![]() |
Komar widelec dobija - Wersja do druku +- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl) +-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13) +--- Dział: Problemy techniczne - Zawieszenie, układ hamulcowy, koła (/forumdisplay.php?fid=223) +--- Wątek: Komar widelec dobija (/showthread.php?tid=28174) |
Komar widelec dobija - Manias92 - 04-08-2014 00:00:29 Proszę o radę. W moim 2350 dobija a raczej wali jak szalony widelec. Ręką można poruszać kołem - luzy nie w piaście lecz w zwieszeniu. Jak jadę, to kierownice muszę mieć skręconą delikatnie w prawo, żeby jechać prosto. Dodam, ze w temacie motorowerów jestem jak dziecko we mgle. Rozebrać to i na co zwrócić uwagę? Co kupić, jak się to nazywa? Za wszelką pomoc będę wdzięczny. RE: Komar widelec dobija - Kaskader na komarze - 04-08-2014 00:01:33 Może któraś sprężyna pęknięta? Albo nie dokręcona RE: Komar widelec dobija - Manias92 - 04-08-2014 00:08:23 Jutro porozkręcam i zobaczę, jak coś będzie pęknięte, skruszałe, wyrobione, to napiszę. Wydrukowałem sobie widelec z katalogu części więc będę mógł napisać "normalnie" o co mi chodzi w razie czego ![]() ![]() RE: Komar widelec dobija - joozek - 04-08-2014 00:36:03 Lepszym smarem będzie smar grafitowy, który nie będzie wyciekał podczas pracy. Przy okazji 2350 miały przedni widelec wahacz-owy. Często jego awarią było wybicie górnych zaślepek, pęknięcie lub zaklinowanie sprężyn, wyrobienie tulei wahaczy, no i wyrobienie, zgubienie odboju gumowego. Zwróć też uwagę czy pod sprężynami są miseczki kulowe. Musisz to dokładnie skontrolować. Najlepiej umyć wszystko w benzynie, zweryfikować ich stan, a następnie użyć nowego smaru. Na tym zdjęciu obok zielonej blachy siedzenia do komara, widać taki zestaw ocynkowany. Brakuje tylko wspomnianych gumowych odboji. ![]() Lepszym smarem będzie smar grafitowy, który nie będzie wyciekał podczas pracy. Przy okazji 2350 miały przedni widelec wahacz-owy. Często jego awarią było wybicie górnych zaślepek, pęknięcie lub zaklinowanie sprężyn, wyrobienie tulei wahaczy, no i wyrobienie, zgubienie odboju gumowego. Zwróć też uwagę czy pod sprężynami są miseczki kulowe. Musisz to dokładnie skontrolować. Najlepiej umyć wszystko w benzynie, zweryfikować ich stan, a następnie użyć nowego smaru. Na tym zdjęciu obok zielonej blachy siedzenia do komara, widać taki zestaw ocynkowany. Brakuje tylko wspomnianych gumowych odboji. ![]() RE: Komar widelec dobija - Manias92 - 04-08-2014 21:47:46 Rozebrałem wymyłem. Faktycznie odbojów brak. Zamówione z alledrogo. Tuleje wahacza każda inna, jedna większa średnica, ledwo to chodziło, po to pojadę do Bydgoszczy. Miseczka sprężyny prowadzącej jest skrzywiona, więc w to też się zaopatrzę. Smarowniczek w ogóle nie było. Ciekawe czy je kupić idzie ![]() No i najważniejsze - czy w sprężynach nad miskami powinny być amortyzatory gumowe? Na schemacie z katalogu są, u mnie nie ma. RE: Komar widelec dobija - joozek - 05-08-2014 00:04:11 Te odboje gumowe muszą być. Najlepiej jak kupisz polskie, bo te chińskie długo nie posłużą. Co do tulei w wahaczach, są dwie; metalowa z rowkiem smarującym, druga z poliamidu (tworzywo), trudne do zdobycia, ja toczyłem z teflonu. Kalamit-ki być muszą, ale M5 nie do zdobycia, ale możesz kupić M6, a otwory w wahaczach prze-gwintować na M6. Podczas składania wciskasz najpierw tuleje z tworzywa, potem metalowe (np za pomocą imadła, ale załóż ochraniacze na szczęki np kątowniki aluminiowe). Wszystko musi wejść na ścisk, nie może być luzów. Przed wkręceniem kalamitek i wciśnięciem tulei metalowych, przez otwór od kalamitki wiercisz otwór smarujący fi 4,5, w tulei z PCV. Gdy już wszystko będzie wciśnięte, wkręcasz kalamitki i za pomocą smarowniczki wciskasz nowy smar np grafitowy. Jak coś to pisz. Aha ten zestaw (na zdjęciu wyżej) zregenerowanych wahaczy ze sprężynami i odbojami jest na sprzedaż, zakładasz i jedziesz ![]() RE: Komar widelec dobija - Manias92 - 05-08-2014 22:03:27 A przed przegwintowaniem z M5 na M6 nic nie rozwiercać, od razu można gwintować? RE: Komar widelec dobija - joozek - 05-08-2014 23:55:19 W sumie to należałoby rozwiercić wiertłem 5,2 ale jeżeli użyjesz najpierw gwintownika z 1 paskiem, a na koniec ten bez paska (końcowy) to nie musisz rozwiercać. Tam jest cienka ścianka, no i materiał miękki. Musisz też zmierzyć ile ta nowa kalamitka będzie się wkręcała, aby nie była za długa. Ma smarować, a nie haczyć. RE: Komar widelec dobija - Manias92 - 12-08-2014 14:57:00 Luz na kole był, bo nie było jednej plastikowej tulejki. Części będę miał od joozka, bo ani w Toruniu ani w Bydgoszczy nawet tulejek wahacza nie mają... Dzięki wszystkim za rady, można zamknąć ![]() |