Komar 2320 '70 - ''Klak'' - Wersja do druku +- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl) +-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13) +--- Dział: Nasze Romety (/forumdisplay.php?fid=14) +--- Wątek: Komar 2320 '70 - ''Klak'' (/showthread.php?tid=16525) |
RE: Komar 2320 '70 - ''Klak'' - romek - 10-05-2015 15:39:59 Przyrzekłem sobie że po maturze wezmę się za Komarka matura raczej zdana, więc jedziemy. Dzisiaj wystawiłem go po 3 miesiącach stania. Wtedy był postawiony brudny, cały w soli - jeździłem zimową porą. Załamałem się, zdjęcia nie oddają tego jak to wyglądąło: Na początek zdejmujemy osłony.... i wypada taki fragment karteru I jeszcze coś, a karter wygląda tak: Kilka chwil, i silnik jest już luźny: Uznałem, że Komar nie może stać taki brudny i cały w soli, więc umyłem wstępnie ramę i oskrobałem rdzę: Rama na razie gotowa, jak poskładam silnik będę dopieszczał: Bierzemy się za silnik, pierwsze co to głowica w górę. Tak wygląda nowy tłok po 50 km jazdy na Lux 10 Łańcuch obcierał o osłonę... takie fajne smarowidło powstało Silnik gotowy do rozpołowienia W tle przechadza się moja pomocnica Zuzia - kotka z dosyć niewiarygodną historią. Wierzcie albo nie, ale w tamtym roku nam zaginęła. Nie było jej już kilka tygodni. Okazało się że... przeszła przez płot do zakładu, gdzie produkują jachty, wlazła do kabiny, gdzie przez przypadek została zamknięta, a łódź zafoliowana i wysłana do Hiszpanii... dopiero tam moją Zuzię odnaleziono Na szczęście dzięki temu że moja mama pracuje w tej firmie udało się deportować kota z powrotem Silnik zostawiłem na razie w takim stanie. Nie mam jeszcze nowych karterów, i muszę dotoczyć nową ośkę (chcę mieć z lepszego materiału, bo już drugi raz mi ta oś pęka). A że silnik będę remontował chyba jednak sam, robiąc to po raz pierwszy, będę po prostu przekładał pojedynczo poszczególne części ze środka na nowe kartery. RE: Komar 2320 '70 - ''Klak'' - Emikel - 10-05-2015 16:29:22 Powodzenia życzę A ten filmik najzajebistszy jaki widziałem komara też znalazłem Nie orientujesz się co to za crossik tam był? Jakać husky czy co? RE: Komar 2320 '70 - ''Klak'' - romek - 10-05-2015 16:32:28 Niee, nie wiem co to było. Jakoś takie maszyny mnie nie kręcą Ma ktoś może katalog części do tego silnika? RE: Komar 2320 '70 - ''Klak'' - Quake96 - 10-05-2015 20:35:35 Jak można zostawić komara na tyle czasu uwalonego w soli? Ja nawet po każdej jeździe w deszczu, zaraz po przyjeździe wycieram motor do sucha żeby rude zło nie zapanowało, a gdzie tu jeszcze mowa o soli... RE: Komar 2320 '70 - ''Klak'' - Emikel - 10-05-2015 20:42:54 Ja mojego komara nie myję bo nim nie jeżdżę, ostatnio był na nim z centymetr kurzu Ale muszę to zmienić i ogarnąć ten koszmar po remoncie zrobiłem nim ledwie ok. 30km męczarni a teraz znowu rozłożony silnik ale jutro będzie lepiej, jutro go złożę. RE: Komar 2320 '70 - ''Klak'' - romek - 10-05-2015 20:43:15 Bo byłem wkurzony, tego dnia miałem go wyregulować na igiełkę i wyczyścić z tego, chcę odpalić i j*b.... Zamiast toczyć, chwilę temu trafiłem na allegro chyba nowy wałek pedałów z PRL za 20 zł - mam co prawda taki, ale chcę mieć w zapasie bo to generalnie część trudno osiągalna. Kartery mam mieć na początku tygodnia (ok. wtorku). Pierwszy raz będę sam rozpoławiał silnik, mam nadzieję że się uda... RE: Komar 2320 '70 - ''Klak'' - romek - 11-05-2015 14:31:50 Lubię rzeczy z historią Karta rowerowa mojego wujka, czyli dokument uprawniający do prowadzenia również Komara, z roku 1970, czyli tego samego co Komarek Ciekawostką jest adnotacja z tyłu, z której wynika że kartę musi posiadać również kierujący... wózkiem inwalidzkim. [attachment=9000] RE: Komar 2320 '70 - ''Klak'' - komarinho - 11-05-2015 20:02:57 Fajnie Fajnie. A co to za zdjęcia czarno białe na komarku tam widać? A co do prac to trzymam kciuki że teraz raz a porządnie go w końcu ogarniesz RE: Komar 2320 '70 - ''Klak'' - romek - 11-05-2015 21:28:32 Dawno temu robiłem sobie stylizowane zdjęcia na tym komarku Niestety, rozmawiałem z pierwszym właścicielem - nie robił nigdy zdjęć na nim... Ja jestem więcej niż pewny, że teraz padnie coś z następujących rzeczy: -Wał -Pęknie magneto (chociaż to nie problem, tylko trzeba je kupić) -Padnie skrzynia Dlatego też do silnika profilaktycznie daję nową, ZMDowską choinkę. I będę go odpalał na zapych. RE: Komar 2320 '70 - ''Klak'' - Malibu122 - 11-05-2015 22:31:36 romek widzę przywiduje jak ja Jak zrobiłem łożyska padła panewka,jak zrobiłem panewke padł wybierak,jak zrobiłem wybierak to padł starter,jak zrobiłem starter to szumią łożyska a niby FAG Tosz to naprawiać i podziwiać ze odpaliło i nie strzela trzaska huczy RE: Komar 2320 '70 - ''Klak'' - romek - 11-05-2015 22:38:08 W tym roku mam w planach co najmniej dwie ,,dłuższe'' trasy na Komarze: -Iława (31 km w jedną stronę) - do koleżanki, przy okazji pobujać się tamtejszymi Autosanami -Olsztyn (45 km w jedną stronę) - na zlot Dotychczas najdalej gdzie na nim byłem... u babci, 12 km w jedną stronę jakieś 6 lat temu RE: Komar 2320 '70 - ''Klak'' - romek - 12-05-2015 22:12:23 Mało widać, ale mam kartery na wymianę [attachment=9006][attachment=9007] Dałem za nie 80 zł, są w stanie na 5+ i od silnika pedałowego. Nawet nie wiedziałem ze one się różnią, a jednak - kartery od silnika ''kopanego'' można włożyć do tego na pedały (tak ja miałem), ale odwrotnie już nie. Jutro będę miał uszczelki i nowy przerywacz, czyli wszystko co mi potrzebne do rozpoczęcia składania. RE: Komar 2320 '70 - ''Klak'' - romek - 17-05-2015 20:58:27 Przez to że jechałem po przewód zapłonowy rozbiłem samochód... Dzisiaj wziąłem się za składanie. Niestety, muszę kupić nowe łożysko pod wałek zdawczy bo stare rozwaliłem Mam nadzieję że jutro uda mi się go chociaż społowić z powrotem RE: Komar 2320 '70 - ''Klak'' - komarinho - 17-05-2015 23:34:35 Jak to rozbiłeś? RE: Komar 2320 '70 - ''Klak'' - romek - 18-05-2015 00:58:55 Normalnie ślisko było, wpadłem na Galaxy, i jeszcze na mnie Matiz. Auto do kasacji. |