![]() |
S-38 Ciezko pali, muli po dodaniu gazu. - Wersja do druku +- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl) +-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13) +--- Dział: Problemy techniczne - Silnik, przeniesienie napędu (/forumdisplay.php?fid=221) +--- Wątek: S-38 Ciezko pali, muli po dodaniu gazu. (/showthread.php?tid=48616) |
RE: S-38 Ciezko pali, muli po dodaniu gazu. - krzysiekli - 15-03-2019 14:55:48 Przez przepustnice go nie podlewałem.... RE: S-38 Ciezko pali, muli po dodaniu gazu. - Wojciszek - 15-03-2019 15:44:01 Załóż stary gaźnik. Jedno uszko nie ma specjalnego znaczenia. A jeśli o mnie chodzi. Kabel był bez fajki przyłożony i dawał iskrę. W iskrowniku była woda, może coś uszkodziła? Bo pozostał jakiś osad. RE: S-38 Ciezko pali, muli po dodaniu gazu. - krzysiekli - 15-03-2019 15:52:58 tak zrobie, wieczorem dam znać czy silnik wrócił do zdrowia. RE: S-38 Ciezko pali, muli po dodaniu gazu. - Wojciszek - 15-03-2019 15:58:19 Dodam jeszcze, że miałem gaźnik z wyrobionym gwintem (ciekł). Pomimo, że był słaby zawsze trzymał obroty. Silnik był składany, ale wykluczam, że mogłem coś źle złożyć. Popróbuje jeszcze z przerwami na platynach. RE: S-38 Ciezko pali, muli po dodaniu gazu. - Wojciszek - 15-03-2019 19:16:29 Dostrzegłem jeszcze, że jak jedzie minimalnie z górki to nagle dostaje obrotów na dwójce i da się nim jechać. Jakie mają być dysze w tym gaźniku? 68? Bo na gmoto było coś o 40 ![]() S-38 Ciezko pali, muli po dodaniu gazu. - bzzxc - 15-03-2019 19:25:19 Jeśli mówimy o średnicy to wolnych obrotów 0,40 a główna 0,45 mm. Wysłane z mojego FIG-LX1 przy użyciu Tapatalka RE: S-38 Ciezko pali, muli po dodaniu gazu. - krzysiekli - 15-03-2019 19:26:32 (15-03-2019 19:16:29)Wojciszek napisał(a): Dostrzegłem jeszcze, że jak jedzie minimalnie z górki to nagle dostaje obrotów na dwójce i da się nim jechać. Sprawdź sprężanie. A ja idę po browary i zaraz będę walczyć z moim trupkiem. RE: S-38 Ciezko pali, muli po dodaniu gazu. - krzysiekli - 15-03-2019 21:54:17 No i zalozylem ten oryginalny ukruszony gaznik i eureka!!!! Silnik odpala z ostatniego zeba i co najwazniejsze wkreca sie na max obroty!!!!!! W koncu moglem pokonac kilka metrow wehikulem DUO, tak bo ten silnik zalozylem do simsona duo czyli inwalidy z NRD. Jutro dopompowuje powietrza w kola, ustawiam dokladnie gaznik i jazda probna. Wychodzi na to ze ten chinski gaznik ktory zakupilem na allegro nadaje sie jedynie na smietnik. RE: S-38 Ciezko pali, muli po dodaniu gazu. - Wojciszek - 16-03-2019 17:20:55 Może ja też muszę zmienić gaźnik ![]() |