+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13)
+--- Dział: Nasze Romety (/forumdisplay.php?fid=14)
+--- Wątek: Wymarzony sprzęt- czyli ogar 200 by Barto5050 (/showthread.php?tid=1885)
RE: Wymarzony sprzęt- czyli ogar 200 by Barto5050 - Barto5050 - 08-08-2016 23:50:27
(08-08-2016 04:16:40)Kolo4x4 napisał(a): Pasuję ....
A tuleje już nabiłeś ?
RE: Wymarzony sprzęt- czyli ogar 200 by Barto5050 - ananas - 09-08-2016 10:37:27
Może warto sobie raz a porządnie zregenerować wał na oryginalnej korbie, powinny się skończyć takie problemy.
RE: Wymarzony sprzęt- czyli ogar 200 by Barto5050 - Marwerick - 09-08-2016 19:36:44
no to już można napisać że to już taka tradycja u ciebie i ogara że każdy wał padnie i dziwne że wszystkie tak samo zdechły przypadek ?
RE: Wymarzony sprzęt- czyli ogar 200 by Barto5050 - Barto5050 - 12-01-2017 00:36:04
Hej, dawno nic nie było. Od ostatniego padniętego wału, wiele się nie działo. Zrobiłem kolejny remont, jeździłem do szkoły i w sumie tyle. Jeździłem gdzieś do końca listopada. Nawet jak już były lipne warunki, czego żałuje niestety. Co prawda, przed solą zabezpieczyłem poprzez spryskanie wszystkich możliwych elementów chromowanych/cynkowanych olejem z pistoletu, lecz niestety pewnego dnia jadąc przed ostatni raz na praktyki po świeżo ubitym śniegu, za późno zredukowałem bieg zaczynając zjeżdżać z górki(tak, było tak ślisko, że musiał hamować biegami w 2T), przez co koło na sekunde przestało kręcić się na śliskiej nawierzchni i z automatu gleba. Szczęści, że nie jechał za mną samochód, bo mogło by być gorzej
Tak to tylko wybity ogranicznik skrętu, odprysk na baku i obrysowana manetka. Na dniach jeśli mrozy odpuszczą mam zamiar umyć go dimerem z syfu, który siadł na zabezpieczone elementy i pod kocyk . A na lato wraz z komarinho mamy pewien plan wyjazdu nad morze, ale nie wiadomo, czy wypali 
RE: Wymarzony sprzęt- czyli ogar 200 by Barto5050 - komarinho - 12-01-2017 00:57:51
Bartek, wystarczy że się tylko dobrze postaramy
RE: Wymarzony sprzęt- czyli ogar 200 by Barto5050 - Barto5050 - 23-01-2017 22:00:45
Kilka dni temu umyłem ogarka i pod kocyk do wiosny
RE: Wymarzony sprzęt- czyli ogar 200 by Barto5050 - komarinho - 23-01-2017 22:41:15
i pięknie. To będzie wyjątkowy sezon
RE: Wymarzony sprzęt- czyli ogar 200 by Barto5050 - Quake96 - 23-01-2017 22:54:51
A co to kolanko takie czarne?
Czyżby ta sama przypadłość co u mnie?
RE: Wymarzony sprzęt- czyli ogar 200 by Barto5050 - komarinho - 23-01-2017 23:52:36
tak się światło chyba odbija, chrom jest tam idealny
RE: Wymarzony sprzęt- czyli ogar 200 by Barto5050 - Barto5050 - 23-01-2017 23:56:40
Przebarwione jak każde nowe xDDDDDD
RE: Wymarzony sprzęt- czyli ogar 200 by Barto5050 - Barto5050 - 20-04-2017 21:14:12
Jakiś czas temu w ogarze znów zatarł się wał
Tym razem tak jakoś bez boleśnie. Po prostu łożysko się zatarło , a nie posypało tak jak to zawsze było haha Szybki remont na dość dobrych częściach i znów śmiga. Ostatnio ogar przeszedł mały serwis. Przede wszystkim ogarnięte wszystkie polerki, które były już bardzo zaniedbane z powodu braku czasu .Wymieniona stacyjka, szczęki hamulcowe, ogarnięte zawieszenie przód,lusterko oraz zrobione małe korekty lakieru .Problem z dziwnym zamulaniem również rozwiązany- okazało się że rozgiela się blaszka iglicy i czasami zeskakiwała z niej i spadała w dół podczas gdy przepustnica była w górze. Pozdrawiam 
RE: Wymarzony sprzęt- czyli ogar 200 by Barto5050 - Barto5050 - 07-05-2017 20:49:02
Śmiga
RE: Wymarzony sprzęt- czyli ogar 200 by Barto5050 - komarinho - 07-05-2017 22:50:34
i tak ma być. Fajnie było w tym Dębowcu, na 3 takie same ogary
RE: Wymarzony sprzęt- czyli ogar 200 by Barto5050 - ananas - 07-05-2017 23:01:51
Ja nie wiem, weź wymień kartery, cylinder, tłok i ogólnie wszystko co ma wpływ na pracę wału. To prawie nie możliwe żeby tak padały przypadkowo jeden po drugim. Może kartery nie do pary i pracuje lekko pod kątem czy coś.
RE: Wymarzony sprzęt- czyli ogar 200 by Barto5050 - Barto5050 - 07-05-2017 23:11:56
Kartery mam już z 3 pare w ciągu historii ogara, więc to nie to . Po prostu lipne wały, nigdy nie regenerowane i podkarpackie górki oraz odrobina pecha
To nie zawsze była wina wału. Czasem pękniety pierścień przez zamki, które wylatywały, raz wyleciało zabezpieczenie bo były segery . No, ale cóż. Teraz jest wsadzony chiński na którym jeździł Mirek w Trawie i moze trochę polata, bo luzu nie ma .