Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
[Ogar 200] Duszenie rometa ,DZIWNA SYTUACJA - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13)
+--- Dział: Problemy techniczne - Silnik, przeniesienie napędu (/forumdisplay.php?fid=221)
+--- Wątek: [Ogar 200] Duszenie rometa ,DZIWNA SYTUACJA (/showthread.php?tid=28253)



Duszenie rometa ,DZIWNA SYTUACJA - paulo69xPL - 06-08-2014 19:33:19

Witam!
Mam problem z moim ogarkiem ,gdy wrzucam mu jedynkę jest w miarę spoko ,gdy 2 zaczyna go juz dusic na 3 to tak jakby wgl nie dostawal obrotów, Do tego zaczęło coś w nim tak jakby zbyrkać. (przepraszam jestem nowy w tych tematach). Nie wiem od czego by to mogło być. Może macie jakieś sugestię.Dodam ze motorek jest na dotarciu.Kupując go o tym nie wiedziałem. Dowiedziałem sie 3/4 dni po zakupie. Może mieć wpływ na to ? Może się zatarł albo cos? Czasami go przycisnąłem na wysokie obroty i kilka razy jechałem z drugą osobą. Dolałem mu paliwa bo myslalem ze nie dochodzi na 5l jakies 130ml oleju (Według zalecen na dotarciu) I bez zmiań.
Jakięs sugestie od czego by to mogło byc :/ ??


Odp: Duszenie rometa ,DZIWNA SYTUACJA - Raflik - 06-08-2014 19:50:20

Hm....a na luzie normalnie sie wkreca na obroty ?

Mnie to jara że mam Ogara Big Grin


RE: Duszenie rometa ,DZIWNA SYTUACJA - paulo69xPL - 06-08-2014 21:49:17

Właśnie na luzie dostaje obrotów jak szalony,wystarczy że lekko dodam gazu i tak jakby mial 7 tysięcy obrotów ,a jezdzilem kilka dni i chodził jak miód. i nagle tak jakoś zaczął marudzić.


RE: Duszenie rometa ,DZIWNA SYTUACJA - theogarowiec - 06-08-2014 21:53:26

Dysze przedmuchaj bo wystarczy drobnostka i już nie ma przelotu odpowiedniego.


RE: Duszenie rometa ,DZIWNA SYTUACJA - paulo69xPL - 15-09-2014 17:59:42

Problem zostal rozwiązany Smile problemem był gaźnik do wymiany ,oraz wymiana wszystkich pierścionków simeringów.. tłoka itd Smile
Po prostu totalny remont Smile


RE: Duszenie rometa ,DZIWNA SYTUACJA - bartoszek5k - 15-09-2014 18:18:21

Akurat jeżeli gaźnik nowy współczesny kupiłeś to ja bym na twoim miejscu sobaczył na starym, bo nic nie kosztuje a jest po prostu lepszy niż nowa podróba