+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13)
+--- Dział: Problemy techniczne - Silnik, przeniesienie napędu (/forumdisplay.php?fid=221)
+--- Wątek: łożyska na wale (/showthread.php?tid=12350)
Strony: 1 2
łożyska na wale - kadek05 - 11-03-2013 18:39:11
Witam,
wziąłem się za generalny remont silnika "jajko".
przy rozbiórce miałem problem z gwintem na wale, lecz już sobie z tym poradziłem. Wbijałem dzisiaj na gorąco-zimno łożysko w karterach i w prawym wszystko weszło ładnie, pięknie. W lewym zdawcze też weszło bez najmniejszego problemu, lecz łożyska na wale już nie do końca, musiałem delikatnie użyć siły i w końcu się udało. Lecz po dobiciu łożysk do siebie teraz kręcą się ze sporym oporem, dałem podkładkę między nimi podręcznikową. Teraz nie wiem czy to tak zostawić i ten opór się "wyrobi", czy trzeba rozbierać. Bardzo proszę o opinię.
Pozdrawiam
RE: łożyska na wale - Romeciarz351 - 11-03-2013 18:42:32
Po tekście nie dobrze mi to wygląda spróbuj wybić łożyska i założyć je od nowa.No chyba że uszkodziłeś gniazdo
RE: łożyska na wale - BABU - 11-03-2013 18:45:08
daj smaru i wtedy zobacz , raczej sie rozchodzi
RE: łożyska na wale - kadek05 - 11-03-2013 18:53:54
moją pierwszą myślą było to iż za bardzo zbiłem łożyska do siebie i poprostu stawiają względem siebie opór. Znacie jakiś sposób bez wyjmowania dwóch łożysk aby zrobić pomiędzy nimi odrobinę luzu?
A dlaczego "nie dobrze Ci to wygląda"?
gniazda są wporządku ponieważ podczas wbijania używałem tulei przylegającej do bieżni zewnętrznej łożyska.
RE: łożyska na wale - Romeciarz351 - 11-03-2013 18:56:59
(11-03-2013 18:53:54)kadek05 napisał(a): moją pierwszą myślą było to iż za bardzo zbiłem łożyska do siebie i poprostu stawiają względem siebie opór. Znacie jakiś sposób bez wyjmowania dwóch łożysk aby zrobić pomiędzy nimi odrobinę luzu?Sorry za te słowa, ale spróbuj wybić te łożyska i wbić je z powrotem zostawiając trochę luzu, bo tak to raczej ci sie nie uda zrobić luzu bez wybijania.
A dlaczego "nie dobrze Ci to wygląda"?
gniazda są wporządku ponieważ podczas wbijania używałem tulei przylegającej do bieżni zewnętrznej łożyska.
RE: łożyska na wale - BABU - 11-03-2013 18:58:22
jak chdza 2 ciezko to musisz jedno odbic troszeczke, minimalnie a jesli 2 chodza lekko to wbij wal i po sprawie
RE: łożyska na wale - kadek05 - 11-03-2013 19:08:45
obydwa chodzą cięzko. Chętnie był odbił, tylko, że nie wiem jak to zrobić.
RE: łożyska na wale - Wissner - 11-03-2013 19:14:43
NIE NIE! zrób tak jak ja zawsze robie! zobacz od góry, do której strony bardziej przylega wał
i wtedy weź drewniany kołeczek lub deskę, i stuknij przez nią w wał w jednej strony!
a jak jest po równo to też po prostu postukaj z jednej lub z drugiej wtedy one się ułożą.
i spokojnie, wał się nie skrzywi
RE: łożyska na wale - kadek05 - 11-03-2013 19:16:58
Póki co nie złożyłem jeszcze silnika, ani nie włożyłem z żadnej ze stron wału. chciałem ten problem rozwiązać przed złożeniem silnika w całość
trochę kombinowałem ze śrubokrętem tak delikatnie, lecz to nie dawało żadnego rezultatu..
RE: łożyska na wale - LukaszzT1 - 11-03-2013 20:08:23
albo stało sie cos najgorszego czyli zabiłes (zniszczyłeś) łozyska ale watpie,cos musi blokowac ze ciezko sie obracają
RE: łożyska na wale - BABU - 11-03-2013 20:39:40
a te lozyska to jakies markowe czy made in china???
RE: łożyska na wale - kadek05 - 11-03-2013 22:46:21
łożyska jakie montowałem to NSK, więc do najgorszych to one nie należą..
RE: łożyska na wale - kadek05 - 13-03-2013 22:38:45
Więc myślicie, że założyć wał i wtedy zobaczyć, czy lepiej wybić łożyska i wbić jeszcze raz? już sam nie wiem co z tym zrobić..
jutro wracam do domu i od razu biorę się za komara, z tym, że właśnie nie wiem jaką taktykę przyjąć. P.
RE: łożyska na wale - budzikjacek136 - 13-03-2013 23:04:33
moje łożyska na wale w 223 też początkowo ciężko się obracały, a są to fagi. jeśli wszystko dobrze zrozumiałem to twoje łożyska jeszcze się 'rozkręcą'
RE: łożyska na wale - kadek05 - 13-03-2013 23:10:37
jak wbiłem jedno łożysko do końca było ok, kręciło się lekko. Gdy wbijałem drugiej i odrobine wystawało z karteru to sprawdziłem i też kręciło się lekko, po czym uderzyłem jeszcze raz i siła jaka jest potrzebna do obrotu bieżnią wewnętrzną diametralnie się powiększyła.
Czyli zostawić i liczyć na to, że się "rozkręcą"?
a nie będzie miało to wpływu na odpalanie motocykla?