Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
Zabawy na lekcjach - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Po godzinach (/forumdisplay.php?fid=22)
+--- Dział: Hydepark (/forumdisplay.php?fid=23)
+--- Wątek: Zabawy na lekcjach (/showthread.php?tid=7911)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8


RE: Zabawy na lekcjach - Lagoon - 14-08-2013 21:33:21

Skądś to kojarzę, a dokładnie z pewnej imprezy w internacie :F Przyznam, że koleś stan miał fajny, ale układ pokarmowy powiedział "dość" xd


RE: Zabawy na lekcjach - Stasiek - 14-08-2013 21:53:18

(14-08-2013 17:43:02)mikolaj.lukasik napisał(a):  my na JERZYKU angielskim rzucaliśmy sie kwiatkami i śniegiem i potem musiałem sale sprzątać Dodgy, a najlepsza jeste pani od Religi nikt się jej zdaniem nie przejmuje a ona tylko krzyczy że ci postawi naganę a nasza wychowawczyni powieszała że uwagi i nagany od poni od religi sie nie liczą , na przerwach robi sie kebaby każdemu , a najlepszą lekcja w całym tygodniu do muzyka , pan czasami trochę podpity i pozwala robić wszystko chłopaki rzucali w dziewczyny prezerwatywami z biedronkiBig Grin , ale szkoda zę za rok nie bedzie tego pana :(wywalili go za picie w miejscu
pracy i agresywne zachowywanie się wobec uczniów
HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAH JERZYKU rozjebany .


RE: Zabawy na lekcjach - BITER - 14-08-2013 22:16:02

haha to patrząc co się u was dzieje to u mnie był spokój jak makiem zasiał Big Grin
Ładowaliśmy telefony, raz kumpel przyniósł nawet akumulator od malucha z prostownikiem to staliśmy pod klasą i ładowaliśmy... Big Grin Dwa lata temu był amły pokaz drifterski na sali, bo nauczycielka wyszła i kumpel sraczem na salę gimnastyczną wjechał xD

Niezapomniany Surfing na drzwiach szatni od W-F u po całej szkole hahaha

Przypalanie zapalniczką włosów u nóg i takie tam Tongue

Także praktycznie nic się specjalnego nie działo Big Grin


RE: Zabawy na lekcjach - marcodado - 14-08-2013 22:21:14

U mnie w podstawówce taki synek na religii zwalił konia, katechetka to zauważyła i oczy jak młyńskie koła "Wiesz co, jak Ty możesz coś takiego robić, akurat jutro się widzę z Twoją mamą". Albo dwaj bliźniacy pobili się na religii, jeden drugiego opluł a drugi nie trafił i opluł ścianę. Albo jeden bliźniak wziął glutowatą kuleczkę i strzelił w oko katechetce i dostał -25p za zagrożenie życia. Ja za to leżałem na ławce na matmie (był nowy nauczyciel, który nie umiał tłumaczyć) i do mnie wstawaj k**wa, podniósł ławke i mnie z niej wypierdolił xD.


RE: Zabawy na lekcjach - krzysiu1505 - 14-08-2013 22:25:14

rzucanie się kwiatkami i doniczkami? U mnie w szkole 3 lata temu jak byłem w 6 klasie to piąta wsadziła petardę do kwiatka i zrzuciła przez okno na daszek nad drzwiami do szkoły, w czasie gdy pod nim był dyrektor... A tak to były akcje z rysunkami i ogłoszeniami(w zeszycie uwag znalazł się simson schwalbe z przednim napędem za 9999zł, "simson sr51 nuwka pali na drógi frez pszy pierwszym kopnik odpada"(pisownia oryginalna) i masa Ogarów 205 oraz 200 z pługiem) oraz z rozwalaniem sklejki zastępującej szybę w drzwiach do toalety


RE: Zabawy na lekcjach - serzie-ogar205 - 14-08-2013 22:41:28

tak więc, jak chodziłem do gimbazy to było:
1-kebab
2-kutas w zeszycie po odejściu frajera do tablicy
3-jaranie w kiblu
4-lanie koło kibla
5-taki jeden rozwalił kolanem drzwi w kiblu :F
6-plucie na plastikową łyżeczkę i rzucanie tą melą
itp...

ale najlepszy numer to chyba ja wywinąłem w 2-ej klasie Gim :F
A mianowicie ja jestem domorosłym chemikiem domowym
i pewnego razu w domu, zmieszałem pył aluminiowy z siarką
i podpaliłem. To się spaliło i powstały takie czarne grudki
które nie przeciętnie śmierdzą zgniłym jajem, tak że się
można przewrócić :F Tak więc wziąłem kilka tych grudek
do szkoły w szczelnym pudełku i tam to na przerwie otworzyłem
to pudełko iiii... masakra! tyle osób rzygało! co nie jest śmieszne.
ale smród nie przeciętny :F
wychowawczyni bierze mnie za ramie w tej chwili do najbliższej sali
i jak na przesłuchaniu... CO TO BYŁO!!! gdzie to jest!!!
ja to wywaliłem wcześniej przez okno ale jej powiedziałem że to jajko stare
było i że je przez okno wyrzuciłem :F miałem naganę wychowawcy
ale beka nieprzeciętna! Big Grin
za 2 dni takiemu jednemu wrzuciłem jedną grudke do plecaka musiał wyruycić plecak :F
polecam Siarczek Glinu :F


RE: Zabawy na lekcjach - marcodado - 14-08-2013 22:48:11

Jeszcze pamiętam jak było piżama party to najpierw wpierdzielili picolkę do kosza i nic się nie stało a jak wrzucili do kibla to go rozpierdzieliło, i musieli się na nowy składać xD


RE: Zabawy na lekcjach - Grelus23 - 15-08-2013 00:08:03

U mnie to jak ktos zostawił telefon w plecaku to się go brało i puszczało muze na full i nauczycielka zabierała ten telefon xD


RE: Zabawy na lekcjach - BITER - 15-08-2013 00:57:57

Mi się przypomniał jeszcze szantaż nauczycielki z matmy, żeby lepsze oceny postawiła xD . Koleżanka hoduje w domu różne egzotyki i miała przynieść je na lekcję biologii. Przyniosła młodego pytona(1.50m) i dwa ptaszniki (Takie włochate pajączki na pół dłoni). Nauczycielka poprosiła żebyśmy przeszli się z nimi po klasach i je przedstawili, pokazali.

No i jak to my, przewodniczący samorządu uczniowskiego Big Grin zaszliśmy do naszej nauczycielki od matmy, która jest jednym słowem lekka do przestraszenia. Koleżanka podeszła do niej z wężem od przodu a ja z pajączkami od tyłu hahah. Zapytaliśmy czy nie chce się z nimi zakolegować xD Nauczycielka nas zapytała czy nie chcielibyśmy się zakolegować z czwórkami na koniec roku wzamian za zabranie egzotykówBig Grin Zgodzziliśmy się i tak Dzięki zwierzakom oceny na świadectwie brzmiały "dobry" a nie "dopuszczający " Big Grin


RE: Zabawy na lekcjach - patrykkol997 - 15-08-2013 12:24:13

U nas też były kebaby, kut**y w zeszytach i malowanie kredą plecaków. Kiedyś jednemu typowi wsadziliśmy kaktusa do torby(dodam że jest na tym forum kuzyn tego typa Big Grin) i dopiero sie zorientował że coś jest nie tak jak już jechał busem do domu :F. Albo kiedyś kumplowi spięliśmy plecak kłódką.