![]() |
Mój pierwszy Ogar 200 - Wersja do druku +- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl) +-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13) +--- Dział: Nasze Romety (/forumdisplay.php?fid=14) +--- Wątek: Mój pierwszy Ogar 200 (/showthread.php?tid=10637) Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 |
RE: Mój pierwszy Ogar 200 - Paweł96 - 21-07-2013 13:37:04 No no fajnie ![]() ![]() ![]() ![]() RE: Mój pierwszy Ogar 200 - Quake96 - 21-07-2013 14:59:20 Ja tam dla świętego spokoju, mam zazwyczaj wszystko przy sobie (zapasowe świece, klucze itd.) ![]() Ogólnie to zaraz spadam na jakąś przejażdżkę, bo aż pogoda zachęca. Chyba wybiorę się znów do tego lasu co ostatnio ![]() RE: Mój pierwszy Ogar 200 - Quake96 - 21-07-2013 23:08:32 No i tak jak pisałem, tak też uczyniłem. Wieczorkiem wybrałem się na przejażdżkę do owego lasu. Jak zwykle zastałem po drodze kilka osób na rolkach, rowerach i tym podobnych, lecz na samym placyku było pusto. Stanąłem więc, cyknąłem kilka fotek i bez postoju wróciłem do domu. Przez całą drogę ogarek spisywał się wręcz wyśmienicie i nie narzekał nawet, gdy wyciskałem z niego ile fabryka dała. Dla takich chwil warto było poświęcić te pół roku prac... ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Dodam jeszcze, że od czasu naprawy iskry, Romecik spisuje się wzorowo. Jedynie jak to zwykle, sprzęgło się chrzani. Tzn. jakoś od czwartku do wczoraj wszystko było ładnie i nic się nie psuło. Jednak dzisiaj znów śrubka się spiłowała i nie dosięgała całkowicie do popychaczy. Musiałem dać tymczasowo tą starą śrubę, która obecnie jest za długa i nawet kopniak o nią haczy. Nie martwi mnie to jednak, bo i tak kopniak nie trybi ![]() ![]() RE: Mój pierwszy Ogar 200 - Tomasso94 - 21-07-2013 23:13:17 Kup jedną porządną 8.8 i po problemie RE: Mój pierwszy Ogar 200 - Taśma - 21-07-2013 23:17:51 I to ja mam problemy ze sprzęgłem ![]() Ile już zrobiłeś na dotarciu że go katujesz? Bo z tego co wiem to poza 300km nie wyszedłeś. RE: Mój pierwszy Ogar 200 - Quake96 - 21-07-2013 23:30:03 (21-07-2013 23:13:17)Tomasso94 napisał(a): Kup jedną porządną 8.8 i po problemie Tak też zamierzam uczynić ![]() (21-07-2013 23:17:51)Taśma napisał(a): I to ja mam problemy ze sprzęgłem Ja mam, ale nie płaczę z tego powodu. Po prostu, rozreguluje się to dokręcam i jadę dalej. I odezwał się ten co najlepiej dociera. Weź lepiej mnie nie prowokuj. RE: Mój pierwszy Ogar 200 - mlody191 - 22-07-2013 00:08:05 (21-07-2013 23:30:03)Quake96 napisał(a):(21-07-2013 23:13:17)Tomasso94 napisał(a): Kup jedną porządną 8.8 i po problemie Daj spokój, nie wdawaj się w dyskujs z tym egoistą ![]() Ogarek git, szerokości i bezawaryjnej jazdy ![]() Mój kadecik tez spisuje się nieźle, tylko juz benzynka się skończyła ![]() RE: Mój pierwszy Ogar 200 - Quake96 - 22-07-2013 00:14:44 Swoją drogą zaczynam interesować się naprawą licznika. Niby i tak kłamie jak skurczybyk, ale w sumie to fajnie byłoby zobaczyć jak ta wskazówka porusza się dalej niż 10km/h przy wibracjach ![]() Orientuje się ktoś ile kosztuje taka zabawa? Ze ślimaka mam tylko jakieś resztki ![]() RE: Mój pierwszy Ogar 200 - Quake96 - 22-07-2013 21:59:04 ![]() ![]() ![]() Kolejne kilometry lecą jak z bicza. Dzisiaj wieczorkiem pojechałem sobie pod wieżowiec Rometu ![]() Ogólnie to jeździ się bezawaryjnie, tylko doskwiera sprzęgło ![]() ![]() ![]() W drodze z pracy zajechałem do lokalnej hurtowni śrub. Chciałem kupić nową śrubkę do sprzęgła, lecz jak się okazało nie mają tam śrub twardszych niż 5.5, więc takie to mogę sobie o kant d... rozbić. Zmuszony byłem wydać 2,50 w motozbycie, za coś co niby jest zamiennikiem oryginalnej śruby (taki jakby gwint z końcówką na śrubokręt płaski), lecz i to nie pomogło, bo owa "śruba" wkręcała się tylko do połowy, a dalej za nic w świecie nie chciała się wkręcać ![]() RE: Mój pierwszy Ogar 200 - Quake96 - 25-07-2013 01:06:30 Czas na raport z dnia dzisiejszego ![]() Dziś nabiłem nieco więcej kilometrów niż zazwyczaj. Mimo to ogarek sprawował się wręcz wzorowo. Jedynie w drodze do i z pracy miałem problemy z odkręcającą się kapą od strony zapłonu, przez co sprzęgło nie działało. Ponadto w drodze powrotnej z pracy, zauważyłem również, że linka sprzęgła się okropnie zniszczyła. Nie było mowy, żeby dalej jej używać, bo przy klamce, większość drutów była zerwana. Co ciekawe, jeszcze kilka dni temu była cała, a przynajmniej nie przypominam sobie, żeby coś było popękane itd. No ale nie ważne... Kupiłem nową linkę za całe 8,50 ![]() Jednak dalej jedna, głupia śrubka nie daje mi spokoju. Ciągle się luzuje/piłuje i na co drugich światłach muszę ją ręką dokręcać ![]() ![]() A tymczasem lecę zaraz spać, bo rano znów trzeba gonić Ogarkiem do pracy. Hajs sam się nie zarobi ![]() RE: Mój pierwszy Ogar 200 - alek736 - 25-07-2013 14:52:59 I oby tak dalej,niech Ogarek spisuję się bezproblemowo ![]() RE: Mój pierwszy Ogar 200 - Quake96 - 26-07-2013 00:33:12 Nie ma nawet co nowego napisać, bo nic tylko leję zupę i jeżdżę. Zaczynam się nudzić, bo nie ma co robić ![]() RE: Mój pierwszy Ogar 200 - Quake96 - 26-07-2013 23:16:25 Ostatni dzień przed wyjazdem, spędzony wspólnie z moją maszyną ![]() W drodze z pracy zatankowałem mu 2 litry i postanowiłem jak najwięcej wyjeździć. Pojechałem więc do tego lasu co ostatnio. Tym razem jednak pojechałem kawałeczek dalej i napotkałem bardzo fajne (moim zdaniem) miejsce. Od razu postanowiłem przystanąć i zrobić kilka fotek. Wyciągam telefon a tam... bateria rozładowana ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Wiem, że nie mam szczególnego talentu do robienia fotek, a i aparat lipny ![]() Dosłownie chwilkę później, gdy wracałem, jechałem po bardzo wyboistej drodze, więc starałem się popylać wolno. No i na drugim biegu trochę za bardzo spadłem z obrotów, przez co zalało świecę. Zostałem w środku lasu, bez klucza do świec ![]() ![]() ![]() ![]() Btw. Po drodze spotkałem Kazika ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() I tym optymistycznym akcentem, kończę dzisiejsze sprawozdanie. Ogarek powędrował do piwnicy, gdzie wraz ze swoim młodszym bratem, będzie czekać na mój powrót ![]() RE: Mój pierwszy Ogar 200 - simon1998 - 26-07-2013 23:20:12 ale to nie jest ten kazik z 39 i pół ![]() RE: Mój pierwszy Ogar 200 - Quake96 - 26-07-2013 23:29:34 (26-07-2013 23:20:12)simon1998 napisał(a): ale to nie jest ten kazik z 39 i pół ![]() Wiem przecież ![]() ![]() |