Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
Zatykotko od baku. - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13)
+--- Dział: Inne pytania (/forumdisplay.php?fid=21)
+--- Wątek: Zatykotko od baku. (/showthread.php?tid=21449)

Strony: 1 2


Zatykotko od baku. - Andrzej2431 - 31-12-2013 11:24:28

Witam, mam problem. Po zlaniu paliwa i oleju ogiego wziąłem do domu i tak go se robię przez jakiś miesiąc, w sumie już go składam ale gdy bak założyłem okazało się że te zatykotko do baku wpada bez zadnego oporu, chociaż uprzednio był oprór i nawet musiałem użyć siły zeby do cisnąć . Ma to wspólnego coś z temperaturą i tym że paliwa w baku nie było i to się jakoś poszerzyło ? Co mam w takim przypadku zrobić?
Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam ;]


RE: Zatykotko od baku. - romeciak - 31-12-2013 11:38:30

Mam rozumieć że chodzi ci o ten korek od baku tak ? Jeżeli wpada ci on bez oporu mogę się założyć że przez dłuższy czas nie miałeś benzyny . Zalej z powrotem zbiornik i po kilku godzinach powinno być dobrze ;-)


RE: Zatykotko od baku. - mularczyk129 - 31-12-2013 11:56:09

Napisz to po polsku ! nic nie idzie zrozumieć radocha


RE: Zatykotko od baku. - patrykkol997 - 31-12-2013 12:41:52

Ten korek jakby "nasiąka" i jest później znowu szerszy jak sie naleje benzyny do baku.


RE: Zatykotko od baku. - Darek1 - 31-12-2013 13:05:16

to o korek chodziło gościowi krejzi


RE: Zatykotko od baku. - Bartek - 31-12-2013 13:15:42

Wysechł Ci korek. I po jakimś czasie on wróci do swoich właściwości i będzie szczelny. Te opary wsiąkają w to tworzywo i on się rozszerza


RE: Zatykotko od baku. - nie_mientki - 31-12-2013 14:42:54

To jest taka rzadka sytuacja że prościej włożyć na sucho niż na wilgotnoBig Grin

Dobrze prawią, korek zyskuje żądane właściwości dopiero gry ma szansę powąchać benzynę.


RE: Zatykotko od baku. - atlanta125 - 31-12-2013 15:00:07

Ja też tak miałem on wróci do swoich właściwości i będzie szczelny.


RE: Zatykotko od baku. - nie_mientki - 31-12-2013 15:23:34

Jak zobaczyłem określenie "zatykotko", to byłem na 100% pewny że ktoś z Wielkopolski. No i się nie pomyliłemBig Grin


RE: Zatykotko od baku. - Linux - 31-12-2013 15:39:05

Właśnie uratowaliście mój portfel przed wydaniem 10zł na nowy korek. U mnie też wylatuje, ale już wiem dlaczego :F


RE: Zatykotko od baku. - nie_mientki - 31-12-2013 15:42:21

(31-12-2013 15:39:05)Linux napisał(a):  Właśnie uratowaliście mój portfel przed wydaniem 10zł na nowy korek. U mnie też wylatuje, ale już wiem dlaczego :F

W zamian za to, zupełnie bezinteresownie, możesz wspomóc forum częścią tego co zaoszczędziłeśBig Grin


RE: Zatykotko od baku. - Linux - 31-12-2013 16:59:31

Jak jeszcze trochę z Wami tu zabawię to na pewno wesprę Tongue


RE: Zatykotko od baku. - Andrzej2431 - 02-01-2014 03:04:57

(31-12-2013 11:56:09)mularczyk129 napisał(a):  Napisz to po polsku ! nic nie idzie zrozumieć radocha

No jeżeli masz z tym problem to trzeba się trochę pouczyć czytania ze zrozumieniem. Po drugie jeżeli chodzi ci o pisowniee to się naucz że przez znakami interpunkcyjnymi nie stawia się spacji.
(31-12-2013 14:42:54)nie_mientki napisał(a):  To jest taka rzadka sytuacja że prościej włożyć na sucho niż na wilgotnoBig Grin

HAHAHAHAHA ;D Teraz to się uśmiałem ;]


[quote='nie_mientki' pid='272858' dateline='1388490174']
To jest taka rzadka sytuacja że prościej włożyć na sucho niż na wilgotnoBig Grin

Dobrze prawią, korek zyskuje żądane właściwości dopiero gry ma szansę powąchać benzynę.

HAHAHAHAHA ;D Teraz to się uśmiałem ;] Dobry tekst z tym wilgotnym ;D


RE: Zatykotko od baku. - alek736 - 02-01-2014 15:27:07

(31-12-2013 15:23:34)nie_mientki napisał(a):  Jak zobaczyłem określenie "zatykotko", to byłem na 100% pewny że ktoś z Wielkopolski. No i się nie pomyliłemBig Grin

A niby dlaczego? :F


RE: Zatykotko od baku. - nie_mientki - 02-01-2014 15:39:17

Moja siostra siedziała parę lat w Poznaniu(studia podyplomowe) i z jej opowiadań wiem, że macie tam oryginalne nazewnictwo. Na przykład u mnie ołówki się struga "strugaczką", jak byłem w Wawie to używano raczej "temperówki", a w Poznaniu jest "ostrzyczko".

To i "zatykotko" jak zobaczyłem to wiedziałem że coś się dziejeBig Grin