Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: komar czy ogar 200
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
mam do kupienia Ogara 200 bez pap (jakieś są tylko na innego właściciela) do poprawek za 200zł czy komar chyba 2350 za 250-300zł (jeszcze do dogadania) z rysą na cylku ale odpala bez papierów to co byście doradzili
Bierz Ogara 200 bo tańszy i ma jakieś tam papiery czyli może uda sie zarejestrować
Tak jak kolega wyżej ogar 200 Smile Powodzenia Kedzik ! Tongue
ja bym Ci polecił ogara 200,moze mówia ze lubi sie psuć ale ja w to zbyt nie wierze bo sam jestem od konca wakacji posiadaczem ogara 200 i moze miałem z nim problemy lecz dzis po 30 minutach pracy przy nim ogarek odpalił i ten piekny głos wkrecania sie na obroty,moze ogar duze ma spalanie ale jest duzo mocniejszy od komara.taka jest moja opinia ale niech inni sie wypowiedza.
Bierz Ogara 200: troszkę szybszy od Komara, dwuosobowy i (się nie śmiać!) bezawaryjny (jak się umie zadbać). A Komar? Straszliwie lubi strajkować. Ale za to jest "fajnym" pojazdem, bardziej archaicznym, prostszym w obsłudze i tańszym - o ile pali.
Zależy do czego - jak do niedalekich przejażdżek to brałbym Komara, jak do jazdy na codzień bądź ciut dalej, to Ogara.
No, chyba, że któryś z nich nie pali. To bym nie brał. Chyba, że do remontu generalnego.
to jutro pojadę zobaczyć dokładnie tego ogara a do kolesia od komara napisze żeby mi go zostawił aż uzbieram kase

to ma być moto tak sobie do pojeżdżenia i do pogrzebania w silniku od czasu do czasu
Tak czy siak, bierz tego w lepszym stanie. Taka moja rada.
Chyba, że do remontu, wtedy je to jedno.
wiem że w ogarze też jest coś z cylindrem a komar podobno odpala ale jest słaby bo ma jakomś małą rysę na cylku ale koleś chce 300zł a za ogara 200zł i można jeszcze papiery odzyskać
Jak coś, ja miałbym Komarka na odsprzedaż... Big Grin
Ale co z tym cylinrem w Ogarze? Bo jest różnica, czy wyłamało się żeberko, czy cylinder pękł na pół...
nie wiem właśnie pisał że cylka niema ale nie napisał czy niema w silniku czy wogule on niema on tym ogarem jeździł 2 lata temu i od tamtej pory stoi a jakiego masz tego komara z papierami i za ile skąd jesteś?
Jak coś, pisz GG: 12427308
Jak nie ma cylindra w silniku, to ja bym nie brał... Bo może nie odpalić, albo silnik jest ruina i wyjął ten cylinder po to, żeby kupiec się nie dowiedział!
Najlepiej jak byś fotki.Ale według mnie lepszy jest Ogar 200 z kilku powodów:1.mocniejszy2.dwuosobowy3.szybszy.
ale on go nawet nie ogłaszał to jest znajomy ze wsi ja do niego napisałem czy chce sprzedać i co jest w nim do roboty
Jedna zasada - jak kupujesz coś, czym chcesz od razu jeździć, to musi palić u sprzedawcy.
Chcesz coś do remontu czy do jazdy? Od tego by zależał wybór, moim zdaniem.
chciałem coś kupić podreperować pojeździć i sprzedać
Stron: 1 2
Przekierowanie