![]() |
Silnik po 6 kilometrach odmawia posłuszeństwa - Wersja do druku +- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl) +-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13) +--- Dział: Problemy techniczne - Silnik, przeniesienie napędu (/forumdisplay.php?fid=221) +--- Wątek: Silnik po 6 kilometrach odmawia posłuszeństwa (/showthread.php?tid=55207) |
RE: Silnik po 6 kilometrach odmawia posłuszeństwa - tomangelo - 04-04-2025 01:13:25 Jakiś czas temu zrobiłem przejażdżkę swoim Komarem, w pewnym momencie mi zgasł i nie chciał odpalić. Jako że to było po zakręcie w prawo, uznałem że pewnie paliwa było mało, na przechyle paliwo przelało się na prawą stronę i zanim odchyliłem się z powrotem, to gaźnik się zapowietrzył. Teraz jednak zastanawiam się czy to jednak nie kwestia właśnie tej oktanowości, w końcu to też stało się po 6km. Chociaż u mnie po ok. 5 minutach silnik ożył i zrobił drugie tyle bez problemu, a i za starych czasów ten egzemplarz miał podobne skłonności do robienia sobie przerw. RE: Silnik po 6 kilometrach odmawia posłuszeństwa - MacRoial - 04-04-2025 11:06:15 Zaciekawił mnie ten temat liczby oktanowej z ciekawości kupię benzynę ekstrakcyjną i zwykła po zmieszaniu w proporcjach 2,7l - LO 98 E5 2,2l - LO 55 benzyna ekstrakcyjna Powinno wyjść 4,9 l benzyny 78 i do tego 100 ml oleju mixol s Dam znać czy są rużnice. RE: Silnik po 6 kilometrach odmawia posłuszeństwa - Dinozaur - 04-04-2025 11:22:49 Witam, mnie o tyle zaskakuja dzisiaj Wasze 'dylematy' przy docieraniu silnikow, ze kiedys takie 'atrakcje', typu '5 - 6 km przejazdzk'i i 10 min. 'studzenia silnikow' - nie mialy w ogole miejsca... Jak ktos zrobil wowczas remont silnika w motorowerze czy motocyklu, to jezdzil po nim z niepelnymi osiagami przez 2-3 tygodnie, tak przewaznie 'na pol gwizdka', zeby nie przegrzac silnika, a po tych 750 / 800 km przebiegu - juz na 'pelnym gazie'. I tyle. Jedynie Znajomi, zawodnicy z klubow motocrossowych, zuzlowych, itp. - docierali kazdy silnik / na masymalnych osiagach i 'pilowali tloki' pozniej - slady przytarc na plaszczu, zeby jak najszybciej uzytkowac silnik 'na maxa'... Byly wprawdzie incydentalne przypadki 'chwycenia' tlokow w trakcie normalnej jazdy, ale zawsze zwiazane z tym, ze 'ktos zapomnial' dolac oleju do banki 'mieszalnika' w trakcie tankowania. I wydaje mi sie - ze tylko 1 raz Kolega na osiedlu musial pozniej rozebrac silnik, rozruszac tlok, zeby go wyciagnac z cylindra i postapil podobnie - jak 'crossowcy / zuzlowcy', czyli opilowal pilnikiem 'przytarte' slady na tloku ? Z tym, ze my mielismy codziennie do czynienia z benzyna 'niebieska 78 Oktan', bo nikt wowczas nie mial silnika w motorowerze czy motocyklu, ktory by mial stopien sprezania ponad 7 : 1 i byl 'zmuszony' do tankowania paliwa 94 Oktan i wszyscy o tym wiedzieli. Jedynie Kolega, ktory czasem sie pojawial u nas na osiedlu - Simsonem S 51. I 'po cos' przeciez byly tworzone w przeszlosci tabele porownawcze, w ktorych byly wyszczegolnione po lewej stronie stopnie sprezania silnikow, a po prawej - odpowiadajace im LO benzyn, ktorymi trzeba bylo zasilac posiadane silniki..? Przekroczenie zakresu LO zalecanego przez producenta dla danego silnika paliwa o 5 - 10 'jednostek' - skutkowalo od razu wyczuwalnym spadkiem osiagow maksymalnych moto i 'podejrzanym przegrzewaniem' sie silnika, co wiazalo sie z natychmiastowym 'dostrajaniem' wyprzedzenia zaplonu - zeby silnik nie ulegl wiekszej awarii z przegrzania... W samochodach uzytkowych, jako bardzo wowczas 'cennych dobrach luksusowych' - byly montowane przy podstawach aparatow zaplonowych tzw. 'korektory oktanowe', ktorymi koniecznie trzeba bylo 'dostroic' precyzyjnie wyprzedzenie zaplonu / do wlanego do baku paliwa, zeby wlasnie nie przegrzac i nie zniszczyc cennego silnika... Pozdrawiam : (04-04-2025 11:06:15)MacRoial napisał(a): Zaciekawił mnie ten temat liczby oktanowej z ciekawości kupię benzynę ekstrakcyjną i zwykła po zmieszaniu w proporcjachCzesc - 100 ml oleju bedzie zbyt malo / na prawie 5 L benzyny, bo wyjdzie z tego mieszanka ok. 1 : 49, to bardziej by pasowalo ok. 170 - 180 ml oleju dolac - zeby mieszanka byla porownywalna z ta z 'epoki', bo tylko do Simsonkow wowczas bylo zalecane przez producentow / mieszanie oleju z paliwem 1 : 50, a do Rysiow, Zakow, Komarow, itp. - wlasnie 1 : 30. Pozdrawiam. RE: Silnik po 6 kilometrach odmawia posłuszeństwa - romek - 04-04-2025 11:55:08 MacRoial, to za mało oleju, na 5l powinieneś go wlać ok. 165ml. A po co 98 ? Bo bandyckie mordercze E10? Romet jest dostosowany nawet do E30. Dinozaur, ale z tej tabeli która wystawiłeś wychodzi że Kadet który ma stopień sprężania 8 jest dostosowany do benzyny 85-90 oktanów więc choć niby nadal 95 to za dużo to raczej nie powinno być tak źle. RE: Silnik po 6 kilometrach odmawia posłuszeństwa - MacRoial - 04-04-2025 15:53:25 (04-04-2025 11:55:08)romek napisał(a): MacRoial, to za mało oleju, na 5l powinieneś go wlać ok. 165ml.Chciałbym jak najbardziej jednak zbliżyć się do starej benzyny 78 w której bioetanolu nie było wcale zresztą to różnica kilku złoty a sam bioetanol słyszałem że spala się trochę cieplej od benzyny, myślę nawet żeby dla rzetelności testu kupić benzynę alkilową. A z olejem to mój błąd pomyliło mi się do testów wleję 170 ml. RE: Silnik po 6 kilometrach odmawia posłuszeństwa - Dinozaur - 04-04-2025 16:37:59 Uwazaj, zebys nie popelnil jakiegos bledu, bo na benzynie 'ekstrakcyjnej 52 Oktan', ktora byla w osobnym dystrybutorze na duzej stacji 'CPN' we Wroclawiu - jezdzilismy w latach 80-tych bez przeszkod / mieszajac ja z 'kartkowa 94 Okt. / pol - na pol' i mielismy wowczas benzyne ok. 72 - 74 Oktan, bo ta 'ekstrakcyjna 52 Oktan' - byla do najstarszych silnikow benzynowych, o najnizszych stopniach sprezania 3 - 4,5 : 1 wowczas przeznaczona... Nie wiem - jak zachowuja sie inne rodzaje benzyn ? Po drugie : wszystkie pojazdy z silnikami benzynowymi IOE / SV sprzed wojny, o bardzo niskich stopniach sprezania 3 - 4,5 : 1 / byly zbudowane fabrycznie wlasnie na benzyne 'czysta 40 - 52 Oktan' [ tak sie wowczas nazywala ], a dzisiaj - nazywa sie 'ekstrakcyjna 52 Oktan'. Po trzecie : wszystkie silniki benzynowe o stopniach sprezania ponad 5 : 1 / byly fabrycznie przystosowane do spalania benzyn 'BA - 60 / 66 / 70 / 75 Oktan', ktore od poczatku lat 30 - do konca 50-tych byly mieszane z : - benzyna 'BA 60' : to benzyna 'czysta 52 Okt. + 10 % objetosciowo etanolu; - benzyna 'BA 66' : to benzyna 'czysta 52 Okt. + 15% obj. etanolu'; - benzyna 'BA 70' : to benzyna 'czysta 52 Okt.+ 20% obj. etanolu'; - benzyna 'BA 75' : to benzyna 'czysta 52 Okt. + 25% obj. etanolu'... Powojenne motocykle : Sokol 125, SHL M 02/ 03 / 04, WFM, itp. - byly wlasnie na te benzyne 'BA 60 - 66 Okt.' skonstruowane, Junak M 07 i M 10 - byly na benzyne 'BA 72 - 75 Okt.', motorowery : Rys, Zak, Komar, itp. - byly zbudowane na benzyny 'BA 66 - 70 / 72 Okt. przewaznie, ale mozna bylo do nich takze stosowac 'etyline 70 - 75 Okt.', ktora byla juz produkowana na przelomie lat 50/60-tych. Tak wiec - wszystkie motorowery, motocykle i samochody z lat 30 - 50tych, do poczatku 60-tych / byly u nas skonstruowane do spalania paliwa 'BA - 60 / 75 Oktan', ktore bylo mieszane z benzyny 'czystej 52 Okt. + dodatek % objetosciowo etanolu' / zalezny od wysokosci wymaganej LO paliwa / do konkretnego silnika - stad samochody byly wyposazone w te 'korektory oktanowe', zeby moc bardzo precyzyjnie ustawic wyprzedzenie zaplonu / do LO paliwa i stopnia sprezania silnikow. Ponizej na zdjeciach - korektory oktanowe samochodowe z lat 50/60-tych, o dlugosci 'fasolek' regulacyjnych ok. 28 / 30mm - do bardzo precyzyjnego zwiekszania wyprzedzenia zaplonu / do LO uzytej benzyny - zeby nie przegrzac i nie zniszczyc bardzo cennego wowczas silnika w samochodzie : w aparacie po prawej sa 3 rodzaje wyprzedzenia zaplonu : korektor oktanowy - reczny / do wstepnego ustawienia wyprzedzenia, odsrodkowy regulator z ciezarkami i podcisnieniowy regulator / za pomoca membrany - wszystkie 3 dzialaly w czasie jazdy jednoczesnie : Pozdrawiam. RE: Silnik po 6 kilometrach odmawia posłuszeństwa - Dinozaur - 06-04-2025 18:39:19 Witam, a tutaj dosc prosty przyklad docierania dwusuwa z przedwojennego czasopisma, czyli z czasow - kiedy nawet silnik w 'tanim motorku' byl dosc cenny i nawet ciekawe jest, jakie to radykalne metody docierania byly juz wowczas 'lansowane' - Znajomi stosowali takie 'recepty na docieranie' jeszcze w latach 70 / 80-tych. A dalej - zdjecie oczyszczonego 'korektora oktanowego' z jakiegos samochodu z lat 50 / 70-tych, bo jeszcze na przelomie lat 80/90-tych silniki samochodowe byly na tyle cenne, ze regulowalo sie to wyprzedzenie zaplonu wrecz z dokladnoscia 'do jednego Oktana' - zeby nie przegrzac silnika za 'wszelka cene'... Skala 'korektora oktanowego' ma w nim 30 mm dlugosci i jest podzielona na 30 znacznikow / umozliwiajac wstepna regulacje / 'z dokladnoscia do 1 Oktana', a dalej - wyprzedzeniem zaplonu zajmowal sie juz w trakcie jazdy regulator odsrodkowy / w zaleznosci od obrotow silnika i regulator podcisnieniowy - w zaleznosci od podcisnienia w kolektorze ssacym glowicy :[attachment=23536][attachment=23537][attachment=23538] Pozdrawiam. I jeszcze dalsza czesc 'recept na docieranie' z 1938r. :[attachment=23544] RE: Silnik po 6 kilometrach odmawia posłuszeństwa - Dinozaur - 08-04-2025 12:53:04 Niektorzy wlasciciele dwusuwow 'dawniej', jak o takiej metodzie uslyszeli, a nie wiedzieli wszystkiego do konca - to 'szlifowali przycierajacy' sie tlok drobnoziarnistym papierem 'wodnym 400', ktorego resztki 'ziarenek scierniwa' nie sposob bylo pozniej usunac / jedynie moze 'gotujac tlok w oleju'..? Lub obficie myjac - pluczac wszystko nafta..? ![]() Dlatego najlepsza 'metoda szybkiego docierania' - bylo zawsze spilowywanie 'przytartych' miejsc na tloku / drobnym pilnikiem, tzw. 'gladzikiem', ktorym mozna bylo bardzo dokladnie wyprowadzic zatarte powierzchnie plaszcza tloka / prawie 'na lustro'... ![]() Jak po takich 'pilowankach tloka' - widzialem pozniej CZ 380 czy WSK 250 Trial 'w akcji' - to bylem w tzw. 'lekkim szoku', co potrafia dobrze dotarte silniki dwusuwowe zdzialac... ![]() ![]() Pozdrawiam. RE: Silnik po 6 kilometrach odmawia posłuszeństwa - tomangelo - 21-04-2025 17:13:37 Łącząc przyjemne z pożytecznym wykonałem mały eksperyment. Zrobiłem dzisiaj przejażdżkę Komarem, zabierając ze sobą pirometr. Po zakończeniu jazdy sprawdziłem temperaturę ustawiając emisyjność na żelazo (0.7, wartość z instrukcji) oraz aluminium (0.3), celem zmniejszenia pola pomyłki pomiarowej przez niedobranie emisyjności do materiału cylindra. Dla żelaza po ok. 10km dość spokojnej jazdy ok. 40km/h pokazał 165-170 stopni Celsjusza. Dla aluminium pokazywał 260-265 stopni Celsjusza. Paliwo to Pb98, ale już dość "zleżałe", zalane ok. rok temu. Mieszanka z Mixol S 1:25. Silnik S38. A, tym razem nie zgasł, ale wtedy w upał temperatury mogły być wyższe. Możliwe że faktycznie wtedy (post #31) zrobiło mu się za ciepło i potrzebował studzenia. RE: Silnik po 6 kilometrach odmawia posłuszeństwa - Dinozaur - 22-04-2025 01:27:24 Witam, po rocznym postoju od zalania zbiornika benzyna 98 - mogla stracic nawet 25 / 30 lub wiecej Oktan, zalezy jeszcze - czy stoi w ogrzewanym garazu czy w kompletnej 'zimnicy'..? I czy czasem odkrecales korek zbiornika paliwa ? Bo przez maly otworek w korku / odpowietrzajacy zbiornik - parowanie jest dosc slabe, wszystko wlasnie zalezy od wahan temperatury w garazu - im jest w nim cieplej, nawet od swiatla slonecznego, tym szybciej benzyna 'odparowuje Oktany'... I np. Simsonek lub Jawka moglyby 'prychac - strzelac' w gaznik na takiej 'zwietrzalej - rocznej 98', a Komar - jak najbardziej moze prawidlowo pracowac, wszystko zalezy od obecnej ilosci Oktanow w tej 'starej benzynie 98', bo przy 70 - 72 / 75 Okt. bylaby dzisiaj idealna do Komara. Pozdrawiam. RE: Silnik po 6 kilometrach odmawia posłuszeństwa - tomangelo - 22-04-2025 02:56:06 Garaż nieogrzewany/nieklimatyzowany, więc temperatura zależna od pogody (+ latem efekt piekarnika w zamkniętym garażu). A korek odkręcany tylko by zobaczyć czy jest paliwo. Tak całkiem to chyba te oktany jeszcze nie spadły, sądząc po temperaturze silnika, chyba że to akurat normalne temperatury. Chociaż niewykluczone że zapłon nie jest ustawiony jak trzeba, przy wymianie kondensatora/simmera zrobiłem po prostu znaki przed demontażem zapłonu i potem skręciłem to na te znaki, ale czy już wtedy nie był przestawiony zapłon to nie mam pojęcia. |