Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
[Inny] Ratować kosiarkę dezamet? - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13)
+--- Dział: Inne pytania (/forumdisplay.php?fid=21)
+--- Wątek: [Inny] Ratować kosiarkę dezamet? (/showthread.php?tid=16936)

Strony: 1 2


Ratować kosiarkę dezamet? - gabriel0 - 22-07-2013 23:27:00

Mam już ją na podwórku a wszystko czego jej brakuję silnikowo to mam. Nie mam tylko całej części jezdnej i noża a tak to reszta jest. Ratować ją czy rozebrać cylinder założyć do charta a resztę sprzedać na części?


RE: Ratować kosiarkę dezamet? - Marwerick - 22-07-2013 23:29:15

ja mam podstawe z nożem i cały silnik w częściach ale ta podstawa to znaczy mocowanie noża


RE: Ratować kosiarkę dezamet? - LukaszzT1 - 22-07-2013 23:36:09

Ja bym założył cylek do charta a resztę sobie zostawił a nie sprzedawał.


RE: Ratować kosiarkę dezamet? - marecki - 22-07-2013 23:49:38

(22-07-2013 23:36:09)LukaszzT1 napisał(a):  Ja bym założył cylek do charta a resztę sobie zostawił a nie sprzedawał.

dokładnie, albo to , albo ratuj, nie wyzbywaj się aby Smile


RE: Ratować kosiarkę dezamet? - Macklemor - 23-07-2013 01:27:59

Ja bym naprawił i zostawił u siebie. Za kilka lat może jej wartość wzrośnie.


RE: Ratować kosiarkę dezamet? - Marwerick - 23-07-2013 01:34:13

ja bym zostawił bo tych kosiarek mało jak coś to mam od tego cały w czesciach silnik


RE: Ratować kosiarkę dezamet? - gabriel0 - 23-07-2013 10:46:27

ale z was są :F Gdzie ja to wszystko będę trzymał?

Nie mam pojęcia skąd dorwać całą podstawę do niej...


RE: Ratować kosiarkę dezamet? - Romet drajwerV2 - 23-07-2013 11:53:12

Sensu ratowania takiej kosiarki nie ma. Trawy tym nie wykosisz, wartości jako takiej też nie ma i za szybko nie będzie miało chyba że za 50 lat to może.

Co do przeróbki charta na 70. Jeśli tulej tłok i pierścienie nie są w idealnym stanie to sobie odpuść jesli jednak są to licz się z dużą ilością spawania aluminium, toczenia, frezowania, przeróbką okien w tulei i kanałów w cylindrze. Musisz też nadspawać ran głowicy żeby móc wytoczyć nową komorę spalania. Do tego dochodzi jeszcze kwestia rozwiercenia karterów i nadspawania ich bo do sprzęgła na pewno się przebijesz.
Jeśli chcesz zobaczyć jak to wygląda to zapraszam do tematu o moim charcie tam są zdjęcia jak ja to przerabiałem.

Według mnie lepiej jeśli sprzedasz to wszystko na części i kup cylinder tłok i głowicę simsona 70 i wtedy przerób charta


RE: Ratować kosiarkę dezamet? - mikolaj.lukasik - 23-07-2013 12:13:19

Śrub ja albo zostaw żeby cZekala lepszych czasoqw


RE: Ratować kosiarkę dezamet? - gabriel0 - 23-07-2013 15:00:18

Mimo tej wypowiedzi zrozumiałem o co chodzi O.o

Została rozkręcona przeczyszczona i złożona. Jest w naprawdę niezłym stanie.
Na razie poczeka na jakąś podstawę jezdną.

Brakuje w niej tylko króćca (mam taki) i modułu.
.


RE: Ratować kosiarkę dezamet? - Stachu.G - 23-07-2013 22:15:22

Moduł ten sam co w charcie.


RE: Ratować kosiarkę dezamet? - Kanilox - 26-07-2013 12:16:51

Ja bym zostawił, skompletował i kosił trawnik.


RE: Ratować kosiarkę dezamet? - theogarowiec - 26-07-2013 12:22:02

ja bym rozebrał na części dla charta


RE: Ratować kosiarkę dezamet? - gabriel0 - 26-07-2013 15:58:25

Tak więc będę ją ratować. Jest już starter założony naprawiony.

Silnik prawie kompletny, nie ma tylko od chłodzenia tej osłony blaszanej na cylinder, króćca (mam gdzieś taki) no i tego modułu. Ale na dniach się za to wezmę


RE: Ratować kosiarkę dezamet? - Stachu.G - 27-07-2013 00:34:47

I co on z niej nabierze tych gratów do tego charta ? Marną tuleje z którą jest jeszcze dużo zabawy żeby coś z niej było zresztą Romet drajwerV2 dokładnie napisał jak to się ma do praktyki.