![]() |
Siema mam problem z jednym typem - Wersja do druku +- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl) +-- Dział: Po godzinach (/forumdisplay.php?fid=22) +--- Dział: Trudne sprawy (/forumdisplay.php?fid=206) +--- Wątek: Siema mam problem z jednym typem (/showthread.php?tid=34988) |
RE: Siema mam problem z jednym typem - Bartek - 21-05-2015 21:55:04 dodaj mu coś do oleju i silnik załatwiony będzie ![]() Odp: Siema mam problem z jednym typem - KeiSangi - 21-05-2015 21:57:03 Spuścić paliwko. Szybkie, proste, kilka zeta do przodu i bez większych konsekwencji. No albo kable podciąć. Albo ewentualnie "zniknąć" jakiś ważniejszy element. WYJĄĆ TŁOK. muahahahahaha! RE: Siema mam problem z jednym typem - krzysiu1505 - 21-05-2015 22:20:49 folia do fajki i niech se jedzie. A jeśli chodzi o naśmiewanie się, to z mojego ogara też się naśmiewali - posiadacze wspaniałych pojazdów o nazwie "własne nogi". Właściciele chińców przestali, gdy okazało się, że ogar odpala lepiej niż sracze, a w dodatku lepiej jedzie. A po miesiącu już nikt nie zwracał uwagi, i wszyscy się przyzwyczaili. Wniosek: jeździj swoim komarem i miej gdzieś idiotów, a najlepiej na oczach całej szkoły weź i odpal komara z ręki, z ostatniego ząbka, i zachęć do czegoś podobnego tego kolegę od sracza. 99,9%, że mu w taki sposób nie odpali. Odp: Siema mam problem z jednym typem - Latos - 21-05-2015 22:29:21 Nalej mu 0,5 litra przepalonego oleju do benzyny, z kolegami sie posmiejesz z niego, a jak zajebie dymem kibel to az cie beda oczy szczypac. Tylko nie wiem czy dasz rade otworzyc bak ale jak ma pod siezeniem korek a siedzenie oywierane na linke to zaden problem ![]() Co sie dzieje po wsypaniu cukru do baku? Tam gdzie konczy sie rozum, zaczyna sie przemoc. Nie bij go bo pokazesz ile masz oleju w glowie ![]() ![]() Albo tak mu przereguluj tylny hamulec (o ile ma beben) zeby mu caly czas hamowal i zeby nie mogl ruszyc. Albo jak w amerykanskich filmach, żyłke do wedki przymocuj do plastikow i do sciany np i jak bedzie odjezdzal to mu plastiki wyrwie haha ![]() RE: Siema mam problem z jednym typem - krzysiu1505 - 22-05-2015 17:14:14 (21-05-2015 22:29:21)Latos napisał(a): Co sie dzieje po wsypaniu cukru do baku?Benzyna nie wybucha, w związku z czym silnik nie pracuje(bądź pracuje nierówno), w każdym razie po wsypaniu cukru w nieco większej ilości do baku życzę powodzenia w jeździe. RE: Siema mam problem z jednym typem - DominiX - 22-05-2015 20:09:29 Wystarczy, że ściągniesz mu fajkę... Z doświadczenia wiem, że takie typki nawet tego nie ogarną... RE: Siema mam problem z jednym typem - brona96 - 22-05-2015 20:11:00 (21-05-2015 21:54:33)nie_mientki napisał(a):(21-05-2015 21:31:31)brona96 napisał(a): Ale macie problemy... podchodzę, wale w ryj i wychodzę, na ujj drążyć temat. Załatw sprawę raz a dobrze a nie cyckać się jak jakaś pi..zda.. . Czego się boisz, albo dostaniesz naganę albo nie, ale satysfakcja będzie Czekałem na to ![]() ![]() RE: Siema mam problem z jednym typem - Amator023 - 22-05-2015 21:03:31 Dobrze ze moją gimba na widok drynki pyta się mogę się karnac? RE: Siema mam problem z jednym typem - adamus13715 - 22-05-2015 21:13:10 no u mnie też się pytają czy mogą się karnoc tylko że to jest jeden taki wyjątek RE: Siema mam problem z jednym typem - TobsoneQ - 22-05-2015 21:33:27 Albo weź mu jakies picie kup i nalej oleju albo czegoś żeby sraczki dostał i sie zesrał. RE: Siema mam problem z jednym typem - KrisPL - 22-05-2015 21:34:29 Ja polecam całkiem co innego i niegroznego. Każdy skuter, motor ma kranik. W skuterze one są zabudowane za plastikami ale da je się zakręcić. Wystarczy że zakrecisz ten kranik, debil odpali chwilę pochodzi i z gaśnie i już nie odpali. Wątpię by się domyśli a śmiech będzie. RE: Siema mam problem z jednym typem - Pitersen - 22-05-2015 21:46:04 Jak ma chinola to wypnij mu kostkę od stacyjki i wtedy nie odpali go z "kluczyka" i tak jak już koledzy wspominali spuść mu olej z silnika i wlej do zbiornika, a jak byś miał dużo czasu to przetnij pasek od napędu to daleko nie zajedzie a dymu narobi hehe albo najszybsze wykręć świece i wkręć starą na której nie ma przerwy i podetnij wężyk od paliwa to będzie musiał częściej tankować i przestanie nim się wozi, a jak cię naprawdę w*****a to nasyp mu piasku do baku/cylindra żaden silnik tego nie wytrzyma powodzenia ![]() RE: Siema mam problem z jednym typem - DominiX - 22-05-2015 22:03:40 (22-05-2015 21:46:04)Pitersen napisał(a): Jak ma chinola to wypnij mu kostkę od stacyjki i wtedy nie odpali go z "kluczyka" i tak jak już koledzy wspominali spuść mu olej z silnika i wlej do zbiornika, a jak byś miał dużo czasu to przetnij pasek od napędu to daleko nie zajedzie a dymu narobi hehe albo najszybsze wykręć świece i wkręć starą na której nie ma przerwy i podetnij wężyk od paliwa to będzie musiał częściej tankować i przestanie nim się wozi, a jak cię naprawdę w*****a to nasyp mu piasku do baku/cylindra żaden silnik tego nie wytrzyma powodzenia Nie wiem jak wy ale nie wiadomo jakim ch**em musiał by być tamten to i tak bym mu czegoś takiego nie zrobił... Chciał byś, zeby ci ktoś nasypał piachu do cyla? ![]() RE: Siema mam problem z jednym typem - Macklemor - 22-05-2015 22:24:59 Weź mu w mordę daj i tyle. Jak zrobisz coś z jego sraczem i jakiś uczeń, nauczyciel czy zwykły pracownik szkoły cię zobaczy to konsekwencje będą na 100% bardziej surowe w porównaniu z pobiciem. Nie dość że trafisz do dyrekcji to i będziesz musiał z pewnością zapłacić za szkody. RE: Siema mam problem z jednym typem - bartoszek5k - 23-05-2015 02:00:34 Najprostsze, najszybsze jest najlepsze. Jeżeli nie chcesz robić wielkich szkód, bo i po co, to weź coś mało szkodliwego, a widowiskowego: wyżej wspomniana świeca olej przepalony w baku zła fajka rozpięta kostka przy stopce |