Żałosne sytuacje w szkole . - Wersja do druku +- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl) +-- Dział: Po godzinach (/forumdisplay.php?fid=22) +--- Dział: Hydepark (/forumdisplay.php?fid=23) +--- Wątek: Żałosne sytuacje w szkole . (/showthread.php?tid=38) |
RE: Śmieszne sytuacje w szkole . - seba_1239 - 11-07-2012 19:01:08 To było jakoś pod koniec 3gim. Kumpel przyjechał Rometem do szkoły (sraczem) i nie było dwóch ostatnich lekcji. Darek (kumpel) mówi zwijasz się z nami? Ja mówię jak nie jak tak Ale jak z wami?? No normalnie we trzech Szybko uciekliśmy ze szkoły, Darek odpalił Rometa zapakowaliśmy się we trójkę ja na tylnym bagażniku i ogień tak 5km przy okazji jedziemy przez skrzyżowanie a tu dyrektor. Ale nie zorientował się że to my byliśmy. Następnego dnia w szkole wychowawca do mnie z tekstem przy całej klasie że jak mama po mnie przyjedzie to żebym poinformował nauczyciela (ja sobie myślę WTF?) hahaha nic się nie odzywałem a po chwili cała klasa w śmiech z wychowawcy Albo była jazda jak nie poszedłem do szkoły, ponieważ zamówiłem sprzęt audio i miał w tan dzień akurat przyjść patrzę telefon (myślę sobie pewnie kurier) odbieram, koleś się przedstawia a to mój wychowawca Rozmawiał ze mną a myślał że nawija z moim ojcem jak powiedziałem o tym rodzicom to ze śmiechu nie mogli ja z resztą też RE: Śmieszne sytuacje w szkole . - edge - 11-07-2012 22:58:47 Wiem że wakacje ale chyba też się liczy zajeżdżam przed wczoraj do gim na boisko żeby zrobić kilka kółek Rometem na to wychodzi z bloku dyrektorka z sapami że spokój zakłócam więc ja mówię że nie ma 22 ona coś a kartę motorowerową masz? więc pokazuje zrobiła minie i do mnie z tekstem "Zobaczymy po wakacjach!." ja skwitowałem solidnym przygazowaniem i dalej kręciłem kółka a ona mężowi coś tłumaczyła RE: Śmieszne sytuacje w szkole . - sebon30 - 13-07-2012 22:39:51 Trwa lekcja j. angielskiego. pewnien kolega z klasy jest takim klaunem klasowym, robi śmieszne rzeczy. Pani pochodzi z miasta. ZApytał się pani: "Czy ma pani Konia?" A pani na to:" ja mieszkam w mieście, więc jak mogę mieć zwierzęta? A kolega: "nie o to mi chodziło. Cała klasa w śmiech A on nie dostał uwagi. Drugi kolega rozmawiał na j. polskim o kastracji jąder. Pani wpisała taką uwagę: Rozmawia o kastracji jąder. W 6 kl. podstawówki było zawaliście! Od września do gimnazjum RE: Śmieszne sytuacje w szkole . - kw112 - 16-07-2012 23:45:18 chemia. siedzimy na chemii i jak zwykle jest głośno. kolega zaczął rozmawiać z innym a nauczycielka zamiast do klasy zaczęła się drzeć do niego i w pewnym momencie poleciał taki tekst: " Adam! Przesiądź się do innej klasy" następna chemia. Jak zwykle nudy. kolega siedzi w ławce i zaczął się lekko stukać po głowie, nauczycielka mu wpisała za to uwagę która brzmiała tak: " stuka się na lekcji po głowie... głośno" dobra powymieniam te teksty co ta nauczycielka gadała bo jest ich dużo i musiał bym bardzo się napisać, to tak. "wyjdź z klasy! Nie chcę widzieć twoich tekstów!" uwaga " gryzie krzesło" uwaga 2 "rzuca koleżankom na lekcji"-chodziło że rzuca w koleżankę "wstań! czego ty nie siedzisz!?" ta chemiczka to także informatyczka i matematyczka informatyka: "Janek połamałeś internet" a to da się połamać internet matematyka: 2x2=5 potem się tłumaczyła że jeszcze jeden dodała, a tam nie było jedynki w działaniu "słyszę głosy"- ooo jak pani słyszy głosy to już jest źle "wy nie jesteście uczniami! Wy jesteście UDZISKA!!!" śmiech na lekcji "no jak się mówi ludziska to i udziska" uwaga 3"bawi się sprzętem muzycznym na lekcji" uwaga 4"wydaje odgłosy szczekania" uwaga 5 "bierze udział w spisku" RE: Śmieszne sytuacje w szkole . - xteam13 - 17-07-2012 08:29:26 to z kolegą motorynką wjechaliśmy do szkoły i jazda to 25 km/h poszkole jeździliśmy na przerwach to na matematyke wjechaliśmy do sali i odrazu uwaga : Przektoczenie prędkości na szkolnym korytarzu A na polskim to chłopak z dziewczyną siedzi no to koleżanka mnie non stop zaczepiała (najładniejsza z klasy)to dostaliśmy uwage : Wzajemne macanie RE: Śmieszne sytuacje w szkole . - Irek - 17-07-2012 09:00:45 (17-07-2012 08:29:26)xteam13 napisał(a): to z kolegą motorynką wjechaliśmy do szkoły i jazda to 25 km/h poszkole jeździliśmy na przerwach to na matematyke wjechaliśmy do sali i odrazu uwaga : Przektoczenie prędkości na szkolnym korytarzukto w to uwierzy.... RE: Śmieszne sytuacje w szkole . - Kubasio - 17-07-2012 09:13:36 U mnie w szkole jak na huljnodze jeździli to był owal a co dopiero motorynką RE: Śmieszne sytuacje w szkole . - xteam13 - 17-07-2012 10:16:27 musieliśmy sprzątać całą szkołe a nawet kible szkolne RE: Śmieszne sytuacje w szkole . - fanfso - 18-07-2012 12:49:56 Tak, napewno, już ci wierzę ......... RE: Śmieszne sytuacje w szkole . - gabriel0 - 18-07-2012 13:06:18 Zetrzyj tablicę niechce mi sięł. ZATRZYJ! NIEEE!!! No to dostaniesz uwagę. no dobra okej idę. zcieram i PROSZĘ PANIIIIIII (tak głośno nad jej uchem) gąbki są suche, mogę je zmoczyć? NIE! harh na tablicę i rozmazałem jej to po całej tablicy. uwaga i minus 100pkt (U was są też te pedalskie punkty?) RE: Śmieszne sytuacje w szkole . - fanfso - 18-07-2012 13:08:33 U nas w gimnazjum tak raz dostałem za to że jarałem szlugę pod szkołą RE: Śmieszne sytuacje w szkole . - Feiro - 18-07-2012 15:45:30 U nas na PO(objaśnienie dla gimbazy i podstawówki: Przysposobienie Obronne) nauczycielka(miła i ogólnie zaje*ista kobieta) wyciągnęła raz maski przeciwgazowe(te z filtrami węglowymi) no i dała do pooglądania. Oczywiście filtry zostawiła na biurku. Nakłonilismy kolegę do ubrania maski, zgodził się i zaczął ubierać, no a ja kawalarz(poznalibyscie mnie w realu to wiedzielibyście o co chodzi) podszedłem do biurka, pani się odwróciła a ja czmych jeden filtr 2 kumpli mocno trzymało tego z maską a ja podłączyłem mu go (pani nas przestrzegała i kumpel wiedział co może się stać przez to stawiał lekki opór ) W końcu zaczął oddychać przez ten filtr. Po minucie zostawilismy go w spokoju, zdejmuje maskę i cała klasa z panią włącznie w smiech... wyglądał jak Bambo A wszystko przez to że węgiel aktywny w tych filtrach był juz bardzo stary i kruszył się przy czym osoba oddychająca przez ten filtr razem z powietrzem wciągała do maski pył węglowy RE: Śmieszne sytuacje w szkole . - Magister - 13-02-2014 22:44:11 Odkopie bo fajny temat :-) Ostatnio wjechalismy z kolegą minskiem (zanim trafil do pokoju) do szkoly i od razu na hale (na przeciwko wejscia) jezdzilismy z 5 minut dopuki dyrektor nie wlecial z pyskiem na sale i -50 punktów. Druga sytuacja mamy w sali do historii projektor caly czas wlaczony sterowan przez blutu to z kolega wzielismy tableta podpielismy sie pod rzutnik i na redtjuba cala klasa w śmiech nauczycielka sie wkurzyla pozniej szukali kto to ale sie nie doszukali Mam nadzieje ze za ten odkop bana nie dostane :-) RE: Śmieszne sytuacje w szkole . - Grelus23 - 13-02-2014 22:56:16 Mój jeden kolega śmiał się z drugiego kolegi po lekcji W-F że się spocił -,- <dzieci, wszędzie dzieci> RE: Śmieszne sytuacje w szkole . - nie_mientki - 13-02-2014 22:57:50 (13-02-2014 22:44:11)alexi07 napisał(a): dopuki dyrektor nie wlecial z pyskiem na sale i -50 punktów. I co, Gryfindor przez was przegrał? |