Komar 4, 2338 - kolejny joozkowy Robak - Wersja do druku +- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl) +-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13) +--- Dział: Nasze Romety (/forumdisplay.php?fid=14) +--- Wątek: Komar 4, 2338 - kolejny joozkowy Robak (/showthread.php?tid=53623) |
Komar 4, 2338 - kolejny joozkowy Robak - joozek - 25-09-2022 21:14:25 Co tu pisać, komar z kategorii "rodzynek" "perelka". Chodził mi po głowie już długi czas, zwłaszcza gdy postanowiłem zawęzić moją kolekcję Robakow, tylko do model Komar, ew na ramie komara. A jest ich trochę. Serducho zadrżało mocniej kilka miesięcy temu, gdy na olx pojawiło się ogłoszenie 2338 i to w mojej miejscowości. Telefon milczał, nikt nawet nie oddzwaniał, a ogłoszenie ciągle wisiało. Ba, nawet gosc"ja" obniżył cenę, niestety zaporową. W końcu odebrał i po krótkiej rozmowie, "wiem ci sprzedaje" i nie opuszczę. Ok, odpuściłem temat, aż tu telefon od kolegi "debesty" , jest ogłoszenie, mogę ci kupić jeśli chcesz. No to kupilem, a dzis po 2 tygodniach mam go w domu. Tak naprawdę to ...... części z 2338, ale oryginał. Wszystko jest z jednego kawałka z 1973 roku. O wszystkim czas będzie napisać, dziś tylko się nim pochwalę. Idealnie się nadaje do mojego cukierkowego remontu. Wszystko naprawie, dopieszczę jak w oryginale, ale na moim poziomie. Pytanie tylko, kiedy. Z moim zdrowiem krucho. Jestem po poważnym zabiegu, do tego lewy bark mam usztywniony. Wszystkie projekty na rok 2023 odwołałem i raczej już do tego nie wrócę. Nawet regeneracja przodów to dziś dla mnie wyzwanie. Ok, nie będę się nad sobą rozczulał. Czas pokaże. Do tego czasu, w tym wątku proszę wszystkich zorientowanych w tym modelu, o każde szczegóły. 1. Katalog części 2338 2. Zdjęcia kierownicy z osprzętem 3. Zdjęcia wydechu, rocznik 1973 4. Zdjęcia linek i elementów rozgałęźnika pod ramą 5. Wszystkie podpowiedzi, uwagi, etc 6. Wasze komentarze Aha, zdjęcia zaraz będą, dzwonię do Dawida. RE: Komar 4, 2338 - kolejny joozkowy Robak - Dawdzio - 25-09-2022 21:18:37 Jestem, jestem. Podeślij to wrzucę RE: Komar 4, 2338 - kolejny joozkowy Robak - joozek - 25-09-2022 21:39:49 Dziękuję Jeszcze jedno. Dodatkowy widelec przedni i oryginalny zbiornik, mam już jakiś czas, a siedzenie przywiozłem dziś z motobazaru Wrocław. RE: Komar 4, 2338 - kolejny joozkowy Robak - romek - 25-09-2022 21:47:25 To ten wideł ode mnie? Ale nie bardzo zrozumiałem historię zakupu RE: Komar 4, 2338 - kolejny joozkowy Robak - joozek - 25-09-2022 22:26:51 Tak, dokładnie, ten od ciebie. Historia zakupu .... żadna, poprostu pojawiło się kolejne ogłoszenie, właśnie tej kupki cześć. Debesta zadzwonił, zapytał i kupił dla mnie. RE: Komar 4, 2338 - kolejny joozkowy Robak - Piotrekdriver1 - 26-09-2022 07:34:23 Szykuje się fajny projekt:shy:Zdrowia życze Józku. RE: Komar 4, 2338 - kolejny joozkowy Robak - joozek - 30-09-2022 22:32:02 Kręci mnie ten komar, więc go rozkręciłem. Najpierw rama. No cóż, Ameryki nie odkryje, identyczna jak 2330 z ostatniej serii. Oczywiście stary typ mocowania pompki, tylny wahacz już że spłaszczeniami pod oś, ale z podwójnym wspornikiem amortyzatora. Tylko to nacięcie pod sztycę siedzenia i obejma. Jeszcze jedna sprawa, pozostałość pod przednie mocowania zbiornika, na płetwę. Odrębny temat to przedni widelec. Te mocowania lampy to cymesik. Ale przecież nie o to chodzi by szukać zamiennika pod replikę, to jest oryginał 2338 i tak ma zostać. Praktycznie to mam już wszystko, dołożyłem boczki z 2330 i współczesny stojak, jest idealny. Wszystko posegregowane i podzielone. To co do naprawy, czyszczenia i regeneracji. Na koniec wisienka. Pierwsza część silnika, głowica z odprężnikiem, kompletnym. Mam już ją z 7 lat, działała do końca. Teraz jak to pisze, przypomniało mi się że mam też sam kosz sprzęgłowy, nowy oryginał, ale bez sprzęgła. Ok, tyle na dziś. Ciągle czekam na zdjęcia i informacje o tym modelu. RE: Komar 4, 2338 - kolejny joozkowy Robak - Jorginsson - 30-09-2022 23:31:32 Piwko pod pierwszym postem to na zdrowie U mnie z kolei córcia czas pochłania, ale nie żałuję, tylko tak troszkę niegrzecznie, bo w Twoim temacie, tłumaczę swoją słabą frekwencję, ale ten wątek i kilka jeszcze innych na pewno zmotywują mnie do częstszych wizyt Będę śledził i podziwiał, jak zawsze, zdrowia również życzę jak najwięcej! Temat ciekawy w sensie już samego mopedu, fajnie, że to Ty wnikliwą odbudowę będziesz przeprowadzał Powodzenia! RE: Komar 4, 2338 - kolejny joozkowy Robak - Debesta - 30-09-2022 23:34:44 No to ja już widzę to "na spokojnie, powolutku sobie skompletuje i kiedyś poskładam". Jak Ty ledwo dwa tygodnie wstecz te zwłoki odebrałeś i już temat założony, ba nawet już rozczłonkowany Ja rok temu ramę kupiłem do swojego i nawet nie zdążyła ta myśl mi przelecieć przez głowę, ażeby się pochwalić. Ale kompletność mamy podobną, z moją lekką przewagą, w postaci silnika. Numer mojej ramy jest trochę wyższy, rok na tabliczce ten sam, wszystkie niuanse te same. Jakbyś mógł zwymiarować i sfotografować tą obejmę przy ramie, bo miałem to zrobić, ale zapomniałem. Kilka tematów na forum widziałem o automatach, ale są martwe i właściciele nie przebywają już na forum. Szkoda. Mam trochę danych na kompie, wątpię bym miał coś, czego nie ma Jaca, ale kto wie. RE: Komar 4, 2338 - kolejny joozkowy Robak - jacomoto - 02-10-2022 03:07:30 Cześć zdjęcia mojego czerwonego są na mojej Stronie (a mogłeś mieć mojego niebieskiego to żeś wybrzydzał) Tu masz zdjęcia na stronie http://www.jacomoto.pl/index.php/motorowery-menu/zzr-romet/komar-model-2338 Cały czas polecam stronę- ewentualnie chętnych do jej prowadzenia zapraszam na pw Każda inna współpraca - reklama działalności itp również zapraszam. RE: Komar 4, 2338 - kolejny joozkowy Robak - joozek - 06-10-2022 23:12:53 A niech tam, pokażę, choć miało nic się przy nim nie dziać Najpierw rama i detale potwierdzające przynależność do modelu 2330. Wprawdzie tuleja ramy do tylnego wahacza jest już pod zestaw z tulejami PCV i metal, to pozostałości z pierwszego wydania zostały. Np. jednostronne mocowania pompki, prosty od dołu ogranicznik stojaka centralnego, podwójne mocowanie tylnego błotnika do ramy, no i przednie mocowanie zbiornika na pletwę. Ku mojej uciesze, po usunięciu pół kilowego zaschniętego błota, okazało się, że wszystkie zużywające się części każdego Komara, w tym przypadku są niemal idealne. Tak naprawdę do wymiany pójdzie tuleja stojaka centralnego i przedniego ogranicznika skrętu. Stojak był połamany, zapewne gdzieś przy transporcie. Tak samo sądziłem o ograniczniku, ale... Po wnikliwym obejrzeniu ramy, okazało się, że musiał swoje oberwać. Kilku centymetrowa szrama, która pokazuje na ramie wkrętak. Potwierdziło to też spawanie przedniego widelca w okolicach lampy. Widelec mam nowy, więc tylko wymienię i spasuje. Ok, zakres moich prac widać na zdjęciach. Oprócz ramy, wszystkie części które pomaluje na czarno, są już przygotowane. Poradziłem sobie i lekko poprawiłem stelaż siedzenia, który pójdzie w kolor aluminiowy. Ok, tyle na dziś. Zdjęcia za chwilę, jak mój zapracowany kolega, znajdzie dla mnie czas w swoim terminarzu RE: Komar 4, 2338 - kolejny joozkowy Robak - Debesta - 07-10-2022 01:01:08 Właśnie o tym mówiłem. Ledwo ramę dostał, a zaraz będzie komara składał ? RE: Komar 4, 2338 - kolejny joozkowy Robak - joozek - 07-10-2022 01:10:47 Dawidzie, dziękuję RE: Komar 4, 2338 - kolejny joozkowy Robak - joozek - 13-10-2022 10:35:03 (07-10-2022 01:01:08)Debesta napisał(a): Właśnie o tym mówiłem. Ledwo ramę dostał, a zaraz będzie komara składał ? Składał jeszcze nie, ale kompletował, to owszem Dotarłem do firmy która zajmuje się dorabianiem linek. Kilka przymiarek, wiele rozmów z sympatyczną Panią i mam nadzieję, że wkrótce efekt końcowy będę mógł zaprezentować. To nie wszystko. Zamówiłem komplet wydechu i kierownicę od Hartmanna. Jak dojdzie wstawię zdjęcia. Wśród moich szpargałów skompletowałem części korpusu, klamki i rolgazu. Dzwonka, niestety nie znalazłem Skorupa lampy była i to ze stacyjką i oryginalnym licznikiem, więc tylko reanimacja całości. Doszukałem się również obu schowków, niestety są w mizernym stanie, tak jak skorupa lampy. Chyba jednak po ich wyczyszczeniu i wyszkiełkowaniu, zdecyduję się na pomalowanie wszystkiego (razem ze skorupą, śrubami schowków i śrubami boczków), zamiast kupowania współczesnych zamienników. Sprawa kół. Odpowiednie piasty oczywiście mam, ale obręcze chciałbym zastosować oryginalne 19 x 1,35 szprychy nowe. Na pewno jedną, z bardzo dobrym chromem mam. Drugą w zadawalającym. Co z tego wyjdzie zobaczymy? Muszę tez rozważyć koszt nowego chromowania. Ok, cd nastąpi ... zapewne RE: Komar 4, 2338 - kolejny joozkowy Robak - Debesta - 13-10-2022 18:05:09 Mam wymiary linek jak coś. Były białe i siwe, a czy czarne? |