![]() |
Romet Pegaz 1976 r. - Wersja do druku +- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl) +-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13) +--- Dział: Nasze Romety (/forumdisplay.php?fid=14) +--- Wątek: Romet Pegaz 1976 r. (/showthread.php?tid=5523) |
RE: Romet Pegaz 1976 r. - Taśma - 26-06-2012 00:30:19 ![]() RE: Romet Pegaz 1976 r. - nie_mientki - 26-06-2012 00:42:58 Jeśli miałyby być z kwasówki to droga zabawa była. One są z nierdzewki. To właśnie to mnie nurtowało. Co nie umniejsza Twojej robocie. Gratulacje i życzę każdemu Rometowi, żebyś go dorwał w swoje ręce. RE: Romet Pegaz 1976 r. - Błażej - 26-06-2012 00:48:40 czym on jest malowany konkretnie ? RE: Romet Pegaz 1976 r. - _Rafal_ - 26-06-2012 20:41:47 Tak bardzo droga nie była. Wszystkie śrubki kosztowały ok 50zł. Te dzisiejsze normalne to zaraz zardzewieją a te już na wieki. Lakier dobrałem w sklepie w którym dobierają lakiery samochodowe. Oczywiście malowałem pistoletem. Ramę, błotniki i resztę opalałem palnikiem do gołej blachy. Bardzo uczciwie się przyłożyłem do pracy. RE: Romet Pegaz 1976 r. - arasszymaras - 26-06-2012 20:44:52 Można wiedzieć ile zapłaciłeś za dorabianie lakieru i za sam lakier ? RE: Romet Pegaz 1976 r. - nie_mientki - 26-06-2012 21:03:15 (26-06-2012 20:41:47)_Rafal_ napisał(a): Tak bardzo droga nie była. Wszystkie śrubki kosztowały ok 50zł. Te dzisiejsze normalne to zaraz zardzewieją a te już na wieki. W pierwszym poście pisałeś że są z kwasówki, potem że jednak z nierdzewki. Śruby z kwasówki pewnie są, choć w życiu nie słyszałem. Śrubki z nierdzewki są, i jesteś tego przykładem. Jeśli chcesz poczytać o różnicach tych materiałów proponuję lekturę norm opisujących, ot choćby PN 71/H86020. To właśnie tego się uczepiłem. Ale jak ktoś tak Rometa odnawia to wymagam konsekwencji i rzetelności ![]() RE: Romet Pegaz 1976 r. - _Rafal_ - 26-06-2012 21:11:12 Ojej nie pamiętam ale nie więcej niż 100zł. Kupiłem jeszcze puszkę farby ocynk. Malowałem nią wsporniki błotnika i inne części metalowe które były zardzewiałe. Kiedyś liczyłem koszty ale szybko przestałem. Mogę powiedzieć że siodło kosztowało 300zł a manetki coś ok 200. obręcze kół ok 50zł a szprychy dorabiałem w polskim zakładzie na zamówienie bo nie mogłem dokupić bo moje były krótsze. Koszt ok 180. RE: Romet Pegaz 1976 r. - nie_mientki - 26-06-2012 21:26:56 Jak gwintowali szprychy? Narzynkami czy przez walcowanie? RE: Romet Pegaz 1976 r. - _Rafal_ - 26-06-2012 21:32:00 W sklepie zawsze mówiłem o śrubkach z kwasówki. Ktoś mi kiedyś o nich mówił że będą bardzo dobre i tak kupowałem. (26-06-2012 21:26:56)nie_mientki napisał(a): Jak gwintowali szprychy? Narzynkami czy przez walcowanie?Szczerze to nie powiem. Wysłałem jedną na wzór i takie same zrobili. Były identyczne. RE: Romet Pegaz 1976 r. - kadetmen - 26-06-2012 21:57:11 (26-06-2012 20:41:47)_Rafal_ napisał(a): Tak bardzo droga nie była. Wszystkie śrubki kosztowały ok 50zł. Te dzisiejsze normalne to zaraz zardzewieją a te już na wieki. OŚWIECIŁEŚ MNIE dzisiaj nie wiedziałem jak zedrzeć lakier do gołej blachy w częściach od motorynki i zapomniałem że mam opalarkę .Dzięki . RE: Romet Pegaz 1976 r. - nie_mientki - 26-06-2012 22:21:01 (26-06-2012 21:32:00)_Rafal_ napisał(a): W sklepie zawsze mówiłem o śrubkach z kwasówki. Ktoś mi kiedyś o nich mówił że będą bardzo dobre i tak kupowałem.Pytam, bo można to zrobić prosto i bardzo tanio. Kupujesz najdłuższe dostępne szprychy(powiedzmy do kół 19), docinasz na potrzebną długość i gwintujesz narzynką końcówkę. Robota na góra 2 godziny i nie wydajesz 180zł. Natomiast walcowanie ma tę przewagę że dodatkowo umacnia końcówkę szprychy. Ale to już tylko w specjalistycznych zakładach. RE: Romet Pegaz 1976 r. - _Rafal_ - 26-06-2012 22:21:34 Ja miałem palnik i butle gazowa. Tylko baku nie opalaj bo wybuchnie! RE: Romet Pegaz 1976 r. - kadetmen - 26-06-2012 22:30:55 Mój bak od paru miesięcy jest pusty ,to chyba nic się niestanie ? RE: Romet Pegaz 1976 r. - _Rafal_ - 26-06-2012 23:00:59 (26-06-2012 22:30:55)kadetmen napisał(a): Mój bak od paru miesięcy jest pusty ,to chyba nic się niestanie ? Lepiej użyj papieru ściernego i np noża do skrobania. W środku znajdują się opary i mogą wybuchnąć. Mój stał wiele tak bez benzyny i nie ryzykowałem ![]() RE: Romet Pegaz 1976 r. - kadetmen - 26-06-2012 23:30:48 ja zaryzykuję , najwyżej stracę zęby ![]() |