Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
Męski Mesko '62 -Czyli w końcu coś konkretnego - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Rowery Romet (/forumdisplay.php?fid=207)
+--- Dział: Nasze rowery Romet - Użytkowe i turystyczne (/forumdisplay.php?fid=208)
+--- Wątek: Męski Mesko '62 -Czyli w końcu coś konkretnego (/showthread.php?tid=37383)

Strony: 1 2


RE: Męski Mesko '62 -Czyli w końcu coś konkretnego - Walet - 14-10-2015 20:00:27

Piękny Olimp, to co własnie różniło Mesko od ZZR-a to choćby malowanie. Ten rower jest taki pogodny, radosny - ZZR nawet w malowaniu był toporny (choć ma to swój urok).

Nic tylko smarować, czyścić i jeździć puki jeszcze pogoda pozwala. Wink

PS: Bardzo klimatyczna wieś. Big Grin


RE: Męski Mesko '62 -Czyli w końcu coś konkretnego - Czajka - 01-12-2015 01:43:28

(13-10-2015 19:26:43)ArcziManYea napisał(a):  No! Umyłem go lepiej niż ostatnio, zmyłem beton z błotnika i widełków, wyplakowałem i przepolerowałem tylne szprychy.

Bardzo ładnie to zeszło z lakieru, czym ten beton/cement wyczyściłeś? Na jednym moim rowerze są takie grudy tego Undecided a nie chce lakieru zepsuć.

A rower naprawdę robi wrażenie, szczególnie jak go wypucowałeś Smile


RE: Męski Mesko '62 -Czyli w końcu coś konkretnego - ArcziManYea - 01-12-2015 17:14:31

Czajka- szmata, ciepła woda i dużo tarcia, trzeba często przepłukiwać szmatę, bo kamyczek może porysować lakier. U mnie zadziałało jak widać Wink
Ostatnio nawet się nim przejechałem kawałek, ale muszę wymienić łańcuch, łożyska i ewentualnie opony. Parę fotek z Listopadowej przejażdżki tym pięknym krążownikiem:





RE: Męski Mesko '62 -Czyli w końcu coś konkretnego - Richard - 01-12-2015 18:54:59

fajny rower tylko szkoda że na 28", gdyby nie to to bym już takiego szukał Big Grin


RE: Męski Mesko '62 -Czyli w końcu coś konkretnego - Paweł13 - 01-12-2015 19:02:01

(01-12-2015 18:54:59)Richard napisał(a):  fajny rower tylko szkoda że na 28", gdyby nie to to bym już takiego szukał Big Grin
Pierwszy raz słyszę żeby ktoś narzekał na koła 28", jak się nie sięga to zawsze można jeździć pod ramą Wink


RE: Męski Mesko '62 -Czyli w końcu coś konkretnego - Richard - 01-12-2015 19:19:29

nie narzekam tylko po prostu jestem za niski na większość rowerów co mają 28" :/


RE: Męski Mesko '62 -Czyli w końcu coś konkretnego - ArcziManYea - 01-12-2015 19:39:21

Ahh offtop, ale trudno. To ile ty richard masz wzrostu, że za niski na 28 jesteś? Kolarzówką zacząłem jeździć mając 160cm, obecnie mam 170cm i nie mam najmniejszych problemów z jazdą ani meskiem, ani trekingiem ojca.


RE: Męski Mesko '62 -Czyli w końcu coś konkretnego - Richard - 01-12-2015 21:03:46

mam dokładnie 163 i jedyny 28-calowiec na którym mi sie dobrze jeździ to mój Lowrider


RE: Męski Mesko '62 -Czyli w końcu coś konkretnego - Walet - 01-12-2015 22:01:50

(01-12-2015 21:03:46)Richard napisał(a):  mam dokładnie 163 i jedyny 28-calowiec na którym mi sie dobrze jeździ to mój Lowrider

Kwestia regulacji siedzenia i kierownicy. Szerze to dla mnie rowery "dla dorosłych" zaczynają się od 27, 28 cali, poniżej to taki bardziej młodzieżowy. Same korzyści z 28, od samego poczatku jeśdziłem tylko na takich:

*11 lat - Ruska damka 28" "nagroda" od sąsiadów za pomoc przy porzadkowaniu domu,
*13/14 lat - bliżej nie zidentyfikowany rower Romet na kołach 28" (mój pierwszy złożony samodzielnie ze szrotu Tongue ),
*15/17 lat - Ukraina 28", dobrze mi służyła (też ze szrotu),
*od Maja br. - Romet zbyszko Universal 28" (kupny) Wink


RE: Męski Mesko '62 -Czyli w końcu coś konkretnego - BECZKOWIEC - 08-12-2015 02:18:38

Piekny egzemplarz, wspaniałe sygnowania łucznik, gratuluje zakupu. Do takiego roweru chyba najlepsze bylyby opony z bialym paskiem.


RE: Męski Mesko '62 -Czyli w końcu coś konkretnego - karkolomny - 10-12-2015 07:54:56

Witam Panów! Każdy rower Mesko to legenda, bo rowery te były bardzo solidne, nawiązywały jakością oraz pewną estetyką do przedwojennych Łuczników, a geometria ramy (jej długość i kształt widelca), czy wygięcie kierownicy oraz siodło dawały niesamowity komfort jazdy.. Była to niezła alternatywa dla ZZR. Niestety wraz z upadkiem Towarzysza Wiesława zaprzestano produkcji rowerów w Skarżysku. Pozostało ich niewiele i należy je szczególnie chronić, pieścić i najlepiej niech stoją w sypialniach lub salonach, ( taki mały żarcik).. Pozdrawiam Brać. Acha fajnie by było stworzyć kącik miłośników MESKO. Taka mała prośba do Administratora..