Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
Komar po szlifie na dotarciu i problemy - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13)
+--- Dział: Problemy techniczne - Silnik, przeniesienie napędu (/forumdisplay.php?fid=221)
+--- Wątek: Komar po szlifie na dotarciu i problemy (/showthread.php?tid=54397)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11


RE: Komar po szlifie na dotarciu i problemy - jurecky - 20-02-2024 00:17:21

Dobrze ale dlaczego miało by nie odbijać? coś źle mogłem złożyć. Tam jest taki miecz, który wchodzi w gaźnik i to tyle. Muszę się temu przyjrzeć bardziej.


RE: Komar po szlifie na dotarciu i problemy - Norweski Zomowiec - 20-02-2024 00:20:21

To po prostu źle zakładasz ten miecz, wraz z przepustnicą


nie wytłumaczę tego pisemnie - ale zakładasz najpierw przepustnicę z linką i w połowę wsadzenia przepustnicy w gaźnik, wsadzasz ten miecz - i razem to wsadzasz


RE: Komar po szlifie na dotarciu i problemy - jurecky - 20-02-2024 00:25:20

Niby tak robiłem, sprawdzę jutro normalnie bez odpalania. Wajcha w dół i cyk manetka na maksa. Ma odbić. Nie wiedziałęm o tym, sądziłem, że ma się tam jakieś podciśnienie wytworzyć i wtedy po jakimś czasie wajcha odbija. Jeśli nie co coś jest źle złożone i muszę doprowadzić do sytuacji aż będzie mechanicznie to odbijać. To jest punkt wyjścia. Dopiero potem zmiana ewentualna dysz.

A co powiesz o tym mocowaniu licznika. Jest zdjęcie. Coś się tam urwało, że mogę nim kręcić itp? Te zagięcia tego uchwytu U gdzieś się zaczepia?


RE: Komar po szlifie na dotarciu i problemy - Norweski Zomowiec - 20-02-2024 00:28:41

nigdzie to ma być wsadzone i trzymać sztywno

ale ja tam widzę niedokręconą śrubę pod tą blaszką


RE: Komar po szlifie na dotarciu i problemy - jurecky - 20-02-2024 00:31:12

Czaję, czyli to wygięcie to zapiera się o obudowę a od dołu śrubą się przykręca i stabilizuje ten licznik. No tak logiczne. Kurcze a ja szukam jakiegoś uchwytu po obu stronach jak jakiś .......informatyk. Ok dzięki za podpowiedź. Tam mi to dzwoniło, że aż strach - masakra.


RE: Komar po szlifie na dotarciu i problemy - wazniak96 - 20-02-2024 10:47:06

A masz wrzucony oring między skorupę lampy a ramkę licznika? Bez tego oringu nie dokręcisz tego na tyle by licznik się prawidłowo trzymał.


RE: Komar po szlifie na dotarciu i problemy - jurecky - 20-02-2024 19:43:44

Eh, problem z nie odbijaniem ssania rozwiązałem. Długo testowałem, próbowałem aż znalazłem. Problem tkwił w końcówce linki. Przykładowe zdjęcie. Uciąłem ten czpień końcówkę o 3/4 i teraz przepustnica dojeżdża pod samą górę tym samym uderza w ramię miecza i miecz się cofa i zwalnia ssanie. Wcześniej ta końcówka była za długa i przepustnica nie dojeżdzała do samej góry i nie mogła przez to zwolnić miecza.

Dokręciłem też tą śrubę od mocowania licznika i jest ok. Dziękuję za podpowiedzi.

Jak założę dekle po obu stronach gaźnika to najdłuższym palcem od lewej strony trzeba się wysilić by ssanie włączyć. Jak długo trzymać go na ssaniu?

Pozostało testować i regulować obroty i dyszę ewentualnie zmienić i testować. A wiosna przed NAMI ;-)


RE: Komar po szlifie na dotarciu i problemy - jurecky - 22-02-2024 20:31:49

Dziś były testy. Komarek na dyszy 62 jechał ale dławił się i praktycznie brak regulacji powietrza. Na 60 lepiej jechał mniej szarpał ale z regulacją też słabo. Na oryginalnej dyszy 57 jeździ spoko, jednak myślę, że zamula jeszcze. Regulacja jest już słyszalna. Wkręcam w prawo obroty spadają jak wykręcam w lewo przyśpiesza. Jednak jeszcze zbyt wolne te obroty. Do kolejnych testów użyję 55 i 52 i dam znać jak poszło.

Za to muszę przyznać, że na dellorto pięknie pali. Za drugim kopnięciem. Na oryginalnym gaźniku to z 10-15 razy po porządnym przelaniu pływaka i też nie zawsze. Kultura pracy super, równo bardzo i bez jakiś niespodzianek. Warto było CDI+Dellorto.

Zostały dwa ostatnie testy tych dysz i wtedy zobaczymy. Napiszę aby też inni wiedzieli. Dziękuję.


RE: Komar po szlifie na dotarciu i problemy - Norweski Zomowiec - 22-02-2024 20:44:24

u mnie przy 55 przy gazowaniu to nie chciał wejść w obroty

a przy 65 przy gazowaniu robił buu

oryginalny gaźnik ma dyszę 45


RE: Komar po szlifie na dotarciu i problemy - jurecky - 22-02-2024 21:43:22

To jaką masz teraz?


RE: Komar po szlifie na dotarciu i problemy - Ambero25 - 22-02-2024 22:13:23

U mnie inna historia z dellorto na ori 57 przy rozpedzaniu z drugiego biegu szarpal lekko i dopiero szedl , zmniejszylem dysze bodajze do 45 to wogole zapalic niechcial , ostatecznie skonczylo sie na dyszy 60 i teraz smiga z kazdego zakresu obrotow


RE: Komar po szlifie na dotarciu i problemy - Norweski Zomowiec - 22-02-2024 23:31:13

(22-02-2024 21:43:22)jurecky napisał(a):  To jaką masz teraz?

60


RE: Komar po szlifie na dotarciu i problemy - jurecky - 24-02-2024 00:05:09

Teraz jak jest CDI to napięce jest 12V. Żarówki pozmieniane. Jednak szału z przednim światłem nie ma. Macie jakiś sposób na to Panowie? Patent? Sprawdzone rozwiązanie, którym zechcecie się podzielić?


RE: Komar po szlifie na dotarciu i problemy - olon - 24-02-2024 00:52:31

Może żarówkę H4 da radę ta prądnica


RE: Komar po szlifie na dotarciu i problemy - jurecky - 24-02-2024 18:40:28

(24-02-2024 00:52:31)olon napisał(a):  Może żarówkę H4 da radę ta prądnica

Trzeba będzie spróbować.

Komarek jednak na dyszy 55 jeździ najlepiej i da się regulować obroty. Niby oryginalnie miał 57 ale jest jednak różnica, szczególnie w regulacji właśnie obrotów. Pojeździłem nim dzisiaj ze 30 minut. Ludzie oglądają się za komarem na mieście ;-) Podchodzą czasem i pytają i mówią, że im dzieciństwo komarek przypomniał itp. Właściwie się im nie dziwię ;-) Też tak macie?