![]() |
[Ogar 200] Popychacze sprzęgła - Wersja do druku +- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl) +-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13) +--- Dział: Inne pytania (/forumdisplay.php?fid=21) +---- Dział: Romet Ogar 200 (/forumdisplay.php?fid=143) +---- Wątek: [Ogar 200] Popychacze sprzęgła (/showthread.php?tid=26373) |
Popychacze sprzęgła - Quake96 - 09-06-2014 02:40:50 Siema ![]() Jako, że powoli szykuję się do powrotu silnika, to zaczynam myśleć nad detalami. Mam kupione nowe popychacze, ale dobrze wiem co z nich zostanie za jakieś 100-200km ![]() 1. Jakiej długości powinny być popychacze? Mam do dyspozycji nowy komplet, ale długi popychacz praktycznie zawsze jest za długi ![]() 2. Jakiej średnicy powinny być popychacze i kulka? Na allegro podają 5mm, ale czy jakbym użył powiedzmy 6 albo 7mm to będzie to jakoś pasować? 3. Czy waszym zdaniem popychacze ze śrubokrętów będą lepsze od tego współczesnego chłamu? Czy może jednak wciąż będzie to za słabe? RE: Popychacze sprzęgła - lincoln_88 - 09-06-2014 07:34:11 Ja krótki popychacz dorobiłem ze śrubokrętu, ale powiem, że szału nie ma. Te chińskie dają radę. Co do popychaczy to długi wziąłem od WSK-i i go lekko skróciłem. Zrobiłem tak 500 km i nie miałem problemów. A co do długości to też zależy jak masz zużyte sprzęgło, bo ja się trochę musiałem pobawić, ale zwykle jest tak, że krótki ma 2.5-3 cm, a długi około 12-14 RE: Popychacze sprzęgła - Quake96 - 09-06-2014 16:37:16 Zużycie sprzęgła ma tu niemal nikły wpływ według mnie. Bo obecne tarcze sprzęgłowe mam od nowości i za każdym razem przy wymianie popychaczy, długi był za długi ![]() ![]() I współczesne nie dają rady ![]() RE: Popychacze sprzęgła - charper - 09-06-2014 19:26:16 Ja też miałem tak samo. Proponuje jakies inne klamki, które podczas otwierania pociągną więcej linki i tam przy silniku jak się zaczepia linke o to cięgno, to dać tam mocnawą sprężynę i poluzować nieco tą śrubę w deklu, żeby przy wstępnym naciśnięciu klamki dawała opór sama sprężyna a dopiero potem żeby napieła się linka i popychała popychacz. Powinno to zmniejszyć stopień zużycia, no chyba że już tak masz to sorry. RE: Popychacze sprzęgła - Taśma - 09-06-2014 19:29:43 Jak to ma mu pomóc? Może i będą się mniej ścierały popychacze, ale nie będzie dobrze wysprzęglało... RE: Popychacze sprzęgła - Matinek - 09-06-2014 19:32:00 Quake może warto by było poszukać org? Czeskich z lat 80ątych? ![]() RE: Popychacze sprzęgła - Quake96 - 09-06-2014 19:54:46 A gdzie Ty znajdziesz dzisiaj czeskie popychacze ![]() ![]() ![]() RE: Popychacze sprzęgła - charper - 09-06-2014 23:11:00 (09-06-2014 19:29:43)Taśma napisał(a): Jak to ma mu pomóc?jak zostawi orginalne klamki od ogara 200 to rzeczywiście nie będzie wysprzęgało. Skupiłem się na tym żeby podczas normalnej jazdy kiedy nie ma wciśniętego sprzęgła popychacz nie ocierał nigdzie tylko żeby miał trochę luzu. Mi też się ścierał i po zastosowaniu tego triku było już lepiej RE: Popychacze sprzęgła - Quake96 - 10-06-2014 00:32:42 Rozumiem o co Ci chodzi, ale to mija się z celem. A sama klamka nie ma nic do tego według mnie. Poza tym klamki mam od Komara i nie zamierzam ich zmieniać. Popychacz musi się obracać, poza tym po to chyba jest łożysko w kapie ![]() RE: Popychacze sprzęgła - Taśma - 10-06-2014 08:00:18 o boże. jaka teoria. lozysko w kapie nie ma nic do sprzegla popychaczy itd. RE: Popychacze sprzęgła - Quake96 - 10-06-2014 08:18:45 To w takim razie mnie oświeć i wytłumacz do czego ono jest. RE: Popychacze sprzęgła - charper - 10-06-2014 10:15:53 (10-06-2014 08:18:45)Quake96 napisał(a): To w takim razie mnie oświeć i wytłumacz do czego ono jest. Żeby walek zdawczy nie chodził na jednym lozysku tylko na dwóch. Ten silnik ma juz troche mocy wiec jedno miałoby ciezki żywot. RE: Popychacze sprzęgła - Taśma - 10-06-2014 10:59:04 223 to ulepszone 555. w 555 nie bylo tego lozyska i walki zdawcze sie krzywily a nawet ukrecaly przy strzale ze sprzegla. po prostu ono podtrzymuje zdawczy bo jest za dlugi. RE: Popychacze sprzęgła - Tomasso94 - 10-06-2014 12:05:56 Pozatym po co przycinać, dorabiać, kombinować... Nie lepiej założyć "badziewne" chińskie popychacze i nie mieć jakichkolwiek problemów przez conajmniej dwa lata? ![]() RE: Popychacze sprzęgła - kamil97 - 10-06-2014 14:03:49 Po co kombinować? Nie lepiej te chińskie zachartować? Palniki, zimna woda itd? |