![]() |
Komar po umyciu nie pali - Wersja do druku +- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl) +-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13) +--- Dział: Problemy techniczne - Silnik, przeniesienie napędu (/forumdisplay.php?fid=221) +--- Wątek: Komar po umyciu nie pali (/showthread.php?tid=35166) Strony: 1 2 |
Komar po umyciu nie pali - TylkoTak - 29-05-2015 20:39:42 Witam. Wczoraj myłem silnik środkiem odtłuszczającym, po czym spłukałem go WODĄ(na moje nieszczęście) i wypolerowałem. Gdy przyszło do jazdy okazało się, że komar nie chce palić. Postanowiłem jednak pozostawić to sobie na dzisiaj. Gdy próbowałem 1-szy raz na chwilę załapał i zgasł. Od tej pory nie chce w ogóle załapać(są wyjątki co pyknie 2-3 razy i cisza). Iskrownik sprawdzałem - iskra solidna. Gaźnik czyściłem w razie gdybym przypadkiem wody nalał i nic. Świeca po odkręceniu za pierwszym razem miała kolor normalny, czyli jasnobrązowy. Po każdym następnym razie(po zakręceniu, kopaniu i odkręceniu) iskra była mokra tak jak by ją zalewało. Próbowałem kopać z odkręconą świecą aby "wypluć" to co jest w środku(może paliwo, może woda...) z zakręconym kranikiem i nic. Wygląda na to jakby go cały czas zalewało, ale za żadne skarby nie mogę się pozbyć nadmiaru cieczy(bo ciężko dokładnie określić czego) z silnika. Proszę o ewentualne wskazówki i alternatywy, gdyż kończą mi się pomysły. Z góry dziękuję i pozdrawiam ![]() RE: Komar po umyciu nie pali - KeiSangi - 29-05-2015 20:50:33 Generalnie to się myje mokrą szmatką. Ale do rzeczy. Ja bym ci radził nie odpalać, poczekać aż porządnie wyschnie, bo możesz zrobić zwarcie na stykach. RE: Komar po umyciu nie pali - TylkoTak - 29-05-2015 20:54:54 (29-05-2015 20:50:33)KeiSangi napisał(a): Generalnie to się myje mokrą szmatką. Kiedy on już wysechł... Pisałem, że próbowałem dzisiaj odpalać. Nie doczytałeś chyba ![]() RE: Komar po umyciu nie pali - TheNight - 29-05-2015 20:57:39 A dekiel zaplonu odkręcales? RE: Komar po umyciu nie pali - Petronas - 29-05-2015 20:59:43 Spróbuj go palnikiem podgrzać lekko i wtedy sprawdź ![]() RE: Komar po umyciu nie pali - TylkoTak - 29-05-2015 21:03:45 (29-05-2015 20:57:39)TheNight napisał(a): A dekiel zaplonu odkręcales? Rzecz oczywista ![]() (29-05-2015 20:59:43)Petronas napisał(a): Spróbuj go palnikiem podgrzać lekko i wtedy sprawdź Go masz na myśli cylinder czy świecę? (29-05-2015 21:03:45)TylkoTak napisał(a):(29-05-2015 20:57:39)TheNight napisał(a): A dekiel zaplonu odkręcales? W międzyczasie po pierwszej odpowiedzi poszedłem i odkręciłem święcę, która (co mnie nie zdziwiło) znowu była mokra. Zostawię tak na noc. Może trochę odparuje i zobaczymy co będzie dalej. Mimo wszystko jeżeli macie pomysły proszę o ich głośne opisywanie ![]() RE: Komar po umyciu nie pali - Petronas - 29-05-2015 21:07:09 Cylinder na około, świecę wykręć i kabel WN. RE: Komar po umyciu nie pali - TheNight - 29-05-2015 21:11:23 A wypnij wszystkie kable od silnika oczywiście zostaw wn i wtedy zobacz ![]() RE: Komar po umyciu nie pali - TylkoTak - 29-05-2015 21:12:50 (29-05-2015 21:07:09)Petronas napisał(a): Cylinder na około, świecę wykręć i kabel WN. Nie mam gazowego palnika(jeżeli myślisz o takim do spawania), ale może coś wymyślę ![]() (29-05-2015 21:11:23)TheNight napisał(a): A wypnij wszystkie kable od silnika oczywiście zostaw wn i wtedy zobacz Cały czas tak próbuje żeby wyeliminować alternatywę awarii elektryki, ale dzięki za propozycje ![]() RE: Komar po umyciu nie pali - TheNight - 29-05-2015 21:44:31 Możesz spróbować osuszyć suszarką zapłon i przejedź czymś po przerywaczu ![]() RE: Komar po umyciu nie pali - KeiSangi - 29-05-2015 21:46:13 (29-05-2015 20:54:54)TylkoTak napisał(a):(29-05-2015 20:50:33)KeiSangi napisał(a): Generalnie to się myje mokrą szmatką. mówiłem. NIE wysechł. RE: Komar po umyciu nie pali - Petronas - 29-05-2015 21:47:20 Odkręć świecę i do jutra może wyparuje ![]() RE: Komar po umyciu nie pali - TylkoTak - 29-05-2015 22:04:03 (29-05-2015 21:47:20)Petronas napisał(a): Odkręć świecę i do jutra może wyparuje Tak zrobiłem i na tym dziś poprzestanę. Jutro sprawdzę co i jak i w razie czego powrócę do tematu. Dzięki chłopaki ![]() (29-05-2015 21:46:13)KeiSangi napisał(a):(29-05-2015 20:54:54)TylkoTak napisał(a):(29-05-2015 20:50:33)KeiSangi napisał(a): Generalnie to się myje mokrą szmatką. Masz na myśli wewnątrz cylindra? RE: Komar po umyciu nie pali - Rafku - 29-05-2015 22:18:24 Ja bym nic na noc nie zostawiał tylko przez gwint świecy mieszanki nalał i kopnął żeby wszystko wyleciało. Toż tam nie ma co czyścić czy suszyć. Wymieniłbym profilaktycznie kondensator, może wody załapał RE: Komar po umyciu nie pali - TylkoTak - 03-06-2015 22:26:57 (29-05-2015 22:18:24)Rafku napisał(a): Ja bym nic na noc nie zostawiał tylko przez gwint świecy mieszanki nalał i kopnął żeby wszystko wyleciało. Toż tam nie ma co czyścić czy suszyć. Na razie nie ma potrzeby. Komar na następny dzień po zostawieniu odkręconej świecy zapalił. Wybrałem się na przejażdżkę i jak się zagrzał zgasł mi w polach i musiałem go targać 1,5 km do domu ![]() ![]() |