"Pszczółka" , czyli kolejny kłejkowy Ogar 200 :D - Wersja do druku +- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl) +-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13) +--- Dział: Nasze Romety (/forumdisplay.php?fid=14) +--- Wątek: "Pszczółka" , czyli kolejny kłejkowy Ogar 200 :D (/showthread.php?tid=30460) |
RE: "Pszczółka" , czyli kolejny kłejkowy Ogar 200 :D - rafi555 - 05-06-2019 22:33:21 Lakier na maluchu zżółkł . RE: "Pszczółka" , czyli kolejny kłejkowy Ogar 200 :D - Quake96 - 05-06-2019 23:06:17 Maluch to inna bajka Czerwonego teraz nie ma RE: "Pszczółka" , czyli kolejny kłejkowy Ogar 200 :D - Quake96 - 23-06-2019 15:06:17 Zapomniałem się ostatnio pochwalić, że Ogar bezproblemowo przeszedł badanie techniczne Z racji przeglądu i powrotu do częstszej eksploatacji tego Ogara, kupiłem mu też nową oponę na tył. Oczywiście nie żadne tam chińskie awiny, tylko po raz kolejny poszedłem w stronę sprawdzonej marki, co odpłaciło mi się świetną jakością i pełną satysfakcją Od siebie szczerze polecam Michelin City Pro 17x2.50 RE: "Pszczółka" , czyli kolejny kłejkowy Ogar 200 :D - Tomasso94 - 23-06-2019 22:52:54 widzę u kłejka prestiżowe inwestycje ale warto warto RE: "Pszczółka" , czyli kolejny kłejkowy Ogar 200 :D - Quake96 - 23-06-2019 23:22:06 Oj ten miesiąc był syty Ogarnięcie Ogara, zakupy do malucha, nowe składane ferrari Jeszcze druga taka opona mi się marzy, a nie wspomnę, że drugi Ogar też już czeka RE: "Pszczółka" , czyli kolejny kłejkowy Ogar 200 :D - Quake96 - 14-07-2019 20:21:09 A tak na szybko zrobiłem sobie wycieczkę do rydzyka Nawet nie planowałem takiej podróży, ot wyjechałem pojeździć i pomyślałem, że skoczę do Torunia Pierścienie dzwonią jak oszalałe, tylna felga bardziej przypomina kwadrat niż okrąg, ale Ogar pokazuje doskonale, że "jawka" choćby już trochę zmęczona życiem, dalej może jeździć na takie wypady praktycznie bez przygotowania RE: "Pszczółka" , czyli kolejny kłejkowy Ogar 200 :D - Quake96 - 21-02-2020 20:12:38 Ciepło (jak na miesiąc Luty ) i pogodnie się zrobiło to trochę odkopałem Ogara Biedny zapuścił się nieco, więc wymagał najpierw gruntownego mycia i odgruzowania. Przy okazji zakonserwowałem skorodowane miejsca odpowiednim środkiem do konwertowania rdzy. Efekt jest całkiem niezły, nawet lepszy niż się spodziewałem. Może jeszcze pokonserwuję kilka miejsc, których na razie nie tknąłem, ale te najważniejsze są już OGARnięte RE: "Pszczółka" , czyli kolejny kłejkowy Ogar 200 :D - Tomasso94 - 21-02-2020 22:29:23 Zdjęcia zaczęły mi się ładować i przez chwilę pomyślałem że Ty znowu do Torunia się zapuściłeś RE: "Pszczółka" , czyli kolejny kłejkowy Ogar 200 :D - Quake96 - 21-02-2020 22:48:14 Może jakby benzyny było więcej RE: "Pszczółka" , czyli kolejny kłejkowy Ogar 200 :D - Quake96 - 10-03-2022 22:56:17 Dawno nic tutaj nie pisałem Lekko ponad 2 lata Ogar ma się cały czas dobrze. Od dawna ma założony silnik z niebieskiego Ogara, więc śmiga jak wściekły Lakier jak widać nadal oryginalny i nadal nie zgnił na wylot RE: "Pszczółka" , czyli kolejny kłejkowy Ogar 200 :D - Quake96 - 27-03-2022 21:44:27 Analogicznie do niebieskiego Ogara i Pszczółeczka dostała swoje porównanie 2015 2022 Jak widać wciąż ma się dobrze RE: "Pszczółka" , czyli kolejny kłejkowy Ogar 200 :D - Quake96 - 20-03-2023 23:29:23 Po kilku miesiącach stania, jedyne czego potrzebował to więcej powietrza w kołach Te sprzęty są najlepsze RE: "Pszczółka" , czyli kolejny kłejkowy Ogar 200 :D - Quake96 - 23-04-2023 20:45:00 Czerwona rakieta ma się bardzo dobrze Z ciekawostek, wymieniłem kranik. Poprzedni w sumie działał, ale denerwował mnie tym, że dało się go przekręcić wyżej niż w pozycję "Z". Wczoraj okazało się, że zaczął przepuszczać paliwo i zalewał mi gaźnik, więc odkopałem kupiony chyba ze dwa lata temu jeśli nie dawniej nowiutki kranik, który nareszcie doczekał się montażu Dzisiaj z kolei przy okazji mycia wyszło, że znowu wytłukło się jedno łożysko w tylnym kole. W sumie nie dziwne, bo koło to przypomina bardziej kwadrat i już raz łożysko mi się w nim rozwaliło. Na szczęście zachowałem sobie jedno ze starych łożysk (bo wtedy też tylko jedno padło) i dzisiaj zrobiłem z niego użytek. Czas poszukać prostej felgi No a tak ogólnie to po prostu pali, jeździ także bajka |