Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
Czy to prawda że ogar 200 jest bardziej awaryjny niż 205 - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Giełda (/forumdisplay.php?fid=35)
+--- Dział: Czy warto kupić? Wycena, Inne pytania (/forumdisplay.php?fid=98)
+--- Wątek: Czy to prawda że ogar 200 jest bardziej awaryjny niż 205 (/showthread.php?tid=26982)

Strony: 1 2 3 4 5


RE: Czy to prawda że ogar 200 jest bardziej awaryjny niż 205 - Mysiu - 29-06-2014 13:53:53

Ogarem 200 bałbym się wyjecahć poza dom 50km. Maciek, FSO itd. mieli odwage. Dalibyście mi hajs na paliwo to i o205 byłby nad morzem.

Ja mam inne zdanie, i nie rusza mnie to że 223 jest mocniejsze.


RE: Czy to prawda że ogar 200 jest bardziej awaryjny niż 205 - Bartosz. - 29-06-2014 13:56:10

Jak patrzę na te posty to żal dupe ściska.
Czekam jeszcze aż ktoś napisze że 023 ma więcej mocy od 223.
Szkoda że większość to gimbaza która miała doczynienia z 2 motorowerami zajeżdzonymi za 300zł.
Nie ma oczym dyskutować bo nie ma z kim..


RE: Czy to prawda że ogar 200 jest bardziej awaryjny niż 205 - MrF4k - 29-06-2014 13:57:29

Też miałem to i to i to kilka sztuk(kto mnie zna wie ile miałem Rometów), silnik 223 sprawiał mi więcej problemów niź 023 ale oby dwa dawały rade. Też mam wrażenie ze 223 jest czuły na różne ustawienia (w jednym miałem taki problem w drugim ustawiłem na ,,pałę'' i chodziło ) znów 023 palił jak chciał czy przerwa na platynkach 0,2 czy 0,6 xD Kolega ma Ogara 200 i cały czas jeździ silników było juz pare ale ogólnie bardzo wytrzymały sprzęt , tak samo 023 Smile


RE: Czy to prawda że ogar 200 jest bardziej awaryjny niż 205 - Mysiu - 29-06-2014 13:58:26

Bartosz. Nie zależne za ile kupię to i tak silnik ZAWSZE idzie na stół na generalny przegląd.
Przy czym zawsze stwierdzam że zrobię remont generalny i lecą części po kolei.


RE: Czy to prawda że ogar 200 jest bardziej awaryjny niż 205 - MrF4k - 29-06-2014 14:02:41

(29-06-2014 13:56:10)Bartosz. napisał(a):  Jak patrzę na te posty to żal dupe ściska.
Czekam jeszcze aż ktoś napisze że 023 ma więcej mocy od 223.
Szkoda że większość to gimbaza która miała doczynienia z 2 motorowerami zajeżdzonymi za 300zł.
Nie ma oczym dyskutować bo nie ma z kim..

Cieszmy sie ze Ty zjadłeś wszystkie rozumy, jesteś wgl naj i nikt nie dorasta do twojego poziomu. Widze ze troche masz za wysoką samoocenę ziomuś. Takich ludzi naprawde nam brakuje... Ogar 200 Panyyy!!! Przeważnie kto najwięcej sie odzywa ten najmniej wie. Najeżdżasz na gimbaze a z tego co widze po wieku w profilu sam w niej jeszcze rok temu byłeś.Pozdro 600

Tak wiem nie mogłem sie powstrzymać :F


RE: Czy to prawda że ogar 200 jest bardziej awaryjny niż 205 - Bartosz. - 29-06-2014 14:04:20

Ty robisz remont ? jeszcze powiedz że za własno zarobione pieniadze :F
Jak ktoś jest dupa nie mechanik to i obsługa przerzutek w rowerze będzie trudna do ogarnięcia.
Miałem ogara 200 koło 4 lat i 0 awari.Miałem z bratem 3 motorynki w każdej coś się działo jak i w 50-t-1.
Z pół roku temu brat kupił ogara 200 i nic się nie dotyka tylko hula na rybki ale gimbaza powie że ogar 200 to awaryjny sprzęt w którym zapłonu się nie da ustawić i jest czuły jak uj na tarcie...


RE: Czy to prawda że ogar 200 jest bardziej awaryjny niż 205 - Mysiu - 29-06-2014 14:07:35

(29-06-2014 14:04:20)Bartosz. napisał(a):  Ty robisz remont ? jeszcze powiedz że za własno zarobione pieniadze :F
Jak ktoś jest dupa nie mechanik to i obsługa przerzutek w rowerze będzie trudna do ogarnięcia.
Miałem ogara 200 koło 4 lat i 0 awari.Miałem z bratem 3 motorynki w każdej coś się działo jak i w 50-t-1.
Z pół roku temu brat kupił ogara 200 i nic się nie dotyka tylko hula na rybki ale gimbaza powie że ogar 200 to awaryjny sprzęt w którym zapłonu się nie da ustawić i jest czuły jak uj na tarcie...

Akurat tutaj mnie bardzo zabolało to co pogrubiłem.
Nie ma że mama daj to mama daj tamto. Sam na wszystko robię bo nic nie mam, pracuję całe wakacje od rana do nocy po budowach etc. w wolnych chwilach komuś piździk naprawię i tak mi pieniądze wpadają.
Więc uważaj na słowa bo nie wiesz co i jak.


RE: Czy to prawda że ogar 200 jest bardziej awaryjny niż 205 - Simon - 29-06-2014 14:13:11

(29-06-2014 14:04:20)Bartosz. napisał(a):  Jak ktoś jest dupa nie mechanik to i obsługa przerzutek w rowerze będzie trudna do ogarnięcia.

Miałem z bratem 3 motorynki w każdej coś się działo jak i w 50-t-1.
Zaprzeczasz sam sobie, pokonało Cię proste 023?
Ja, analfabeta mechaniczny po 14 tyś bez awaryjnej jazdy, zrobiłem remont 023 i jeżdżę dalej.
I gdzież te awarie ? Halo.


RE: Czy to prawda że ogar 200 jest bardziej awaryjny niż 205 - Mysiu - 29-06-2014 14:15:07

(29-06-2014 14:13:11)Simon napisał(a):  
(29-06-2014 14:04:20)Bartosz. napisał(a):  Jak ktoś jest dupa nie mechanik to i obsługa przerzutek w rowerze będzie trudna do ogarnięcia.

Miałem z bratem 3 motorynki w każdej coś się działo jak i w 50-t-1.
Zaprzeczasz sam sobie, pokonało Cię proste 023?
Ja, analfabeta mechaniczny po 14 tyś bez awaryjnej jazdy, zrobiłem remont 023 i jeżdżę dalej.
I gdzież te awarie ? Halo.

A po mnie jedzie Big Grin
Ja się już nie udzielam bo jeszcze warn będzie.
Piździki równe sobie jak się dobrze zrobi, ale 223 jest trudniejszy o wiele, i ten wiecznie lejący Jikov <3


RE: Czy to prawda że ogar 200 jest bardziej awaryjny niż 205 - theogarowiec - 29-06-2014 14:17:14

(29-06-2014 14:15:07)Mysiu napisał(a):  
(29-06-2014 14:13:11)Simon napisał(a):  
(29-06-2014 14:04:20)Bartosz. napisał(a):  Jak ktoś jest dupa nie mechanik to i obsługa przerzutek w rowerze będzie trudna do ogarnięcia.

Miałem z bratem 3 motorynki w każdej coś się działo jak i w 50-t-1.
Zaprzeczasz sam sobie, pokonało Cię proste 023?
Ja, analfabeta mechaniczny po 14 tyś bez awaryjnej jazdy, zrobiłem remont 023 i jeżdżę dalej.
I gdzież te awarie ? Halo.

A po mnie jedzie Big Grin
Ja się już nie udzielam bo jeszcze warn będzie.
Piździki równe sobie jak się dobrze zrobi, ale 223 jest trudniejszy o wiele, i ten wiecznie lejący Jikov <3

loo co wy narzekacie na te Jikovy to ja nie wiem.


RE: Czy to prawda że ogar 200 jest bardziej awaryjny niż 205 - Bartosz. - 29-06-2014 14:18:23

(29-06-2014 14:13:11)Simon napisał(a):  
(29-06-2014 14:04:20)Bartosz. napisał(a):  Jak ktoś jest dupa nie mechanik to i obsługa przerzutek w rowerze będzie trudna do ogarnięcia.

Miałem z bratem 3 motorynki w każdej coś się działo jak i w 50-t-1.
Zaprzeczasz sam sobie, pokonało Cię proste 023?
Ja, analfabeta mechaniczny po 14 tyś bez awaryjnej jazdy, zrobiłem remont 023 i jeżdżę dalej.
I gdzież te awarie ? Halo.

Tak pokonały mnie cewki zapłonowe z prostego 023.
Tak jaram się frogusiem z bmw


RE: Czy to prawda że ogar 200 jest bardziej awaryjny niż 205 - Marwerick - 29-06-2014 14:21:45

ja powiem tak to jest mit że 223 jest awaryjne i złe i szatan i w ogóle mój ogar jest dobrym przykładem ale na początku też się obawiałem tego silnika właśnie przez takie głupoty że 223 zło,ale mi nawet na chińskich częściach chodził i chodziłby dalej gdyby nie segment kopniaka z ryżu i kału odlany ten obecny co mam na orinałach złożony to chodzi lepiej jak tamten , i tak miałem ogara 205 na początek dobry ale potem staje się żałośnie słaby i powolny przy ogarze 200 i fakt ma kilka wad ale i tak jest lepszy jak 205 (hamulce mogły by być większe ale dobrze wyregulowane dają rade, no i najpoważniejszy problem w ogarach 200 to wysoki poziom wibracji od silnika przez to że silnik jest na sztywno do ramy przykręcony i to było lepiej w ogarze 205 rozwiązane) i ogar 200 będzie miażdżył ogara 205 i taka to jest prawda fakt,a mit psującego się o200 jest powielany przez tych którzy nie potrafią go wyregulować (pamięta ktoś legendę foróm ródego 102 on tak narzekał na o200).


Odp: Czy to prawda że ogar 200 jest bardziej awaryjny niż 205 - Matinek - 29-06-2014 15:00:54

Krzysiu weź żal mi cię. I co z tego że widziales? zeby sie o tym wypowiedziec yo conajmniej 1tyś km musisz przejechac. Bzdury! Ja mam ogara 205 i ogara 200. Ogar 205 był naprawdę w kiepskim stanie ten silnik był tak zmęczony ulatywala kompresja itd. No złomek po prostu i jak go kupiłem był Grudzień a w tym czasie restaurowałem komarka i nie chcial sie brac za remont tego przez calą zime przejechalem koło 2000km. I wszystko znakomicie chodzilo ja nawet gaznika nie odkręcałem nic przy nim nie robilem lałem paliwo i jechałem. Po 1500km rozdupcyła sie jedynka bo wylatywała a i tak szło jezdzić. Naprawdę polecam ci Ogara 205. Smile
Kolega z forum DominiX też bardzo chciał ogara 200 jednak mu odradzilem i kupił ogara 205 zapytajcie go czy mu dobrze poleciłem czy nie. Wink
Myśle że nie będziesz się tak denerwował. Ogara 200 kupiłem w styczniu i do tej pory nie mogę dojść do ładu. ;] ma czkawke kopci i wgl głupieje zmienialem gaznik, cały zapłon i dalej to samo. Myślę ze bez gruntownego remontu die nie obejdzie. Dodam tylko ze jego silnik był w 1000razy lepszym stanie niz ten ogara 205 a mimio nie działał jak trzeba.

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2


RE: Czy to prawda że ogar 200 jest bardziej awaryjny niż 205 - DominiX - 29-06-2014 15:04:31

Mój ojciec też ciągle mówi, że ogar 200 to gunwo xD a nie miał i wnioskuje po tym, że sąsiadowi ciągle nawalał, a ja bym właśnie chciał jakieś pierwsze 223 Big Grin


Odp: Czy to prawda że ogar 200 jest bardziej awaryjny niż 205 - Matinek - 29-06-2014 16:01:34

Dominik no dobra zadoeolony jestes z 205? Czyż nie miałem racji że przy tym nic nie trzeba robic??

oo nie doczytalem tego Bartosz. Wiesz co? gówno ci do tego za czyje pieniàdze Mysiu robi remonty. Ty wgl sam nie wiesz co ty chcesz skoro ty jestes mechanik nie dupa i potrafisz ogarnąć ogara 200 to nie ogarniasz prostszego 023?? buhahaha

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2