![]() |
|
Ogar 200 - warto? - Wersja do druku +- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl) +-- Dział: Giełda (/forumdisplay.php?fid=35) +--- Dział: Czy warto kupić? Wycena, Inne pytania (/forumdisplay.php?fid=98) +--- Wątek: Ogar 200 - warto? (/showthread.php?tid=24936) Strony: 1 2 |
Ogar 200 - warto? - DominiX - 21-04-2014 17:54:46 Siema mam 250 zł, zanim kupiłem ogara 205 ten był "na chodzie" i niby z dokumentami, ale jak zadzwoniłem okazało się, że nie Teraz pisze, że nie ma iskry, ogar jest jeszcze w oryginalnym kolorze Macie link i powiedzcie co o nim sądZicie http://olx.pl/oferta/romet-ogar-200-calosc-CID5-ID5CqoD.html#ea28373b30
RE: Ogar 200 - warto? - Rado301 - 21-04-2014 18:16:46 Ty masz 100 odmian na godzinę. Swapa już skonczyles? RE: Ogar 200 - warto? - DominiX - 21-04-2014 18:24:15 nie bo nie mam silnika A Ogar 200 miał być już dawno ale pojawił się 205 więc brałem Prosze bez hejtów powiedzcie czy opłaca się go brać
RE: Ogar 200 - warto? - theogarowiec - 21-04-2014 18:28:05 Przecież to jasne że tak... RE: Ogar 200 - warto? - charper - 21-04-2014 18:30:18 Z okazji Wielkiej Nocy jako katolik życzę ci żeby chociaż jeden twój pomysł przeszedł przez fazy: wpadnięcia na niego, głębszego przemyślenia, namowę taty, namowę mamy, namowę pozostałych członków rodziny, zbieranie kasy i realizację pomysłu. Za 150 złotych i te się pyta czy warto. Nie rozumiem dzisiejszych ludzi. mam 20 lat i chyba już jestem za stary. RE: Ogar 200 - warto? - DominiX - 21-04-2014 18:41:06 ok on jest nie daleko mnie więc jeśli rodzice się zgodzą (głównie tata bo mama się do tego nie miesza ), mam nadzieję, że kolejny raz nie usłyszę: Znowu złoma chcesz kupić!!. W czwartek mam urodziny więc dobra okazja I jeszcze jedno pytanie: czy jeśli przebiłbym numery to mój ogar 205 i ten mogli by być zarejestrowani na tych samych papierach? Wiem, że tabliczka była by jedna ale kit z tym ![]() a co głównie sprawdzić jak nie jest na chodzie, kompresje i co jeszcze?
RE: Ogar 200 - warto? - theogarowiec - 21-04-2014 19:08:45 W 223 pierwsze co bym sprawdził to luzy na łożyskach walu. RE: Ogar 200 - warto? - Jakchwal205 - 21-04-2014 19:13:53 Gorzej jak ci POLICJA nalot zrobi hehe i te same numery ![]() p.S mam dokumenty na sprzedaż za 80zł ![]() (21-04-2014 18:41:06)DominiX napisał(a): ok on jest nie daleko mnie więc jeśli rodzice się zgodzą (głównie tata bo mama się do tego nie miesza RE: Ogar 200 - warto? - bartoszek5k - 21-04-2014 19:27:29 Ty najpierw zapytaj taty co on w ogóle na to bo ci powie że nie i kolejny temat zbędny RE: Ogar 200 - warto? - DominiX - 21-04-2014 19:59:08 (21-04-2014 19:08:45)theogarowiec napisał(a): W 223 pierwsze co bym sprawdził to luzy na łożyskach walu. No tak tylko trzeba ściągnąć kape, ale pewnie gościu na to sie nie zgodzi nawet ![]() Macie jakiś pomysł, jak skutecznie namówić tatę? na coś z 023 prędzej by się zgodził bo ostatnio gadał tak: ja ci przy jawce za bardzo nie pomogę bo ja nawet z tym do czynienia nie miałem Ja na razie mam takie argumenty: 1. Taniocha ![]() 2. Moje urodziny xD
RE: Ogar 200 - warto? - kolesgit01 - 21-04-2014 21:03:51 3.jak go nie uruchomisz to sprzedaż na częsci i zarobisz RE: Ogar 200 - warto? - DominiX - 21-04-2014 21:50:44 (21-04-2014 21:03:51)kolesgit01 napisał(a): 3.jak go nie uruchomisz to sprzedaż na częsci i zarobisz ![]() Dzisiaj rozmawiałem z tatą, ale po prostu tak, że fajnego ogara znalazłem itp, a on nagle: Co pewnie już byś chciał kupić, nie? - no raczej, za taką kasę to sie opłaca ![]() Więc jak dobrze pójdzie i gostek nie sprzeda ogara to w tym tygodniu, może bym obejrzał i może kupił Jeszcze trzeba tate namówić tak "do końca" xD Jutro dzwonie do faceta i jak aktualne to może jutro pojedziemy
RE: Ogar 200 - warto? - simi81 - 22-04-2014 01:03:19 Pochwal sie jak kupisz. RE: Ogar 200 - warto? - Pompuś - 22-04-2014 02:04:34 i tak nie kupi. Może by temat zamknąć od razu? ![]() Żeby nie było - opłaca się. Bo punkty bym dostał
RE: Ogar 200 - warto? - DominiX - 22-04-2014 10:11:37 nie zamykajcie jeszcze! bo jak bedzie sprzedany czy cos to nie uwiezycie mi a bedziecie wtedy mogli sb sami do gostka zadzwonic
|