Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
Awaryjność Rometa a Simsona - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13)
+--- Dział: Inne pytania (/forumdisplay.php?fid=21)
+--- Wątek: Awaryjność Rometa a Simsona (/showthread.php?tid=8699)

Strony: 1 2 3 4


RE: Awaryjność Rometa a Simsona - Kanilox - 04-11-2012 12:51:56

(04-11-2012 12:03:10)Tasiemiec napisał(a):  Stać Cię na Simsona? Kupuj. Drogie to jak cholera.

No caly czas zbieram, po drodze mam urodziny wiec tez cos tam przybedzie, tylko tu tez jest inna sprawa, mowia mi ze jak zrobie juz prawo jazdy to walne motorower w kat i tyle z nigo bedzie, mi tam nie za bardzo sie to widzi, puki co jazda samochodem jest dla mnie udrekom,.
Porzyjemy zobaczymy, puki co zbieram

Sory za brak polskich znakow i bledy ortograficzne, bo pisze z telefonu


RE: Awaryjność Rometa a Simsona - MrF4k - 04-11-2012 12:55:51

Chart lepiej wygląda, nie ma sie co popsuć wygodniejszy, kręgosłup tak nie boli po jeżdzie jak na simku, lepsza elektryka, zapłon , no praktycznie inny motor i polski nie mówie ze simek zły bo mam chętke na s50 Smile


RE: Awaryjność Rometa a Simsona - Taśma - 04-11-2012 14:21:45

(04-11-2012 12:50:50)Nejkomesh napisał(a):  Teraz może ja sie wypowiem. Jeździłem już troche rometami i wiem co i jak. Jak silnik jest dobrze zrobiony i nie katowany to długo pochodzi ale to chyba wiadomo. Po przesiadce z ogara 200 na simsona s51 moge powiedzieć tyle, że simson jedzie normalnie w 2 osoby, a ogar muli jak cholera przy czym rama się wygina. Jak masz kupować simka to lepiej kup trupa za 700zł i wyremontuj od podstaw (będziesz wiedział co w nim siedzi), albo kup porządnego za 2000zł i wyżej. Większość simków 1000 -1600zł wymaga remontu, niestety.


Co ty brałeś zanim na tą ramę spojrzałeś?
radocha Rama się wygina tak powodzenia. Jeśli to jest twój argument to nic z tego nie wyszło.


RE: Awaryjność Rometa a Simsona - Rudy102 - 04-11-2012 14:37:39

No aż takie złe te romety nie są żeby się rama wyginała. Chyba że 2 grubasy po 200kg usiądą.


RE: Awaryjność Rometa a Simsona - mlodyfso - 04-11-2012 15:08:44

powiem to tak romet jest zaje*isty podwzgledem bezawaryjnowci tam niema co sie zepsuc jedynie zaplon ci sie przestawi albo gaznik zabrodzi moja motorynka od remontu silnika ktory byl 3lata temu ani razu sie niezepsula tylko gaznik z kranikiem sie zabrodzil
a simson to tak elektroniku w brut silnik jak dlamnie to polaczenie ku*wy z motopompa co chwile cos sie sypie wymienilem w nim tyle ze w zeszycie za wszystkie czesci juz ponad 2000zl wychodzi i teraz sie mi kierunki wysypaly (jak wlaczam kierunkowskaz to z przodu np lewy pali dobrze a reszta kierunkowskazow sie pali zazy) cos sie dzieje ze strzela w wydech jak glupi moze ma simson moc ze sie rozpedza ale romet to jest to Smile


RE: Awaryjność Rometa a Simsona - Rudy102 - 04-11-2012 15:13:06

Romet bezawaryjny rozjebany


RE: Awaryjność Rometa a Simsona - Kanilox - 04-11-2012 15:25:15

(04-11-2012 15:13:06)Rudy102 napisał(a):  Romet bezawaryjny rozjebany

Rzeczywiście śmiechu warte
Od czasu kiedy mam Rometa zepsuło się mnóstwo rzeczy.


RE: Awaryjność Rometa a Simsona - bykuu - 04-11-2012 16:16:50

(04-11-2012 15:08:44)mlodyfso napisał(a):  powiem to tak romet jest zaje*isty podwzgledem bezawaryjnowci tam niema co sie zepsuc jedynie zaplon ci sie przestawi albo gaznik zabrodzi moja motorynka od remontu silnika ktory byl 3lata temu ani razu sie niezepsula tylko gaznik z kranikiem sie zabrodzil
a simson to tak elektroniku w brut silnik jak dlamnie to polaczenie ku*wy z motopompa co chwile cos sie sypie wymienilem w nim tyle ze w zeszycie za wszystkie czesci juz ponad 2000zl wychodzi i teraz sie mi kierunki wysypaly (jak wlaczam kierunkowskaz to z przodu np lewy pali dobrze a reszta kierunkowskazow sie pali zazy) cos sie dzieje ze strzela w wydech jak glupi moze ma simson moc ze sie rozpedza ale romet to jest to Smile

Nie wiem jak reszta użytkowników, ale ja za wiele z tej wypowiedzi nie wychwyciłem...
A jeśli chcesz mówić jaki to simson zły, to może najpierw posłuchaj opinii posiadaczy którzy jak się coś popsuje to podchodzą do sprawy rozsądnie i robią to porządnie, a nie na 'odwal się'...
Jak nie potrafisz zrobić sam, to nie rób z siebie wielkiego znawcy tematu i nie bierz się za robotę na której się nie znasz - po prostu oddaj do mechanika bądź znajomego który takimi naprawami się zajmuje i jest w tym dobry.
Bo takie zniechęcanie kogoś do czegoś, co się ma, ale nie potrafi się tego należycie użytkować - jest głupie i bezsensu.

Z motorami (motorowerami jakby się ktoś miał czepiać) jest tak, jak ze wszystkim - albo trafisz na dobry egzemplarz, albo na taki co choćbyś nie wiadomo co robił to i tak się będzie psuł.
Także co do tej awaryjności to nie ma tak że Romet jest mniej awaryjny od Simsona czy na odwrót, bo to zależy na co się trafi.

W wyborze nie pozostaje nic innego jak rzecz gustu. ( no i wiadomo - fundusz jaki mamy )

Więc nie porównujcie tutaj co jest lepsze czy Simson czy Romet bo nie ma to najmniejszego sensu.

Robi się tylko niepotrzebna dyskusja.
Dla jednego będzie wygodniejszy Simson, a dla drugiego Romet, dlatego najlepiej osobiście to sprawdzić (usiąść, przejechać się), porównać i podjąć decyzję.
Tyle ode mnie co do tematu.


RE: Awaryjność Rometa a Simsona - kadetmen - 04-11-2012 16:31:39

(04-11-2012 15:25:15)kanilox napisał(a):  
(04-11-2012 15:13:06)Rudy102 napisał(a):  Romet bezawaryjny rozjebany

Rzeczywiście śmiechu warte
Od czasu kiedy mam Rometa zepsuło się mnóstwo rzeczy.

Jak nawet nie potrafisz dobrze zrobić rometa , to za simsona się nie bierz , bo zaraz coś spieprzysz i będziesz gadał , że simson to gówno .Romet to jest najbardziej prosty silnik na świecie , nie wiem czy w ogóle da się w nim coś źle zrobić , ale z tego co widzę ,to tak .Jak chcesz jeździć jakimś pojazdem mechanicznym , to mniej przynajmniej jakiekolwiek pojęcie na jego temat.Jeśli silnik jest dobrze złożony , wyregulowany itp. nie ma mowy żeby się psuł , tak samo z simosnem , jeśli złoży go jakaś "złota rączka " to nie dziwmy się potem , że romet,simosn to gówno,złom itp.


RE: Awaryjność Rometa a Simsona - Rudy102 - 04-11-2012 16:37:59

Taki mądry to teraz chodź i mi wyreguluj idealnie 223. hmm


RE: Awaryjność Rometa a Simsona - Kanilox - 04-11-2012 16:45:06

(04-11-2012 16:31:39)kadetmen napisał(a):  
(04-11-2012 15:25:15)kanilox napisał(a):  
(04-11-2012 15:13:06)Rudy102 napisał(a):  Romet bezawaryjny rozjebany

Rzeczywiście śmiechu warte
Od czasu kiedy mam Rometa zepsuło się mnóstwo rzeczy.

Jak nawet nie potrafisz dobrze zrobić rometa , to za simsona się nie bierz , bo zaraz coś spieprzysz i będziesz gadał , że simson to gówno .Romet to jest najbardziej prosty silnik na świecie , nie wiem czy w ogóle da się w nim coś źle zrobić , ale z tego co widzę ,to tak .Jak chcesz jeździć jakimś pojazdem mechanicznym , to mniej przynajmniej jakiekolwiek pojęcie na jego temat.Jeśli silnik jest dobrze złożony , wyregulowany itp. nie ma mowy żeby się psuł , tak samo z simosnem , jeśli złoży go jakaś "złota rączka " to nie dziwmy się potem , że romet,simosn to gówno,złom itp.

Ja osobiście nigdy nie rozbierałem silnika ani nie naprawiałem, zawsze robi to mój ojciec który jest mechanikiem, a ja mu pomagam i się przyglądam żebym sam wiedział jak to potem robić. Ale nie chodzi mi też o sam silnik, tu mi bak odpadł, kierownica się urwała, rama się złamała, teraz jeszcze ten łańcuch się zablokował, normalnie co chwile coś i tak jest cały czas, non stop coś się zjebie, a to nie jest wcale aż tak stary motor bo z 92. Gdyby nie to że tak bardzo lubię jeździć to już bym dawno tego grata na złom wyjebał. No ale jednak już tyle roboty i pieniędzy było włożone że nie potrafił bym się go pozbyć.


RE: Awaryjność Rometa a Simsona - kadetmen - 04-11-2012 16:54:46

(04-11-2012 16:37:59)Rudy102 napisał(a):  Taki mądry to teraz chodź i mi wyreguluj idealnie 223. hmm

Jak wszystko jest w nim sprawne i niezużyte , to nie widzę problemu .

kalinox , to możliwe , że przed Tobą ta stellę miał jakiś człowiek kat , bo coś mi się nie che wierzyć , że w dobrej stelli złamałaby się kierownica , czy odpadał bak .


RE: Awaryjność Rometa a Simsona - Rudy102 - 04-11-2012 16:59:31

Miałeś kiedyś ten silnik?


RE: Awaryjność Rometa a Simsona - kadetmen - 04-11-2012 17:04:36

Nie , ale to nie problem .


RE: Awaryjność Rometa a Simsona - chart21050 - 04-11-2012 17:08:08

Jak się katuje cały czas to się sypie.