Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
Jubilat i Universal - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Rowery Romet (/forumdisplay.php?fid=207)
+--- Dział: Nasze rowery Romet - Użytkowe i turystyczne (/forumdisplay.php?fid=208)
+--- Wątek: Jubilat i Universal (/showthread.php?tid=50233)

Strony: 1 2 3


RE: Jubilat i Universal - jurek_1961 - 19-03-2020 22:20:55

A'propos trzymania rowerka w domu... Pamiętam, jak w połowie lat 70-tych trzymaliśmy nasze "kolarzówki" w piwnicach i tak to było. Ale jeden nasz kolega zapisał się do klubu i dostał nowiutkiego Jaguara. Pamiętam, że był ciemnozielony. Pewnie był to taki zwykły Jaguar, bo przecież "młody", i jeszcze w wieku juniora, na pewno nie dostałby na "dzień dobry" Specjala. I ten Jaguar parkował obok jego łóżka. A kolega mieszkał na drugim piętrze w kamienicy gdzie były bardzo wąskie schody. No ale to przecież nie była żadna przeszkoda.
I jeszcze coś. Nigdy bym nie przypuszczał, że taki ot zwykły - tak mi się zawsze zdawało - Jubilat, wzbudzi takie zainteresowanie...


RE: Jubilat i Universal - TataMaKarata - 20-03-2020 00:32:30

Jubilat wzbudzil moje zainteresowanie, bo jest w swietnym stanie, oryginalny lakier itd.
A ja skupiam się tylko na składakach. Smile
Ostatnio z kol zaz dyskutowaliśmy o bagażniku. Tu jest prawidłowy. Gdyby polozyc na nim walek do ciasta to turlałby się delikatnie w kierunku siodełka.


RE: Jubilat i Universal - zaz - 20-03-2020 11:32:40

TataMaKarata byłem w piwnicy sprawdziłem bagażnik moim zdaniem jest w porządku może te ramie nie jest do końca zamontowane dokładnie. Może na zdjęciach tak tylko to wygląda albo na filmiku. jurek_1961 mi się zawsze podobały rowery z okresu PRL-u Zawsze marzyłem żeby mieć ukrainę ale nie udało mi się znaleźć godnego egzemplarza więc postawiłem na rometa i kupiłem


RE: Jubilat i Universal - jurek_1961 - 20-03-2020 12:52:22

Ze dwa lata temu, kupowałem od kogoś z OLX-a jakieś drobiazgi. I u niego stały dwa rowery. Nowe, jeszcze z resztkami fabrycznych smarów. Jedna to była Ukraina, drugi też jakiś radziecki. Za Ukrainę chciał 999 zł. I pamiętam, że była na tym OLX-ie jeszcze dość długo...


RE: Jubilat i Universal - zaz - 20-03-2020 14:21:04

Ukraina to szybki rower ale jak zaczynasz nim ruszać to jest cięzko i jak się jedzie pod górkę tak samo


RE: Jubilat i Universal - Kapeee - 20-03-2020 14:57:13

Kurde, ten jubilat to złoto

romet2

___________________
POJAZDY:
Wigry universal 88'
Wigry Universal Lux 75'
Wigry 5 82'
Jubilat 2 88'
Jubilat 2 (arkus) 2011
Ukraina 86'
Flaming 71'


RE: Jubilat i Universal - TataMaKarata - 21-03-2020 10:37:43

(20-03-2020 11:32:40)zaz napisał(a):  TataMaKarata byłem w piwnicy sprawdziłem bagażnik moim zdaniem jest w porządku może te ramie nie jest do końca zamontowane dokładnie. Może na zdjęciach tak tylko to wygląda albo na filmiku.
A czy jestes pewien, ze nikt nie podmienil tego bagaznika kiedys tam ?


RE: Jubilat i Universal - zaz - 21-03-2020 14:11:16

(21-03-2020 10:37:43)TataMaKarata napisał(a):  
(20-03-2020 11:32:40)zaz napisał(a):  TataMaKarata byłem w piwnicy sprawdziłem bagażnik moim zdaniem jest w porządku może te ramie nie jest do końca zamontowane dokładnie. Może na zdjęciach tak tylko to wygląda albo na filmiku.
A czy jestes pewien, ze nikt nie podmienil tego bagaznika kiedys tam ?

Raczej nie bo ja te wigry składałem z części używanych i nowych bo ja do niego dostałem tylko ramę i widelec reszta musiała być kupiona. Jak do mnie części przyszły to sprawdzałem wszystkie czy są w porządku bagażnik był cały nie był krzywy albo połamany


RE: Jubilat i Universal - TataMaKarata - 21-03-2020 18:10:53

On mi wyglada na troche mniejszy niz powinien byc.
Moze pochodzi od roweru z kolami 16'' albo od jakiegos innego roweru ?


RE: Jubilat i Universal - zaz - 21-03-2020 23:42:51

(21-03-2020 18:10:53)TataMaKarata napisał(a):  On mi wyglada na troche mniejszy niz powinien byc.
Moze pochodzi od roweru z kolami 16'' albo od jakiegos innego roweru ?
Na pewno jest on z demontowany z wigry bo ja kupowałem ten bagażnik i resztę części do jednego sprzedawcy

jurek_1961 zrób więcej fotek jubilata i daj tu na forum zobaczę jak wygląda


RE: Jubilat i Universal - jurek_1961 - 22-03-2020 11:15:49

Do takiej "sesji" musiałbym go troszkę przygotować. Owszem, stoi pod folią, ale jednak w przysłowiowym "kącie". Ale to Mu tylko wyjdzie na dobre. Zatem tak zrobię, ale dopiero wtedy, kiedy obecna sytuacja się uspokoi, czyli nie bardzo wiadomo kiedy...


RE: Jubilat i Universal - zaz - 22-03-2020 14:06:09

Robi się ciepło a tu nawet z domu nie można wyjść na obecną sytuację. Chyba że się wychodzi w ostateczności


RE: Jubilat i Universal - jurek_1961 - 22-03-2020 17:46:11

Faktycznie, jest jak napisałeś. Ale... zanim wystawię Jubilata na dwór i zrobię mu jakieś sensowne - taką mam nadzieję - zdjęcia, poszukałem i coś tam znalazłem.
[attachment=19522][attachment=19523][attachment=19524]
Rewelacja to na pewno nie jest, ale na razie może wystarczy...


RE: Jubilat i Universal - zaz - 23-03-2020 10:58:09

Jak chcesz to znam sposób którym można jeździć jubilatem tak aby było lżej


RE: Jubilat i Universal - jurek_1961 - 23-03-2020 13:47:35

Dzięki, ale ja wcale nie uważam, żeby Jubilatem jeździło się jakoś ciężko. Chyba, żeby komuś przeszkadzała masa. No ale tak go zaprojektowano, potem z czegoś wykonano, to tyle się wagi nazbierało. Co do samej jazdy - to powiedziałbym, że jeździ to całkiem lekko - oczywiście mówię o sprawnym rowerze i płaskiej drodze. Jeśli dobrze pamiętam to przy korbie jest 46 zębów, a tylna zębatka ma 17. To daje przełożenie 2.7, przy kole 24 (przy "ostrym kole" mam 52x13 i kola 28) . Jak dla mnie - to jest za miękko i żeby pojechać powiedzmy 20 km/h (czyli mniej więcej tak, jak jeździ większość na "moich" ścieżkach rowerowych) to bardziej męczy mnie kadencja niż siła, którą muszę włożyć w to kręcenie. Ale trzeba pamiętać, że konstruktorzy zapewne mieli świadomość, że "dają" tylko jedno przełożenie i musi być ono w sumie "do wszystkiego". A była taka reklama, gdzie babcia tłumaczyła wnuczce, co się dzieje kiedy "coś jest do wszystkiego". I pewnie dlatego już sporo ponad pół wieku temu Tullio Campagnolo (i paru innych panów) "główkował" jakby ten problem rozwiązać. A że myślał efektywnie, to dzisiaj mamy przerzutki...