Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
Wasz pierwszy raz na moto - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Po godzinach (/forumdisplay.php?fid=22)
+--- Dział: Hydepark (/forumdisplay.php?fid=23)
+--- Wątek: Wasz pierwszy raz na moto (/showthread.php?tid=1425)

Strony: 1 2


RE: Wasz pierwszy raz na moto - olo1200 - 15-08-2011 00:50:28

paliwo jak było po 3.20 to bym cały czas pełny bak miał, a teraz cały czas na rezerwie jeżdżę, zawsze od babci 10 zł się dostanie to około 2 l, olej mam kilka litrów


RE: Wasz pierwszy raz na moto - Simon - 15-08-2011 10:17:10

Ja przygodę z jeżdżeniem zacząłem na Simsonie kolegi ale to było przejechanie z 50 m w 2006 r on mnie też nauczył ruszać odpalać w tedy to była dla mnie czarna magia Smile. 2 mój przejazd to Romet Kadet w tedy pierwszy raz włączyłem 2 bieg haha . A potem doszedłem do perfekcji w jeżdżeniu na motorynce kolegi przez wakacje w tedy też postanowiłem kupić kadeta który pochodził przez wakacje i mu się silnik rozsypał. Na wiosnę 2008r mechanik dał mi znać że jest Ogar 205 z papierami do sprzedania w miejscowości nie daleko mnie bez namysłu pojechałem i kupiłem go Big Grin. Od tamtej pory jeżdżę Ogarem czyszcząc tylko gaźnik i wymieniając świece chociaż świece rzadko. Ogarem zrobiłem bezawaryjnie 6 tyś km


RE: Wasz pierwszy raz na moto - tracer4520 - 15-08-2011 11:21:15

Ja w 2008r. na Komarze. Ruszyłem za bodajże 3 razem, pojechałem 200m i s powrotem. Potem pół dnia śmigałem bez kasku i karty po okolicy. Nauczyłem się ruszać, tak zostało do dzisiaj...


RE: Wasz pierwszy raz na moto - Kubek125 - 18-08-2011 17:21:55

Ja jak miałem około 8 lat jechałem z tatĄ do marketu budowlanego i zobaczyłem Komara 2350. Spytałem sie taty co To było tata powiedział że to był Komarek i że miał kiedyś takiego i że miał jeszcz e Rometa 50 T-1. Ja od razu złapałem bakcyla i jak wrÓciliśmy do domu to w googlach zobaczyłem inne foty Komarów. Pomyślałem sobie że chciałbym takiego. Gdzieś w 2007r. zaczĄłem szukać Komara na allegro i znalazłem. Kupiłem go za 600 zł z wysyłką w lipcu. Jeździć umiałem bo jeździłem wcześniej u kuzyna na motorynce(walnąłem wtedy w betonowy płot i miałem wielkĄ rane na czole ale o tym zapomnijmyBig Grin). To śmieszne ale na Komarze bałem się przez pierwsze 2 dni wrzucić 2. Po zimie komar nie chciał odpalić robiłem przy nim dużo z tatA ale to nic nie dało. Potem okazało się że był krzywy wał a że silnik nie był w najlepszym stanie zaczĄłem szukać drugiego na allegro. I pewnego dnia coś mnie skusiło żebym wpisał Komar i wybrał opcje szukaj w zachodniopomorskim. I ja patrze a tam oferta Komara 2350 w idealnym stanie za 350 zł w Jarominie(30 km od Śliwina) więc mówie do taty jedziemy zobaczyć. I Kupiłem go i jeżdże nim do dziś.Big Grin


RE: Wasz pierwszy raz na moto - ROMETUS - 18-08-2011 18:33:42

Moja przygoda zaczeła się w te wakacje, Gdy wyjechałem na wieś było deszczowo i niebyło co robić więc poszedłem z kuzynem do sąsiada i dał nam rometa kadeta po wypadku i nienachodzie który przez 20 lat stał w garażu. Przez 2 dni robiliśmy przy nim od rana do nocy i praca się opłaciła.Od razu gdy go uruchomiliśmy kupiliśmy 10 l. benzyny i olej. jeździliśmy przez 2 tyg. bez karty motorowerowej i kasków we dwójke. silnik był niedozajechania i chodzi do teraz i jest w nakomitym stanie. Romet przechodzi aktualnie kapitalke, tylko silnik zostaje nieruszany. I od tak krótkiego czsu zakupiłem już dużo części , ram i silników i składam różne romety. Mój pierwszy raz stał się moją pasją.;D The end sory rozpisałem sie troche.;D Pozdrawiam


RE: Wasz pierwszy raz na moto - Gruchu - 18-08-2011 19:21:30

Ja pierwszy raz na Komara wsiadłem w 1998rSmile to dokładnie ten Komar, którego teraz próbuję reaktywowaćSmile Pamiętam, że wtedy co chwilę go zalewałemBig Grin później dostałem Motorynkę. Jednak przygoda z nią zakończyła się po tym jak złapała mnie PolicjaBig Grin Bez kasku, bez żadnych papierów, bez karty. Rozpłakałem się i mnie puścili. Po tym bałem się jeździć więc Motorynka została sprzedanaBig Grin Teraz wracam do KomaraSmile


RE: Wasz pierwszy raz na moto - papi99 - 19-08-2011 10:56:24

Ja w 2007. Tata kupił mi Mini crossa 50 i jeździłem nim całymi dniami po podwórku i raz z kuzynem do lasy pojechaliśmy(kuzyn na quadzie 200) i tam skończyło się paliwo. I w taki właśnie sposób wyjeździłem 5l paliwa w dzień Smile


RE: Wasz pierwszy raz na moto - Leśnik - 19-08-2011 11:52:59

w czerwcu jak zakrętu nie wyrobiłem i kierunkowskaz złamałem :F


RE: Wasz pierwszy raz na moto - wisla98 - 19-08-2011 12:12:50

U mnie zaczęło się od tego że kiedyś idąc z wujkiem po traktor w szopie zauważyłem komara 2350. Bardzo chciałem go uruchomić ponieważ mój tata na nim jeździł w moim wieku. Ale mówił, że to złom i sie nie opłaca ale ja się uparłem i w tym roku kupiłem części po czym z wujkiem uruchomiliśmy komara i jeździłem przez około 2 tygodnie po czym komar odmówił posłuszeństwa i kupiłem ogara 200 który jeździ u mnie do dziś.Ogara w przyszłym sezonie będe malował a silnik jest spoko.


RE: Wasz pierwszy raz na moto - xarOn - 19-08-2011 12:59:57

Wszystko zaczęło się w 2009 roku kiedy kupiliśmy sobie wspólnie komara, jeździliśmy razem ja zawsze siedziałem jako pasażer aż w końcu brat dał mi się przejechać dość długi kawałek jak na początek jakieś 8km w jedną stronę z biegami nie miałem żadnych problemów aż w końcu zaczęło się dużo przy nim psuć brat nie był cierpliwy aż w końcu Mi go dał zacząłem jeździć po polnych drogach, oczywiście przy okazji zaliczyłem kilka gleb ale i równie dobrze nauczyłem się trochę mechaniki, pszyszedło lato postanowiłem na remont trwał około 1miesiąc po opłacałem go zdałem na kartę motorowerową i jeżdżę, nie mam najmniejszego zamiaru go tuningować, sprzedać ani katować.


RE: Wasz pierwszy raz na moto - Romecio - 19-08-2011 16:07:54

Za pierwszym razem jechałem z tatą WFM-ką 06 potem nauczył mnie ruszac wrzucac biegi itp(rok 2009). Następnie chciałem mieć własnego ROMETA bez żadnych sprzeciwów zgodził sie Smile Smile


RE: Wasz pierwszy raz na moto - bravosport - 04-09-2011 13:57:46

W 2008 roku kuzyn kupił kingway chopper 50 dał mi się przejechać tak mi się podobało że wiedziałem że chce motorower szukałem aż zobaczyłem ogara 200 i tak zaczelem marzyć Tongue