Filmik spoko,Ogarkowi po tych upadkach nic się nie stało????
NO niezle :)ja wczoraj zaszalalem troszq bylo zajebiaszczo gaz pol sprzegla zamieli przez 2 metry i rura ale kata nie robilem bo szkoda
Przewidziałem tylko to że przy tych upadkach ogarek będzie lądował na manetkach dlatego też założyłem stare klamki które po tych upadkach się trochę pogięły
Poza tym nic poważnego się nie stało
W sobotę jak rozetnę stary piec to napalę w piecu w garażu, ogarka wstawię i go Bitexem wysmaruje bo zima się jeszcze nie skończyła i będę jeździć
A szkoda żeby rdza go wzięła
Po zimie myślę że przejdzie malowanie i już nie będę go katował w zimę
Ale spokojnie, już teraz mam w planach kupić 2 ogarka którego przerobie do stuntu i do jazdy w zimę, bo szkoda tak katować motorek który jest w oryginale
Simsonem nie wyjeżdżam bo nie chce owiewek połamać, pogiąć