![]() |
Czerwone Ferrari (T25) - Wersja do druku +- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl) +-- Dział: Inne jednoślady PRLu (/forumdisplay.php?fid=174) +--- Dział: Inne - Nasze sprzęty (/forumdisplay.php?fid=193) +--- Wątek: Czerwone Ferrari (T25) (/showthread.php?tid=23458) |
RE: Czerwone Ferrari (T25) - Boszu - 28-04-2014 21:51:46 Dzisiaj parę rzeczy poprawionych i wymienionych oraz konkretne mycie. ![]() Najpierw wymiana kilku żarówek (kierunki i stop/postojówki), później wymiana wycieraczki na używaną od Poloneza (ładnie zbiera i po całości, a nie jak stara, zbierała 4cm), no i konkretniejsze mycie. Szyby przemyte jak trzeba (chodź pozostały jakieś plamki które nawet zdrapać się nie chcą) i jeszcze olej który nie dał się jednak zmyć wodą z mojej pompy, i muszę albo karczera skołować, albo szmatka i do dzieła. ![]() No i jeszcze rozbierany po raz chyba już 10-ty zawór zwrotny, nie dość że był kupiony nowy za 38zł, to jeszcze nie trzyma po ok. pół roku, może nawet i pół roku nie ma. Zmieniłem w nim sprężynę na mocniejszą, podcięta jest też guma (nie wiem co za geniusz sprzedaje zaworek zwrotny do paliwa, z gumą w środku), i jeszcze wężyk od niego trochę po sztuchowałem nowym. Chciałem odkręcić jeszcze kumin, ale śrubki przegrzane i z korozją, że po urwaniu pierwszej, reszty nawet nie ruszałem. A no i kable od klaksonu podłączyłem, i tak samo od tylnej lampy oświetleniowej. Dziś znalezione wady, to wkurzające do potęgi drzwi, które się telepią na danych obrotach i tłuką. (nowa guma załatwi sprawę) Ale cieszy mnie to, że na razie nic w sumie nie wydałem, a już bardzo dużo rzeczy udało się poprawić i sprawić, że jest Ferrari bardziej funkcjonalne. Miałem jutro brać się za hamulec (bo ziemniaki posadzone), ale w końcu zaczynam od jutra pracę (w sumie tylko próba, którą pewnie uda mi się że tak powiem "zdać") tak że pracę albo przełożę na sobotę, albo na inne wolne dni. I mam pytanie do tych co mają Ruskie. Idzie wężyk od wtrysków do baku, i przy baku jest rozdzielacz na 3 części, jedno do baku przykręcone, drugim idzie ten wężyk od wtrysków i trzeci mam założony wężyk i na końcu zaklepany. Dokąd on powinien iść?? Bo chciał bym całość zrobić tak jak powinna być. A nie tak jak mój tata na kombinował, że teraz działać nie chce. RE: Czerwone Ferrari (T25) - DominiX - 28-04-2014 23:05:08 fajny ten rusek my mamy c330 i c360 ![]() RE: Czerwone Ferrari (T25) - bartoszek5k - 29-04-2014 00:07:26 http://truck-tychy.pl/p13832-koncentrat-czyszczacy-dimer-2-kg.html Polecam Bartosz Komar A serio to to jest bardzo dobry środek do mycia, przez simer w zwolnicy nam sączyłolej na felgę w 330 i zakurzyło się dodatkowo, zrobiła się 1cm warstwa syfu ,ale ten środek go rozpuścił i felga jak nowa RE: Czerwone Ferrari (T25) - Boszu - 29-04-2014 19:08:53 (29-04-2014 00:07:26)bartoszek5k napisał(a): http://truck-tychy.pl/p13832-koncentrat-czyszczacy-dimer-2-kg.html Drogi. ![]() ![]() RE: Czerwone Ferrari (T25) - Rado301 - 29-04-2014 20:26:29 Od tego dimera o wiele lepsza jest akra. RE: Czerwone Ferrari (T25) - motoryniarz123 - 29-04-2014 23:13:03 (28-04-2014 21:51:46)Boszu napisał(a): Miałem jutro brać się za hamulec (bo ziemniaki posadzone), ale w końcu zaczynam od jutra pracę (w sumie tylko próba, którą pewnie uda mi się że tak powiem "zdać") tak że pracę albo przełożę na sobotę, albo na inne wolne dni. Jak uda ci się wymienić taśmy bez ściągania zwolnicy z pochwą to masz u mnie pełen respekt ![]() (28-04-2014 21:51:46)Boszu napisał(a): I mam pytanie do tych co mają Ruskie. Idzie wężyk od wtrysków do baku, i przy baku jest rozdzielacz na 3 części, jedno do baku przykręcone, drugim idzie ten wężyk od wtrysków i trzeci mam założony wężyk i na końcu zaklepany. Dokąd on powinien iść?? Bo chciał bym całość zrobić tak jak powinna być. A nie tak jak mój tata na kombinował, że teraz działać nie chce. Widzę że masz przerobiony układ paliwowy, pewnie rurki wstawione z czegoś innego, bo prawidłowo te rurki od wtrysków idą tylko do baku bez żadnego trojaka, służą one do odprowadzania nadmiaru ropy. RE: Czerwone Ferrari (T25) - bartoszek5k - 30-04-2014 00:22:37 (29-04-2014 20:26:29)Rado301 napisał(a): Od tego dimera o wiele lepsza jest akra. Akra jeszcze słaba jest, do czyszczenia karterow używałem jakiegoś środka to musialem wietrzyc bo mi się w głowie kręciło, a 20letni syf rozpuścił. Dimer jest dobry tylko trzeba dobre stężenie zrobić RE: Czerwone Ferrari (T25) - Boszu - 01-05-2014 13:15:39 (29-04-2014 23:13:03)motoryniarz123 napisał(a):(28-04-2014 21:51:46)Boszu napisał(a): Miałem jutro brać się za hamulec (bo ziemniaki posadzone), ale w końcu zaczynam od jutra pracę (w sumie tylko próba, którą pewnie uda mi się że tak powiem "zdać") tak że pracę albo przełożę na sobotę, albo na inne wolne dni. Ehh... Pisałem że nie będę wymieniał TAŚMY!!!! Tylko ją naprawiał... W skrócie, nie będę jej wciągał. Wyciągał będę tylko jakiś drut/śrubę/coś co ciągnie taśmę i się urwało. (najprawdopodobniej) I wystarczy to wyciągnąć, lub nawet bez wyciągania po prostu po spawać, lub zrobić nowe i gotowe. ![]() I jeszcze raz... Nie wy-cią-gam ta-śmy... ![]() Co do układu, to on jest przerobiony po 5x już pewnie. ![]() I po wymianie tego, będę mógł się w końcu pozbyć ciągle zawodzącego dołożonego zaworka zwrotnego o którym pisałem (po między wtryskiwaczami i bakiem, czyli na powrocie) i cały układ wreszcie nie będę musiał odpowietrzać popuszczając niektóre śruby itd. Oraz wszystko może zacznie współpracować jak trzeba. ![]() Dziś pewnie będzie wymiana. ![]() ![]() RE: Czerwone Ferrari (T25) - Boszu - 01-05-2014 16:33:54 No i tak, pompka ręczna wymieniona, jak każda, przecieka... Ale to podobno norma... Chodź przynajmniej pompuje jak trzeba i nie puszcza powietrza! ![]() A co do hamulców, udało mi się wyciągnąć to, co trzeba było wyciągnąć. Czyli śrubę na której się napina hamulce itd. Ale powstał problem! Bo druga jej część albo brat wyciągną i nie wiadomo gdzie położył, albo wpadła gdzieś do środka na dół (ale najprędzej brat wyciągną i gdzieś położył). Jedna chodź dobra informacja, to że znalazły się dwa nowe filtry paliwowe przez przypadek. ![]() ![]() Ale... Teraz muszę poszukać na allegro czy nie ma możliwości kupna tej śruby z specjalną nakrętką. Lub może komuś się urwała (a myślę że tak, bo u nas już nie raz było to spawane lub zmieniane) i może wie czy da się to kupić na allegro... (chyba że sam jakoś to znajdę) A i co do tego trójnika to już wiem dlaczego on tam jest. ![]() ![]() ![]() Już udało mi się znaleźć, i nawet to drogo nie kosztuje. Razem 14zł + przesyłka. W tym może uda się kupić w pobliskim sklepie zwanym "Agroma". ![]() http://allegro.pl/t-25-cieglo-hamulca-i4178454601.html http://allegro.pl/t-25-nakretka-ciegla-hamulca-i4178674269.html RE: Czerwone Ferrari (T25) - rychu56 - 01-05-2014 17:56:13 Ładny władek ale estetycznie nie zabardzo miejmy nadzieje że go trochę upięknisz ![]() RE: Czerwone Ferrari (T25) - Boszu - 02-05-2014 03:41:15 (01-05-2014 17:56:13)rychu56 napisał(a): Ładny władek ale estetycznie nie zabardzo miejmy nadzieje że go trochę upięknisz Powoli na razie powoli technicznie staram się go jakoś powoli zrobić. ![]() ![]() RE: Czerwone Ferrari (T25) - Boszu - 13-05-2014 20:56:20 I kurcze... Mam nadal problem! Pompa paliwowa nowa! Nowe tak że są oryginalne zaworki + cały ten metalowy cuś i nowa pompka ręczna. I tak... Nadal się zapowietrza (paliwo się cofa do baku), pompka ręczna mimo iż nowa, to przy pompowaniu ropa ucieka... I to dość sporo! I mimo pompowania ręczną, i tak trzeba oddzielnie odpowietrzać kręcąc rozrusznikiem i popuszczając węże wysokiego ciśnienia. I nie wiem już co z tym zrobić. Na razie zrobiłem totalny patent, montując kranik paliwa na wężyku powrotu... (zaworek zwrotny mimo regeneracji i wsadzeniu mocniejszej sprężyny puszcza) I nie wiem już co z tym zrobić... Albo będę próbował rozruszać kranik u dołu baku (dojście paliwa) i będzie zamykany. Albo czeka mnie rozbieranie nowej pompy i szukania gdzie jest przeciek. Bo z tego co zauważyłem, to najprawdopodobniej paliwo ucieka przez przelew wysokiego ciśnienia... Ma może ktoś pomysł, co to może jeszcze być?? Bo mnie już ręce opadają... :/ RE: Czerwone Ferrari (T25) - motoryniarz123 - 13-05-2014 23:23:39 Najlepiej wymień wszystkie podkładki miedziane pod śrubami aby dobrze uszczelnić układ, a na powracające paliwo najlepszy jest zawór zwrotny np http://allegro.pl/zawor-zaworek-zwrotny-paliwa-6mm-8mm-10mm-12-mm-i4175565496.html pompy paliwowej lepiej nie ruszaj bo to nie ona jest tutaj winą wiem bo miałem to samo. RE: Czerwone Ferrari (T25) - Boszu - 15-05-2014 22:10:42 (13-05-2014 23:23:39)motoryniarz123 napisał(a): Najlepiej wymień wszystkie podkładki miedziane pod śrubami aby dobrze uszczelnić układ, a na powracające paliwo najlepszy jest zawór zwrotny np http://allegro.pl/zawor-zaworek-zwrotny-paliwa-6mm-8mm-10mm-12-mm-i4175565496.html pompy paliwowej lepiej nie ruszaj bo to nie ona jest tutaj winą wiem bo miałem to samo. Podkładki były w zestawi z oryginalnymi zaworkami... Co do zaworka zwrotnego, już dwa były kupione, pierwsze jakiś tani który siadł po miesiącu (co jak ten który podesłałeś) i drugi rozbieralny za 60zł który padł szybciej niż ten za 10-15zł. Z tym, że ten drugi jest rozbieralny. Ale mimo rozebrania go, obcięcia uszczelki gumowej która to zamyka (spuchła i nie zamykała) i dołożeniu mocniejszej sprężyny, nadal puszcza paliwo i nie wiem co mu zrobić, aby nie puszczał... I nie wiem kto taki inteligenty robi zaworki zwrotne paliwowe z gumowym uszczelniaczem, który wiadomo że zaraz spuchnie... I szczerze, przeglądałem cały układ i jeżeli była by nieszczelność gdzieś na podkładce, to przynajmniej na wysokim ciśnieniu na pewno by lało... Czy przynajmniej mokło, a tak się nie dzieje. A reszta jest nowa i dobrze dokręcona. I pozostaje tylko pompa, i z tego co mój Tato stwierdził, to że jest możliwe że gdzieś jakaś uszczelka w pompie ze starości po prostu padła po założeniu pompy. Lub że pompa od nowości jest gdzieś pęknięta. Tak jak stara pompa... RE: Czerwone Ferrari (T25) - motoryniarz123 - 28-08-2014 22:32:11 I jak tam machina ? |