![]() |
|
Co ja zrobiłam - kupiłam Ogara... - Wersja do druku +- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl) +-- Dział: Po godzinach (/forumdisplay.php?fid=22) +--- Dział: Dwa kółka (/forumdisplay.php?fid=172) +--- Wątek: Co ja zrobiłam - kupiłam Ogara... (/showthread.php?tid=48746) |
RE: Co ja zrobiłam - kupiłam Ogara... - Motorowerzystka - 27-04-2019 20:51:32 90! Coraz bliżej do końca pierwszego etapu docierania
RE: Co ja zrobiłam - kupiłam Ogara... - Stachu.G - 27-04-2019 21:14:43 Nie zapomnij o zmianie oliwy,co by się w opiłkach nie docierał
RE: Co ja zrobiłam - kupiłam Ogara... - seler1500 - 27-04-2019 21:21:32 Docieranie, zacieranie... jedno i to samo ![]() To nie jest czasem tak, że pierwsze wymiany i przeglądy robi się w aso, żeby gwarancji nie stracić? RE: Co ja zrobiłam - kupiłam Ogara... - Motorowerzystka - 28-04-2019 14:59:07 Stachu.G napisał(a):Nie zapomnij o zmianie oliwy,co by się w opiłkach nie docierałNie zapomnę Według instrukcji olej trzeba wymienić po 500 km. Czyli jeszcze 400 i wymiana ![]() seler1500 napisał(a):To nie jest czasem tak, że pierwsze wymiany i przeglądy robi się w aso, żeby gwarancji nie stracić?W moim przypadku to jest inaczej xD Sprzedawca mi doradził, że wymiany oleju i inne podstawowe sprawy mogę sama robić, a gdy przejadę kilometry zaznaczone w karcie gwarancyjnej (pierwsze po 300 km) to mu ją wyślę, on wstawi pieczątkę i mi odeśle Bo do pobliskiego serwisu rometa nie chciałabym jechać bo ma okropne opinie... Złe to mało powiedziane. Powiedział mi też, że po okresie gwarancyjnym mogę zdjąć blokadę obrotów ![]() Dziś strzeliło 100! Jeee Nagrałam filmik nawet z jazdy, lecz był do d... ponieważ nagrywałam komórką zawieszoną na smyczy na szyi. Było widać tyle, że wcale. No oprócz kawałka obrotomierza, prawej strony kierownicy, kawałka mojej ręki i nieba, pobocza oraz mijanych drzew Więc ni ma filmiku, będzie z motomajówki. Jadąc do sklepu pożałowałam że nie wzięłam swoich nowych motórowych rękawiczek, bo zmarzłam w dłonie :c Paczcie jakie bajeranckie ![]() ![]() Te chińskie nazwy... Dobrze, że nie GNIOThood... Paskudny napis, już mogli tam go nie umieszczać, zamalowałam go markerem ![]() Ta-daa! ![]() Jeszcze poprawię. Chciałam kupić inne, mega mi się podobały, takie brązowe z jakby skórzanymi elementami... Ale wszystkie jakie oglądałam miały najmniejszy rozmiar M a takie to dla mnie za duże... Meh. RE: Co ja zrobiłam - kupiłam Ogara... - Stachu.G - 28-04-2019 20:56:22 Po 500? Sporo ja bym już wymienił po tych 100km,tym bardziej że nie jesteś "uzależniona" od gwarancji. RE: Co ja zrobiłam - kupiłam Ogara... - Motorowerzystka - 28-04-2019 21:06:44 Hmm, faktycznie możesz mieć rację. W takim razie przed motomajówką wymienię olej
RE: Co ja zrobiłam - kupiłam Ogara... - Wojtek. - 28-04-2019 23:44:11 Jeśli rozważasz "przeglądy gwarancyjne" w serwisie to od razu powiem, że nie są jakieś super. W moim Z-One dopiero na oleju i filtrach kupionych i wymienionych przeze mnie zaczęło wszystko fajnie i kulturalnie pracować. RE: Co ja zrobiłam - kupiłam Ogara... - Motorowerzystka - 01-05-2019 11:28:51 'Wojtek. napisał(a):Jeśli rozważasz "przeglądy gwarancyjne" w serwisie to od razu powiem, że nie są jakieś super.Nawet nie biorę ich pod uwagę Tym bardziej, że ci w okolicy to podobno straszni partacze. Jeszcze by mi części podmienili ![]() A tymczasem... ![]() Biutiful
RE: Co ja zrobiłam - kupiłam Ogara... - Paweł123 - 01-05-2019 12:30:38 A to te nowe to już nie są na wtrysku? Jak ja chodziłem po salonie to same 50 na wtrysku już były A ja chciałem gaźnik (No wiadomo proste i szybkie w naprawie ) w końcu kupiłem używany , A i jeszcze jedno, czy w 125 wyciągnięcie EGR ( o ile to tak można nazwać) daje coś? Mój po takim zabiegu (tylko co my tu porównujemy 50 ze 125 ) zaczął się lepiej zrywać i jest bardziej elastyczny.
RE: Co ja zrobiłam - kupiłam Ogara... - Tomasso94 - 01-05-2019 14:41:29 Tak wszystkie nowe są na wtrysku. Ale jak dobrze poszukasz, salony mają jeszcze zarejestrowane nówki sztuki na gaźniku
RE: Co ja zrobiłam - kupiłam Ogara... - seler1500 - 01-05-2019 15:09:46 125 na gaźniku PZ20 Nieźle skastrowany
RE: Co ja zrobiłam - kupiłam Ogara... - stqc - 01-05-2019 18:10:17 Wywal ten pseudo EGR lub dopowietrzacz spalin jak kto woli będzie zdecydowanie lepiej, napewno zyska na kulturze pracy oczywiście po gwarancji, a jeżeli masz katalizator to również zrób z nim to samo
RE: Co ja zrobiłam - kupiłam Ogara... - Motorowerzystka - 01-05-2019 19:23:15 Paweł123 napisał(a):A to te nowe to już nie są na wtrysku?"Nowy" z 2015 ![]() seler1500 napisał(a):125 na gaźniku PZ20Znaczy ma być inny? stqc napisał(a):Wywal ten pseudo EGR lub dopowietrzacz spalin jak kto woliMam zamiar tak zrobić po gwarancji właśnie ![]() 208 km strzeliło
RE: Co ja zrobiłam - kupiłam Ogara... - Motorowerzystka - 01-05-2019 21:52:33 Ale się wku...rzyłam Nagrywałam motomajówkę, teraz zrzuciłam żeby zrobić filmik, oglądam a tu kamerka się przekrzywiła i nagrała tylko drogę przede mną, takie ujęcie na dół że widać jeden a nawet pół motocykla jadącego przede mną Grr... A w domu jeszcze sprawdzałam jak nagrywa... Złośliwość rzeczy martwych
RE: Co ja zrobiłam - kupiłam Ogara... - seler1500 - 01-05-2019 22:12:45 Znaczy, że ten gaźnik go blokuje, jak założysz PZ26 z odpowiednim króćcem, powinien dostać mocy. Skastrowany - zblokowany Jak chodzi dobrze i mocy Ci nie brakuje to go zostaw.
|