc co sie stalo z cena na przestrzeni ostatnich 15 lat. Baza idealna, ja bym sie nie zastanawiał i remontował. Co innego gdyby to był full oryginał 15km przebiegu od nowości.

Ee tam nic co było masowo produkowane nigdy nie będzie miało jakiejś mega wartości nie wspominając że poza granicami Polski romety są warte tyle ile ważą razy jakieś 2zl za kilogram

Więc pchanie w to kupę kasy z nadzieją że kiedyś będzie to dużo warte to zła droga

Inna kwestia że według mnie tylko motorwery motocykle nie remontowane w oryginalnym stanie przedstawiają jakąś większą wartość elewentualnie coś co wychodziło w bardzo małym nakładzie lub tego już porostu zostało bardzo mało

Akurat ogórków 200 zaraz w parze z komarami 2350 naklepano chyba najwięcej


RE: Ogar 200 Romka '84 - romek - 02-10-2023 15:17:59

To prawda ale ja jakoś nigdy nie zwracałem uwagi na wartość materialną tego, ba nawet tęsknię za czasami sprzed 15 lat. Ładnie zrobiona renowacja też ma wartość.