Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
Chyba sie zakochałem - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Po godzinach (/forumdisplay.php?fid=22)
+--- Dział: Trudne sprawy (/forumdisplay.php?fid=206)
+--- Wątek: Chyba sie zakochałem (/showthread.php?tid=32570)

Strony: 1 2 3 4 5 6


RE: Chyba sie zakochałem - Bartosz. - 13-02-2015 09:59:46

(13-02-2015 01:22:02)Barto5050 napisał(a):  Bartoszek dostał unbana i znów pajacuje krejzi

Coś ci sie pomyliło.


RE: Chyba sie zakochałem - Taśma - 13-02-2015 10:27:57

znajdż inną. Po sprawie. Działa. serio.


RE: Chyba sie zakochałem - TheNight - 13-02-2015 11:42:46


Sasha Pozdrawia! Big Grin


Em.. Od kiedy HD na PornHubie jest płatne? Angel


RE: Chyba sie zakochałem - Bartek - 13-02-2015 13:26:24

(13-02-2015 00:57:26)Jakub napisał(a):  Z opisu Izabela Łęcka
Powiem taką starą życiową prawdę
"Baba bez bolca dostaje pier*olca"

Weź najgorsza lektura jaką kiedykolwiek czytałem Big Grin
A co do tematu. To szczerze nie wiem co Ci odpisać.
Szczerze to troche uśmiałem się z wypowiedzi niektórych użytkowników Big Grin
Wracając do sprawy.. Na Twoim miejscu olałbym tą laskę. Szkoda sobie zawracać nią głowy.
Skoro ona strzela fochy to pomyśl sobie co by było jakbyś był z nią i np chciał gdzieś wyjść a ona strzela focha bo masz siedzieć z nią itp (uwierz mi wiem co mówię Tongue)
Ktoś wspomniał o tym, że laska nie powinna się użalać do chłopaka na byłego.. i właśnie w tym momencie zrobiłeś błąd.. jakbyś miał to w dupi** to ona by się ogarnęła jakoś i nie było by całego zamieszania
A trik na to, że się zabije już jest staromodny i wątpię by była zdolna do takiego czegoś..
Skoro Cię olała to na Twoim miejscu bym się cieszył. Zostanie Ci hajs i niezależność Tongue
Także stary głowa do góry i nie ma co się martwić.
Wieczorkiem kup sobie dobrą flaszeczkę wódeczki do tego kumpel i można na spokojnie wszystko powiedzieć Wink


Ps. Majstry wiecie ile trzeba czekać w Play aż włączą nową taryfę ?
Miałem przez pół roku płacić 30 zł a dziś dostałem fakturkę i do zapłaty mam 82 zł xD


RE: Chyba sie zakochałem - Winiar 93 - 13-02-2015 15:45:01

ja no co za asyy Big Grin śmianiee ^^
po prostu pogadaj z nią szczerze i tyle szczerość popłaca

jeśli będziesz szczery to nawet gdy by Ci dała kosza będzie okej
panny lubią szczerość


RE: Chyba sie zakochałem - TheNight - 13-02-2015 15:54:42

Gdy czytam niektóre komenty:



RE: Chyba sie zakochałem - theogarowiec - 13-02-2015 16:46:02

Przecież on troluje, Bartosza nie znacie? roll


RE: Chyba sie zakochałem - Bartosz. - 13-02-2015 18:00:08

Tym razem to nie trolling.
Wczoraj nie mogłem przestać o niej myśleć i napisałem co mi leży na sercu i pomogło,wkoncu zobaczyłem jaka jest i się cieszę
Jej strata bo byłem gotów dla niej wszystko zrobić ale wymagam od drugiej osoby tego samego,płakać nie będę.
Faktycznie moja wina niepotrzebnie zrobiłem z siebie przyjaciela,wiedziałem że sobie nic nie zrobi bo jeżeli miała by się zabić to by tego nie mówiła tylko poszła i zrobiła.
Tylko nie rozumiem jednego,poprzedniego dnia wysyłała mi serduszka,pisała że jestem przystojny a następnego dnia wypina się na mnie i nawet nie chce wiedzieć o co się na nią wkurzyłem,zgaduję że przestałem być ważny i już się nie liczę,znajdę inną.
Wiem że to nie odpowiednie miejsce ale musiałem komus o tym powiedzieć by było mi lżej a nie mam komu bo to z nią zawsze o wszystkim gadałem ;[


RE: Chyba sie zakochałem - mateusz5625 - 13-02-2015 18:12:28

(13-02-2015 18:00:08)Bartosz. napisał(a):  Tym razem to nie trolling.
Wczoraj nie mogłem przestać o niej myśleć i napisałem co mi leży na sercu i pomogło,wkoncu zobaczyłem jaka jest i się cieszę
Jej strata bo byłem gotów dla niej wszystko zrobić ale wymagam od drugiej osoby tego samego,płakać nie będę.
Faktycznie moja wina niepotrzebnie zrobiłem z siebie przyjaciela,wiedziałem że sobie nic nie zrobi bo jeżeli miała by się zabić to by tego nie mówiła tylko poszła i zrobiła.
Tylko nie rozumiem jednego,poprzedniego dnia wysyłała mi serduszka,pisała że jestem przystojny a następnego dnia wypina się na mnie i nawet nie chce wiedzieć o co się na nią wkurzyłem,zgaduję że przestałem być ważny i już się nie liczę,znajdę inną.
Wiem że to nie odpowiednie miejsce ale musiałem komus o tym powiedzieć by było mi lżej a nie mam komu bo to z nią zawsze o wszystkim gadałem ;[

Teraz na poważnie ci odpiszę.
Wiem jak to jest, ja w dalszym ciągu nie potrafię sobie poradzić z pewną miłością. Kurr zakochasz się, świata poza tą osobą nie widzisz a jest i tak chujowo. Ja to miałem depresje normalnie ale jak zacząłem o tym gadać na lewo i prawo to to zrobiło mi się lżej choć i tak cały czas o niej myślę W ogóle sie zajebiście zmieniłem, np. robie z siebie debila na forum a tak nie było.
Nie mam co cb pocieszać bo i tak nie będzie dobrze. Smutno mi Sad
Trzymaj się Smile


PS: Ciekawe co Asia teraz robi <3


RE: Chyba sie zakochałem - Bartosz. - 13-02-2015 18:22:29

Niby teraz czuję pustkę,ale mam wiecej czasu bo non stop pisała.
Kiedyś taki nie byłem,byłem bezdusznym dupkiem wszystko się zmieniło od jakiegoś pół roku,zwracam uwagę na nic nie znaczące szczegóły,ogólnie wszystko 100x bardziej czuję,kiedyś sobie z innych żartowałem i gdy inni ze mnie żartowali wiedziałem że to żarty i nic z tego nie wynikało a teraz chociaż wiem że ktoś sobie ze mnie zażartuje poprostu dla zwykłych żartów to i tak mnie to boli.


RE: Chyba sie zakochałem - mateusz5625 - 13-02-2015 18:26:18

Ogólnie ma nic nic gorszego od nieszczęśliwej miłości, człowiek czuje się wtedy jak by ktoś bliski umarł.


RE: Chyba sie zakochałem - Bartek - 13-02-2015 20:09:44

(13-02-2015 18:00:08)Bartosz. napisał(a):  Tym razem to nie trolling.
Wczoraj nie mogłem przestać o niej myśleć i napisałem co mi leży na sercu i pomogło,wkoncu zobaczyłem jaka jest i się cieszę
Jej strata bo byłem gotów dla niej wszystko zrobić ale wymagam od drugiej osoby tego samego,płakać nie będę.
Faktycznie moja wina niepotrzebnie zrobiłem z siebie przyjaciela,wiedziałem że sobie nic nie zrobi bo jeżeli miała by się zabić to by tego nie mówiła tylko poszła i zrobiła.
Tylko nie rozumiem jednego,poprzedniego dnia wysyłała mi serduszka,pisała że jestem przystojny a następnego dnia wypina się na mnie i nawet nie chce wiedzieć o co się na nią wkurzyłem,zgaduję że przestałem być ważny i już się nie liczę,znajdę inną.
Wiem że to nie odpowiednie miejsce ale musiałem komus o tym powiedzieć by było mi lżej a nie mam komu bo to z nią zawsze o wszystkim gadałem ;[

Stary z miłością nie wygrasz. Przychodzi nieoczekiwanie i zostawia albo szczęście albo pustkę tak jak w Twoim wypadku. Wiadomo są różne laski jedne pożądne ogarniają temat i nie robią takiego czegoś jak ta Twoja koleżanka. Która należy do pustych lasek i szuka po prostu chłopaków na chwilową zabawę..
Stary zajmij się czymś lub po prostu powoli rozglądaj się za kimś nowym (oczywiście nic na siłe..)
Najlepszym lekarstwem będzie odwzajemniona miłość od właściwej dziewczyny.
Prawdę mówiąc nie zwracaj zbytnio uwagi na wygląd bo to wg mnie nie wszystko. Wygląd przeminie a charakter i miłość zostanie na całe życie.
Także stary teraz musisz się po tym pozbierać i będzie dobrze. Wiadome nie minie to po dniu czy dwóch.. trzeba na to czasu i wtedy będzie dobrze


RE: Chyba sie zakochałem - Bartosz. - 13-02-2015 20:19:49

Dziękuję tym którym mnie zrozumieli i starali się mnie wesprzeć bo to mi pomogło,nawet bardzo bo już mam ją gdzieś i nawet o niej nie myślę nie tak jak wczoraj gdzie nie mogłem sie skupić bo tylko o niej myślałem ;]
Dzięki


RE: Chyba sie zakochałem - Bartek - 13-02-2015 20:22:48

(13-02-2015 20:19:49)Bartosz. napisał(a):  Dziękuję tym którym mnie zrozumieli i starali się mnie wesprzeć bo to mi pomogło,nawet bardzo bo już mam ją gdzieś i nawet o niej nie myślę nie tak jak wczoraj gdzie nie mogłem sie skupić bo tylko o niej myślałem ;]
Dzięki

Stary po prostu wiem jak to bywa Wink
Także to jest normalne Wink
Głowa do góry i nie ma co żałować. Będzie lepsza i to nie jedna Wink


RE: Chyba sie zakochałem - theogarowiec - 13-02-2015 20:54:15

(13-02-2015 18:00:08)Bartosz. napisał(a):  Tym razem to nie trolling.
Wczoraj nie mogłem przestać o niej myśleć i napisałem co mi leży na sercu i pomogło,wkoncu zobaczyłem jaka jest i się cieszę
Jej strata bo byłem gotów dla niej wszystko zrobić ale wymagam od drugiej osoby tego samego,płakać nie będę.
Faktycznie moja wina niepotrzebnie zrobiłem z siebie przyjaciela,wiedziałem że sobie nic nie zrobi bo jeżeli miała by się zabić to by tego nie mówiła tylko poszła i zrobiła.
Tylko nie rozumiem jednego,poprzedniego dnia wysyłała mi serduszka,pisała że jestem przystojny a następnego dnia wypina się na mnie i nawet nie chce wiedzieć o co się na nią wkurzyłem,zgaduję że przestałem być ważny i już się nie liczę,znajdę inną.
Wiem że to nie odpowiednie miejsce ale musiałem komus o tym powiedzieć by było mi lżej a nie mam komu bo to z nią zawsze o wszystkim gadałem ;[

A jak Ci pisałem o Kindze to mnie hejtowałeś Sad