Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
Jaguar 23 wyścig pokoju - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Rowery Romet (/forumdisplay.php?fid=207)
+--- Dział: Nasze rowery Romet - Sportowe (/forumdisplay.php?fid=219)
+--- Wątek: Jaguar 23 wyścig pokoju (/showthread.php?tid=35091)

Strony: 1 2 3 4 5


RE: Jaguar 23 wyścig pokoju - nonameuser1 - 27-05-2015 12:58:02

Najlepsze że kupiłeś te Mafaki, a te hamulce które miałeś w oryginale, (dopiero jak dałeś zdjęcia szczegółów, można je poznać) też widziałem na jagach specach. Znów będziesz zły, ale nie masz pojęcia za co i jak się zabrać, lub masz kiepskich doradców. Każdy musi to przejść (również ja przeszedłem) i spaprać kilka rowerów aż pojmie co i jak robić, szkoda że padło akurat na tego jaguara. To że ktoś tam jechał na takim jaguarze, nie znaczy że się zna, o czym wielokrotnie się przekonałem. Kiedyś jechałem kupić rower do byłego trenera, który twierdził, że ma Bałtyka, okazało się że ma zwykłego sporta, to taki przykład, że jakiś dziadek zawodnik/trener niekoniecznie musi znać się na rzeczy.

Te osoby, które ścigały się w Wyścigu pokoju, przeprowadziły się do jakiejś mitycznej osady i pomieszkują razem? że trafiłeś na takie zagłębie osób, które jeździły w tym wyścigu? Big Grin


RE: Jaguar 23 wyścig pokoju - chart80 - 27-05-2015 13:33:02

(27-05-2015 12:58:02)nonameuser1 napisał(a):  Najlepsze że kupiłeś te Mafaki, a te hamulce które miałeś w oryginale, (dopiero jak dałeś zdjęcia szczegółów, można je poznać) też widziałem na jagach specach. Znów będziesz zły, ale nie masz pojęcia za co i jak się zabrać, lub masz kiepskich doradców. Każdy musi to przejść (również ja przeszedłem) i spaprać kilka rowerów aż pojmie co i jak robić, szkoda że padło akurat na tego jaguara. To że ktoś tam jechał na takim jaguarze, nie znaczy że się zna, o czym wielokrotnie się przekonałem. Kiedyś jechałem kupić rower do byłego trenera, który twierdził, że ma Bałtyka, okazało się że ma zwykłego sporta, to taki przykład, że jakiś dziadek zawodnik/trener niekoniecznie musi znać się na rzeczy.

Te osoby, które ścigały się w Wyścigu pokoju, przeprowadziły się do jakiejś mitycznej osady i pomieszkują razem? że trafiłeś na takie zagłębie osób, które jeździły w tym wyścigu? Big Grin

Można było podpytać na Autonostalgii ekipę serwisową Romcia Jaga Smile




RE: Jaguar 23 wyścig pokoju - Crimson Ghost - 27-05-2015 13:37:11

Heble mafaca są super, pasują rocznikowo, można śmiało wrzucać. Zwłaszcza że są w takim stanie i są zdecydowanie ładniejsze niż to co tam siedzi.

Co do lakieru, masz dwa wyjscia:
- Pomalować w proszek, żeby ukrócić ten festiwal prawilności, który się tu przejawia w komentarzach (mega irytujące jest wystawianie ramy do rangi świętości)
- Wypolerować, mała zaprawka tu i tam i to tyle - bo tak naprawdę to nic więcej tej ramie nie trzeba.
Ja bym jej mimo wszystko nie lakierował od nowa, z bardzo prostej przyczyny - nie znajdziesz nigdzie takich naklejek.
Szytki widzę, że masz ruskie, należałoby się dowiedzieć czy w tych latach już one były w Polsce, czy ktoś je sobie później nakleił. Jeśli są zgodne rocznikowo, to mogę załatwić nówki, ale to będzie kosztowało około 4 stówy.
Reszte szpeju wypoleruj, ew. pochromuj i wsio. Masz fajny rower.
Nie wiem tylko co z tym Brooksem, bo wygląda na mocno zmęczonego.


'on ostre zrobi', 'boze taki klasyk', 'do muzeum czeba' - dajcie spokój. Ja wiem, że fajna rama, ale ostatecznie to tylko pare polutowanych rurek. Jeśli faktycznie chcecie ten rower uratować, to cierpliwie edukujcie gościa, zamiast robienia inwazji.


RE: Jaguar 23 wyścig pokoju - Kafziell - 27-05-2015 13:41:32

(27-05-2015 12:58:02)nonameuser1 napisał(a):  Najlepsze że kupiłeś te Mafaki, a te hamulce które miałeś w oryginale, (dopiero jak dałeś zdjęcia szczegółów, można je poznać) też widziałem na jagach specach. Znów będziesz zły, ale nie masz pojęcia za co i jak się zabrać, lub masz kiepskich doradców. Każdy musi to przejść (również ja przeszedłem) i spaprać kilka rowerów aż pojmie co i jak robić, szkoda że padło akurat na tego jaguara. To że ktoś tam jechał na takim jaguarze, nie znaczy że się zna, o czym wielokrotnie się przekonałem. Kiedyś jechałem kupić rower do byłego trenera, który twierdził, że ma Bałtyka, okazało się że ma zwykłego sporta, to taki przykład, że jakiś dziadek zawodnik/trener niekoniecznie musi znać się na rzeczy.

Te osoby, które ścigały się w Wyścigu pokoju, przeprowadziły się do jakiejś mitycznej osady i pomieszkują razem? że trafiłeś na takie zagłębie osób, które jeździły w tym wyścigu? Big Grin

Ten jag będzie na osprzęcie jaki można znaleźć w specyfikacji (w sieci) dla zawodników - zresztą doradcy na tym forum radzili aby takie właśnie hamulce kupić. Czeskie favourity zostaną do drugiego jaga w przyszłości. Znając swoje braki w wiedzy o tych rowerach założyłem ten wątek, wszelkie uwagi są mile widziane. Rozmawiałem z trzema zawodnikami ery przed Szurkowskim, dwóch ma serwisy rowerowe, mieszkają w W-wie, Łodzi i na Śląsku. Wystarczyło zadzwonić do sklepu p. Szurkowskiego - kto pyta nie błądzi. Dodatkowo rozmawiałem z marketingiem firmy Arkus - Romet - obiecali poszukać wśród emerytowanych pracowników sprzętu lub dokumentacji itp. no i tu pytam również. Zanim cokolwiek zacznę w tym rowerze robić będę miał komplet osprzętu (nie lubię patrzeć na prawie gotowy sprzęt - niekoniecznie rower - i szukać brakujących części) i mam nadzieję trochę dobrych rad a nie hejtu, bo nie chcę sprzedać ramy (umowa z poprzednim właścicielem zobowiązuje).
Drobna dygresja odnośnie renowacji ramy. Wciąż jestem rozdarty między zabezpieczeniem obecnego stanu - niczym ruin Kartaginy - a wykonaniem szablonów (do tego potrzebny mi właśnie fachowiec a nie lakiernik) i dobraniem lakieru. Co raz częściej mam myśli o zakupie drugiego jaga mniej historycznego do jeżdżenia a tego maksymalnie zostawić w oryginale. Jednocześnie trochę prześmiewczo zastanawiam się jak wyglądałyby samochodowe klasyki, gdyby ich nie poddano robotom blacharsko-lakierniczym w imię zachowania oryginalnej powłoki lakierniczo-rdzawej.Wink


RE: Jaguar 23 wyścig pokoju - Crimson Ghost - 27-05-2015 13:53:39

Samochody to nie rowery i rządzą się innymi prawami, co już zresztą tłumaczyłem panu z Oscą w avatarze Wink

Podoba mi się dzwonienie po Szurkach i innych dziadkach, dobra robota.


RE: Jaguar 23 wyścig pokoju - Kafziell - 27-05-2015 13:55:36

(27-05-2015 13:37:11)Crimson Ghost napisał(a):  Heble mafaca są super, pasują rocznikowo, można śmiało wrzucać. Zwłaszcza że są w takim stanie i są zdecydowanie ładniejsze niż to co tam siedzi.

Co do lakieru, masz dwa wyjscia:
- Pomalować w proszek, żeby ukrócić ten festiwal prawilności, który się tu przejawia w komentarzach (mega irytujące jest wystawianie ramy do rangi świętości)
- Wypolerować, mała zaprawka tu i tam i to tyle - bo tak naprawdę to nic więcej tej ramie nie trzeba.
Ja bym jej mimo wszystko nie lakierował od nowa, z bardzo prostej przyczyny - nie znajdziesz nigdzie takich naklejek.
Szytki widzę, że masz ruskie, należałoby się dowiedzieć czy w tych latach już one były w Polsce, czy ktoś je sobie później nakleił. Jeśli są zgodne rocznikowo, to mogę załatwić nówki, ale to będzie kosztowało około 4 stówy.
Reszte szpeju wypoleruj, ew. pochromuj i wsio. Masz fajny rower.
Nie wiem tylko co z tym Brooksem, bo wygląda na mocno zmęczonego.


'on ostre zrobi', 'boze taki klasyk', 'do muzeum czeba' - dajcie spokój. Ja wiem, że fajna rama, ale ostatecznie to tylko pare polutowanych rurek. Jeśli faktycznie chcecie ten rower uratować, to cierpliwie edukujcie gościa, zamiast robienia inwazji.

Dzięki za wsparcie, wracasz wiarę w ludzkość i racjonalizm.Smile Bardzo lubię starą technikę. Kiedyś ludzie nie mieli technologii na obecnym poziomie, za to ich pomysłowość (obecnie kreatywność - tfu! co za słowo) budzi wciąż mój szacunek począwszy od budownictwa przez motoryzację a skończywszy na starej elektronice.
O tych szytkach będzie trzeba porozmawiać na poważnie, bo to jest największy chyba problem, resztę można gdzieś jeszcze zdobyć. Nie wiem czy pasują rocznikowo rosyjskie ale jak mam wybór między rowerem na oponach a rowerem na obręczach to wybieram to pierwsze - i niech mnie hejtująWink. Te które są na zdjęciach są w stanie agonalnym, guma prawie się kruszy.


RE: Jaguar 23 wyścig pokoju - Crimson Ghost - 27-05-2015 14:02:52

Na początku czerwca będę się kontaktował z gościem, który ma te szytki i na pewno mi powie czy będą pasować. Nie polecam stawiać go na oponach, bo to nigdy nie będzie wyglądało dobrze. Obręcze pod opony zawsze bedą troche wyższe niż te na szytki, a i znalezienie samych opon z takim 'szytkowym' bokiem graniczy z cudem - wszystkie mają jakieś dziwne kolory, lub wyglądają nowocześnie. Zresztą masz już koła pod szytki to starczy tylko te nieszczęsne gumy wymienić. Ale tak dla pewności - napompuj je tak do 6 atmosfer i zobacz co się dzieje.

Widzę, że jesteś z Łodzi, więc przede wszystkim zabierz ten rower do sklepu Jana Kudry i sprawdź co on ci o tym powie.


RE: Jaguar 23 wyścig pokoju - Kafziell - 27-05-2015 14:03:35

Pytanie do kolegów śledzących ten wątek. Rozmawiałem z panem Gawliczkiem, który pytał o chromowane końcówki widelca, w jego czasach (1967-1969) rowery na WP miały napis na ramie z numerem wyścigu i właśnie te chromy. Sugerował, że może to był jakiś egzemplarz serwisowy/treningowy. Czy coś Wam wiadomo o tym?


RE: Jaguar 23 wyścig pokoju - Zweitakter - 27-05-2015 14:17:42

chrom był zjawiskiem powszechnym fakt, WTF chude lata? "zapas" na wóz serwisowy? trysniety szablonem rower jako nagroda w zawodach miedzyklubowych w Nędzowie Dziadowskim?
Zdajesie juz wiesz wiecej nt. tego roweru niz ja czy Bartek Smile


RE: Jaguar 23 wyścig pokoju - nonameuser1 - 27-05-2015 14:19:09

(27-05-2015 13:53:39)Crimson Ghost napisał(a):  Samochody to nie rowery i rządzą się innymi prawami, co już zresztą tłumaczyłem panu z Oscą w avatarze Wink

Czy ja tu coś pisałem o samochodach, czy autor tematu? Huh


(27-05-2015 13:37:11)Crimson Ghost napisał(a):  'on ostre zrobi', 'boze taki klasyk', 'do muzeum czeba' - dajcie spokój. Ja wiem, że fajna rama, ale ostatecznie to tylko pare polutowanych rurek. Jeśli faktycznie chcecie ten rower uratować, to cierpliwie edukujcie gościa, zamiast robienia inwazji.

Każdy rower to ostatecznie kilka rurek Big Grin Każdy pieniądz to tylko nadrukowany kawałek papieru.


RE: Jaguar 23 wyścig pokoju - Crimson Ghost - 27-05-2015 14:23:28

(27-05-2015 14:19:09)nonameuser1 napisał(a):  
(27-05-2015 13:37:11)Crimson Ghost napisał(a):  'on ostre zrobi', 'boze taki klasyk', 'do muzeum czeba' - dajcie spokój. Ja wiem, że fajna rama, ale ostatecznie to tylko pare polutowanych rurek. Jeśli faktycznie chcecie ten rower uratować, to cierpliwie edukujcie gościa, zamiast robienia inwazji.

Każdy rower to ostatecznie kilka rurek Big Grin Każdy pieniądz to tylko nadrukowany kawałek papieru.

Niektóre to jeszcze szpachla Big Grin

Sprawdź co się tam w okolicy sztycy dzieje, bo wygląda mi to na zwykłą stalową rurę. Trzebaby zmierzyc średnicę, bo jeśli to kanaliza to może być pomalowany po prostu.

Tak czy siak, fotka Jaga z 1969 - można wrzucać mafaki i nawet kokpit cinelli.
http://naszosie.pl/hpk/wp-content/uploads/2014/12/Ryszard-Szurkowski-WP.69r.jpg


RE: Jaguar 23 wyścig pokoju - Kafziell - 27-05-2015 14:27:24

(27-05-2015 14:02:52)Crimson Ghost napisał(a):  Na początku czerwca będę się kontaktował z gościem, który ma te szytki i na pewno mi powie czy będą pasować. Nie polecam stawiać go na oponach, bo to nigdy nie będzie wyglądało dobrze. Obręcze pod opony zawsze bedą troche wyższe niż te na szytki, a i znalezienie samych opon z takim 'szytkowym' bokiem graniczy z cudem - wszystkie mają jakieś dziwne kolory, lub wyglądają nowocześnie. Zresztą masz już koła pod szytki to starczy tylko te nieszczęsne gumy wymienić. Ale tak dla pewności - napompuj je tak do 6 atmosfer i zobacz co się dzieje.

Widzę, że jesteś z Łodzi, więc przede wszystkim zabierz ten rower do sklepu Jana Kudry i sprawdź co on ci o tym powie.

Już z nim rozmawiałem. Niestety nie ma nic już nic do tych jaguarów ale dał mi namiar na p. Gawliczka, z którym jestem umówiony na kontakt w przyszłym tygodniu - może coś będzie miał dla mnie.

(27-05-2015 14:23:28)Crimson Ghost napisał(a):  
(27-05-2015 14:19:09)nonameuser1 napisał(a):  
(27-05-2015 13:37:11)Crimson Ghost napisał(a):  'on ostre zrobi', 'boze taki klasyk', 'do muzeum czeba' - dajcie spokój. Ja wiem, że fajna rama, ale ostatecznie to tylko pare polutowanych rurek. Jeśli faktycznie chcecie ten rower uratować, to cierpliwie edukujcie gościa, zamiast robienia inwazji.

Każdy rower to ostatecznie kilka rurek Big Grin Każdy pieniądz to tylko nadrukowany kawałek papieru.

Niektóre to jeszcze szpachla Big Grin

Sprawdź co się tam w okolicy sztycy dzieje, bo wygląda mi to na zwykłą stalową rurę. Trzebaby zmierzyc średnicę, bo jeśli to kanaliza to może być pomalowany po prostu.

Tak czy siak, fotka Jaga z 1969 - można wrzucać mafaki i nawet kokpit cinelli.
http://naszosie.pl/hpk/wp-content/uploads/2014/12/Ryszard-Szurkowski-WP.69r.jpg

Ok, zmierzę i wrzucę na forum z dokładnością do 0,1 mm.Smile


RE: Jaguar 23 wyścig pokoju - Zweitakter - 27-05-2015 14:57:03

Fajna fota rower zapewe bardzo podobny do prezentowanego na starych rowerach poznań jaga na ignaszczaku /dokładnie taki stoi w muzeum sportu-zwracaja uwage crosowe manetki w szosie/

Takich białych obsmarowanych na PWB w roznym stopniu dewastacji migneło na potralach aucyjnych ostatnimi laty ze trzy.....


RE: Jaguar 23 wyścig pokoju - Kafziell - 27-05-2015 17:12:26

Wygląda na to, że ten jaguar to "hydraulik": średnica zewnętrzna rury podsiodłowej 28 mm, średnica wewnętrzna 25 mmm; średnica sztycy siodłowej 24,8 mm. Zastanawia tylko przerzutka campagnolo i siodło Brooks Professional, może ktoś wymienił na lepszy osprzęt.


RE: Jaguar 23 wyścig pokoju - Crimson Ghost - 27-05-2015 17:16:49

A wyjąłeś sztyce? Może jakas blacha siedzi, miałem tak w Wichrze.