motorynka od kolegi z klasy

motorynka od kolegi z klasy - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13)
+--- Dział: Nasze Romety (/forumdisplay.php?fid=14)
+--- Wątek: motorynka od kolegi z klasy (/showthread.php?tid=33903)

Strony: 1 2 3 4

RE: motorynka od kolegi z klasy - albinos176 - 04-04-2015 18:52:36

Dzięki.Po świętach wezmę się za nią.Jak zmotywuje tatę to pomaluję 2 ramę i zrobię ją na cacy.Jeśli nie do zrobię by była normalna.

RE: motorynka od kolegi z klasy - albinos176 - 06-04-2015 20:35:52

Dzisiaj napompowałem koła,zmieniłem siodełko i nalałem wachy.Odpaliła za którynś razem.Jak się ją już odpali i jest na gazie to można jeździć i jeździć, ale na wolnych obrotach nie równo chodzi i gaśnie.Trochę bawił się gaźnikiem mój tata ale dużo to nie dało choć trochę się zmieniło.trzeba wymienić przód bo cały jest pogięty.miałem dodać zdjęcia ale coś mi nie działają.
Oceniajcie moje postępy i powiedzcie co mam zrobić z tym silnikiem.

RE: motorynka od kolegi z klasy - BartuS - 06-04-2015 20:38:31

Wyczyść gaźnik i zapłon sprawdź Tongue

RE: motorynka od kolegi z klasy - albinos176 - 06-04-2015 20:55:11

Gaźnik jest ok.może to być kondensator?

RE: motorynka od kolegi z klasy - albinos176 - 06-04-2015 23:43:09

może ktoś mi pomoże

RE: motorynka od kolegi z klasy - romett1 - 06-04-2015 23:54:40

Ustaw zapłon 2.7 mm przed GMP, wymień świece i kondensator.

RE: motorynka od kolegi z klasy - albinos176 - 07-04-2015 00:10:12

świece już wymieniłem,muszę zobaczyć kondensator

RE: motorynka od kolegi z klasy - albinos176 - 07-04-2015 15:04:41

Dzisiaj zanim zmieniłem kondensator pobawiłem się gażnikiem by drynka chodziła na wolnych obrotach.Ustawiłem wszystko było dobrze zanum wpadłem na fenomenalny pomysł by założyć puszkę ssania szmerów , więc założyłem ją i spróbiwałem odpalić i nic i zacząłem się znów bawić gaźnikiem ale to nic nie dało.Zdjąłem puszkę i na nowo starałem się ustawić gaźnik niestety teraz tylko jak odpali to muszę trzymać na gazie i jak tylko puszczę gaz to chwile pochodzi i nagle obroty zwalniają i jest zajebisty jeb z gaźnika i koniec pracy silnika potym muszę pokopać kilka razy i odpali ale sytuacja powtarza się.Co mam teraz zrobić?

RE: motorynka od kolegi z klasy - MeraM - 07-04-2015 17:04:35

puszka ssania ma byc zalozona, silnik ma inna prace gdy jest zdjeta.
ustaw przerwe na swiecy i na przerywaczu, mozesz poprobowac na kilku roznych swiecach.
wyreguluj gaznik gdy silnik bedzie nagrzany, na poczatku srubka od mieszanki (wkrec do oporu, a nastepnie wykrec o dwa obroty).
obroty wyregulujesz juz na cieplym silniku.
jesli strzela w gaznik to znaczy ze musisz ustawic tez zaplon.

RE: motorynka od kolegi z klasy - albinos176 - 07-04-2015 17:24:38

Dzięki właśnie takiej rady poszukiwałem

RE: motorynka od kolegi z klasy - albinos176 - 28-05-2015 12:28:43

O mój boże jechałem motorynką i nagle kierownica mi chodzi w inną stronę niż lagi.Zdążyłem wyhamować i kierownica została mi w rękach. Tego samego dnia zabrałem się za przygotowanie 2 ramy pod lakier. Teraz mam problem bo nie mogę nigdzie kupić lakieru l47 jakim chcę pomalować drynę

RE: motorynka od kolegi z klasy - ananas - 28-05-2015 22:06:38

Nieźle... Pękła czy śruby poszły?

RE: motorynka od kolegi z klasy - albinos176 - 29-05-2015 14:21:17

Mam kierownicę jak m-1 i rozlutowała się na łączeniu.

RE: motorynka od kolegi z klasy - KeiSangi - 29-05-2015 14:43:18

To szkoda, ale pewnie do spawu można dać jak nie wymagasz idealności.

RE: motorynka od kolegi z klasy - albinos176 - 29-05-2015 17:38:36

Była lutowana mosiądzem czy czymś takim to się raczej nie pospawa.