![]() |
Jubilat i Universal - Wersja do druku +- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl) +-- Dział: Rowery Romet (/forumdisplay.php?fid=207) +--- Dział: Nasze rowery Romet - Użytkowe i turystyczne (/forumdisplay.php?fid=208) +--- Wątek: Jubilat i Universal (/showthread.php?tid=50233) |
Jubilat i Universal - jurek_1961 - 17-03-2020 17:25:15 Pora na dwa ostatnie z moich rowerków. Jubilat 2 (1982 rok) - od nowości w rękach mojej Żony (prezent na I Komunię). Poza oponami i pancerzem hamulca wszystko ma oryginalne. [attachment=19507] Gdybym wiedział, że kilka tygodni po założeniu nowych opon trafi się Gazela i Żona się przesiądzie, to bym zostawił te stare opony i byłby 100% oryginał. Tylko nie ma po co się starać, bo Żona nie chce na nim jeździć... Stoi więc sobie pod folią, z odwróconą o 90 stopni kierownicą i pedałami wkręconymi odwrotnie (tak zajmuje mniej miejsca), a ja staram się czasami dopompować mu kółka... Universal (1989 rok) - znaleziony kiedyś na Allegro, mocno niekompletny, bez kół i paru innych gratów. Zwróciłem na niego uwagę, bo to, co miał przykręcone do ramy wyglądało nieźle, a było więcej warte - moi zdaniem - niż Sprzedający chciał za całość. Miał być na części. Ale po zdemontowaniu wszystkiego, zrobiło mi się żal ramy... Więc dostała nowy lakier, potem to, czego brakowało i stanęła na kołach. [attachment=19508] [attachment=19509] [attachment=19510] [attachment=19511] Tym sposobem na Forum trafiły wszystkie rowery które mam obecnie i jeden, którego już nie mam... Tak próbowałem wstawić do pierwszego posta jeszcze dwa zdjęcia - co i tak się nie udało - że zapomniałem dopisać reszty historii Universala. ... Miał być rowerem zapasowym - takim na gorszą pogodę i temu podobne. Ale potem pojawił się pierwszy z Jaguarów i z Rometem Sport miałem dwie "szosy". I wyszło tak, że Universal stanął na półce. Miał zdjęte koła i jeszcze parę innych części - bo tak mi zajmował mniej miejsca. Gdyby jeździł, to pewnie bym się postarał bardziej "zbliżyć" go do oryginału, ale jakoś nie miałem motywacji. I już nie będę miał... Trafił na OLX - bo szkoda mi było, żeby tak stał - i po dwóch tygodniach pojawił się Pan - tak około dwudziestki. Obejrzał, wsiadł i pojechał. Mam nadzieję, że dobrze będzie Mu jeszcze długo służył. [attachment=19514] [attachment=19515] RE: Jubilat i Universal - zaz - 17-03-2020 17:44:37 Jubilat fajny tylko szkoda że żona nie chce na nim jeździć i widać że jest w 100% oryginalny ![]() RE: Jubilat i Universal - jurek_1961 - 17-03-2020 18:13:51 Ano nie chce... Woli Gazelę. Ale ja się Jej nawet nie dziwię. Jakoś jesienią wyciągnąłem Jubilata i przejechałem nim jakieś 10 kilometrów. Duże przeżycie. A jako dzieciak miałem Kosa (prezent na Komunię - no bo jakby inaczej) i pamiętam, że tak pod koniec podstawówki wybrałem się tym Kosem na takie kółko po Kaszubach. Wyszło jakieś 80 kilometrów (co policzyłem sobie całkiem niedawno w Mapach Googla). Jechaliśmy we dwóch, tyle że mój Kolega miał coś mniej więcej takiego jak Popularny - czyli koła "28". Ale dało się... RE: Jubilat i Universal - zaz - 17-03-2020 23:19:55 Zawsze można jubilata przerobić na wersję lux z przerzutką 3 biegową shimano. Wystarczy kupić jubilata na graty i przełożyć tylne koło i hamulec tył. Tu jest taki co by się nawał na części na olx. A resztę gratów można sprzedać lub zostawić na zapas https://www.olx.pl/oferta/rower-jubilat-uniwersal-lux-3-przerzutki-w-piascie-CID767-IDD99PI.html#d0bc14e76d RE: Jubilat i Universal - jurek_1961 - 18-03-2020 15:11:17 Pewnie, że można go przerobić. Te stare rowerki mają to do siebie, że można z nimi zrobić bardzo dużo, ale... Sam w swoim poprzednim poście zauważyłeś - widząc jedno zdjęcie, takiej sobie jakości - że widać, że to oryginał. Z kolei ja, przy okazji lakierowania ramy Rometa Sport (w innym wątku) napisałem, że jestem za utrzymaniem tego co tylko można w oryginale, zatem wręcz wypada, żebym teraz był konsekwentny. Poza tym Jubilat, to jedyny z naszych rowerów, który jest "w rodzinie" od nowego. To, że po założeniu tam przerzutki jeździłoby się na nim wygodniej, pewnie nic by nie zmieniło. Żona - jestem tego pewny - dalej wolałaby Gazelę. Zatem Jubilat pozostanie w oryginale, a to, że jadąc nim, jedzie się powoli (gdyby to był jakiś angielski czy holenderski klasyk, można by nawet napisać "dostojnie"), to nic nie szkodzi, skoro tak to sobie konstruktorzy wymyślili. I coś jeszcze. Wcześniej, w czyimś wątku dotyczącym jakiegoś innego roweru z Bydgoszczy, ktoś pochwalił to co widzi, a dalej wspomniał, że myśli o poszukaniu w przyszłości Jubilata, bo to dość rzadki model - jakoś tak to ujął. Mnie się zawsze zdawało, że akurat Jubilat to był taki rower, o który nie trzeba się było specjalnie "zabijać", raczej szło się do sklepu i on tam był. A jak nie, to pojawił się za tydzień czy dwa. Jednak wygląda na to, że mi się źle zdawało... RE: Jubilat i Universal - TataMaKarata - 18-03-2020 18:29:58 Nic bym nie robil z tym Jubilatem. Jest piękny. Może nawet zalozylbym oryginalne opony jeśli sa w dobrym stanie. Jubilatow 2 jest sporo na olx'ie. Natomiast Jubilat (bez numerka) to cos rzadkiego. RE: Jubilat i Universal - zaz - 18-03-2020 18:39:35 Jubilat był mniej popularny niż wigry. Ja swoje rowery też miałem bez przerzutek, ale jak mamie zrobiłem przerzutkę w jej jubilacie bo też nie miała to jak ja wsiadłem na niego i się przejechałem raz to też mi się zachciało mieć przerzutkę i szukałem dwóch przerzutek w piaście i znalazłem nówki i założyłem i nie żałuję bardzo fajnie się jeździ. Jest jeszcze Romet Zenit który ma przerzutkę 5 biegową favorit Rama jest taka sama tylko że jubilat miał 3 biegi w piaście lub nie miał jej w cale a zenit ma 5 biegów na zewnątrz. Jak chcesz to zobacz moje rowery na forum. Może jakby była przerzutka w jubilacie to może żona by od czasu do czasu by się nim przejechała żeby przypomnieć lata dzieciństwa na tym rowerku Wiadomo Gazela ma 5 biegów z tyłu. (18-03-2020 18:29:58)TataMaKarata napisał(a): Nic bym nie robil z tym Jubilatem. Jest piękny. Może nawet zalozylbym oryginalne opony jeśli sa w dobrym stanie. Jubilata 1 miałem kiedyś kupić ale jak uzbierałem kase to gościu go sprzedał RE: Jubilat i Universal - TataMaKarata - 18-03-2020 20:49:29 Marzy mi się Jubilat 1 z kluczami w ramie. Kurcze, jakie to było fajne. RE: Jubilat i Universal - zaz - 18-03-2020 22:40:37 Albo Jubilat lux z lat 70 też by było fajnie RE: Jubilat i Universal - jurek_1961 - 18-03-2020 22:55:33 To może po kolei... Rower ma numer - wybity na zawiasie ramy. Opony wyglądały marnie i dlatego kupiłem nowe - no bo miał jeździć.. Jak stare były już zdjęte, to okazały się jeszcze bardziej marne. Ale zużyte opony "tak mają", że dopiero po ich zdjęciu widać, że jest jeszcze gorzej. I trafiły na śmietnik. Myślę tak samo jak TataMaKarata, że nie powinno się go ruszać. Dzięki za uznanie Go za piękny, z tym, że moja "zasługa" to tylko porządne umycie i wypolerowanie (chociaż to można na pewno zrobić lepiej). Reszta, to zasługa Pań i Panów z Fabryki. A jeśli ewentualnie mojej Żonie przyjdzie ochota przypomnieć sobie, jak to było kiedyś, to chyba lepiej będzie, jak rower będzie dokładnie taki, jaki był wtedy. RE: Jubilat i Universal - zaz - 19-03-2020 11:02:00 (18-03-2020 22:55:33)jurek_1961 napisał(a): To może po kolei... Na olx gościu ma fabrycznie nowe stomile na sprzedaż idealnie będą pasować do jubilata. RE: Jubilat i Universal - TataMaKarata - 19-03-2020 16:52:58 No cóż, fabrycznie nowe Stomile to propozycja do rozważenia. Jubilat powrocilby do oryginalu. RE: Jubilat i Universal - zaz - 19-03-2020 17:41:43 Wrzucam link do ogłoszenia ze stomilami nowymi. Cena duża ale myślę że za 80zł są do zabrania https://www.olx.pl/oferta/opona-stomil-zebra-24x1-75-nowa-okazja-dla-kolekcjonera-rometow-CID767-IDCoHql.html#2b3d6d38ce (19-03-2020 17:41:43)zaz napisał(a): Wrzucam link do ogłoszenia ze stomilami nowymi. Cena duża ale myślę że za 80zł są do zabraniaZwłaszcza że cena 100 zł jest do negocjacji RE: Jubilat i Universal - jurek_1961 - 19-03-2020 18:14:50 Jubilat został "porzucony" przez moją Żonę jakoś tak latem 2013 roku. Od tamtego czasu opuścił piwnicę może z pięć razy, w tym raz, kiedy został dokładnie umyty i - już mniej dokładnie - wypolerowany. Wtedy zrobiłem mu zdjęcie, które jest w pierwszym poście. Gdyby ten rower stał np. w Muzeum Motoryzacji u Państwa Mikiciuków w Otrębusach (mają tam trochę rowerów i pewnie wielu z nas wybrałoby stamtąd coś dla siebie), wtedy wręcz należałoby założyć mu oryginalne opony. Ale on stoi tylko w naszej piwnicy... Na OLX-a oczywiście zajrzałem - dzięki za info. Moją uwagę zwróciły nowe Tornada z 1990 roku. Za dwie sztuki Sprzedający chciałby otrzymać 200 złotych. Cena, jak cena. Ale ten rok produkcji. Oczywiście rower to nie samochód i absolutnie nie ma sensu - tak uważam - porównywać jeżdżenia na wiekowych oponach jednym i drugim. Niemniej jednak zdarza mi się czasem jechać ścieżką rowerową w Moreny w stronę Niedźwiednika. Jeśli jestem akurat sam - a tak jest przeważnie - to zjeżdżam, nie dotykając hamulców. Jak jestem na dole, to na liczniku z przodu jest siódemka. I ani nie jestem ciekawy, ani tym bardziej nie chciałbym nigdy przekonać się osobiście, jak może zachować się rower przy takiej prędkości, kiedy pęknie jedna opona. Zwłaszcza przednia... RE: Jubilat i Universal - TataMaKarata - 19-03-2020 21:04:17 Jeśli zamiarzasz na nim jezdzic to oczywiście nie warto zmieniac opon na orygianlane. Ale jeśli rower ma stać i masz się nim cieszyc to propozycja godna rozważenia. Może głupio się przyznać, ale mój Zenit (jest o nim osobny watek) stoi w mieszkaniu i ciesze się jak na niego patrze. Do jezdzenia na codzien skombinuje sobie cos w "normalnym" stanie. |